Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2021/07/Bilinska-Ilustracja-cover-_Easy-Resize.com_.jpg
    [1] => 590
    [2] => 480
    [3] => 
)
        

Na tle polskich malarek Anna Bilińska-Bohdanowiczowa (1854-1893) wyróżnia się jako artystka, która pierwsza mogła poszczycić się międzynarodowym uznaniem. Nagradzana na wystawach w Paryżu, Londynie i Berlinie, prezentująca swoje prace na paryskich Salonach i w wielu innych prestiżowych galeriach w Europie i po drugiej stronie Atlantyku zasłużenie stawała w blasku sukcesu. Nie można jednak tego powiedzieć o jej życiu prywatnym, które zbyt często okrywał cień osobistych dramatów.

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa
Anna Bilińska-Bohdanowiczowa, Autoportret z paletą, 1887, Muzeum Narodowe w Krakowie. https://zbiory.mnk.pl/pl/wyniki-wyszukiwania/zaawansowane/katalog/321062

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa na drodze malarskiej kariery. Z rosyjskiej prowincji do artystycznej stolicy świata

Dzieciństwo i wczesną młodość Anna Bilińska spędziła na Ukrainie i w Rosji wraz z rodzicami i braćmi. Dość wcześnie zaczęła przejawiać artystyczne zainteresowania. Lekcje rysunku pobierała u znajomego ojca, zesłańca – znakomitego ilustratora, Michała Elwiro Andriollego. Przez długi czas zdolności plastyczne rozwijała równolegle z muzycznymi. U progu dorosłego życia przeprowadziła się do Warszawy, gdzie naukę gry na fortepianie kontynuowała w konserwatorium. Jednak ostatecznie duszę oddała malarstwu. Porzuciła uczelnię muzyczną i zapisała się do Szkoły Rysunkowej Wojciecha Gersona. Już wtedy zauważono, że zapowiada się na znakomita malarkę.

W 1882 roku na prośbę schorowanej przyjaciółki Klementyny Krassowskiej, Anna Bilińska udała się wraz z nią w podróż po Europie m.in. do Monachium, Salzburga, Wiednia oraz północnych Włoch. Podróż ta przyniosła młodej malarce mnóstwo wrażeń artystycznych oraz uczucie do malarza Wojciecha Grabowskiego.

Po powrocie artystka mogła pozostać w Krakowie i szkolić się pod okiem nie byle jakiego mistrza, bo samego Jana Matejki, jednak jej ambicja i wrodzona niezależność pchnęły ją prosto do Paryża. Od końca 1882 roku przez kilka pierwszych lat szlifowała swoje umiejętności w Académie Julian jako studentka malarstwa, a z czasem została zatrudniona jako opiekunka jednej z pracowni i kontynuowała tę pracę niemal do końca życia.

Dojrzałość twórcza i sukces polskiej malarki

Studia i pobyt w Paryżu przyczyniły się do rozwoju artystki, a jej zaangażowanie, pracowitość i upór przyniosły wspaniałe efekty. Mimo trudnych warunków życia maksymalnie poświęcała się pracy artystycznej. Pracowała po kilkanaście godzin dziennie na uczelni i w swoim wynajętym pokoiku-pracowni. Dysponowała skromnymi środkami, ale jej determinacja była godna podziwu.

Wkrótce nadeszły sukcesy. Dość wymienić liczne szkolne nagrody, debiut na paryskim Salonie w 1884 roku, za „Autoportret z paletą” (1887) przyznano jej złoty medal na Salonie w 1887 roku i srebrny, w 1889 roku na Wystawie Powszechnej w Paryżu, złote medale otrzymała na wystawach w Londynie i Berlinie. Poza tym swoje obrazy pokazywała wielokrotnie w Monachium oraz Grenoble, Roanne, również w warszawskiej Zachęcie i Krakowie. Z jej dziełami mogła zapoznać się publiczność amerykańska.

Pokazom prac Anny Bilińskiej-Bohdanowicz zawsze towarzyszyły pochlebne opinie krytyków. Obrazy zwracały uwagę dojrzałością: syntetyczną formą, doskonałą techniką i wyrażoną w bogactwie barw i śmiałych pociągnięciach pędzla ekspresją twórczą. W pozostawionych licznych portretach widać głębię psychologiczną oraz samoświadomość kobiety-malarki, zwracającej uwagę na pozycję artysty w ówczesnym świecie.

Bogata twórczość Bilińskiej obejmująca oprócz portretów pejzaże, sceny rodzajowe, martwe natury w technice olejnej i pastelach reprezentuje europejski realizm, w którym dopatrzeć się można elementów akademizmu i impresjonizmu. Jednak to, co szczególnie ujmuje odbiorcę, to zawarta w obrazach emocjonalna prawda, której obecność w „Autoportrecie z paletą” pozwoliła wyróżnić się dziełu spośród wielu prezentowanych na światowej wystawie znakomitych obrazów. Przedstawiona na obrazie postać malarki nie jest w żadnym stopniu idealizowania, na twarzy nie widać cienia kokieterii, maluje się za to pasja i dojrzałość. Wszystko na tym obrazie zdaje się być wyrażać skupienie na pracy: strój, widoczne zmęczenie, niedbały wygląd. Uważny odbiorca dostrzeże też ślady cierpienia.

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa
Anna Bilińska-Bohdanowiczowa, Nad brzegiem morza, 1886, Muzeum Narodowe w Warszawie. https://cyfrowe.mnw.art.pl/pl/katalog/508153

,,Oh, jak pusto, jak straszno na świecie… ciemno, bo zaszło słońce życia…”

Lata sukcesu artystki poprzedza bowiem okres dramatycznych wydarzeń. Pasmo osobistych nieszczęść rozpoczęła w 1884 roku śmierć, wspierającego ją duchowo i materialnie, ukochanego ojca. Niedługo potem odeszła bardzo jej bliska Klementyna Krassowska, zaś po roku zmarł na suchoty ukochany Wojciech Grabowski. Para nie mogła się ani długo, ani też w bliskości cieszyć sobą – on mieszkał we Lwowie, ona – w Paryżu. Przerwanie tego związku pozostawiło bolesną ranę.

Artystka długo i ciężko przeżywała żałobę po bliskich. Na szczęście opieką otoczyły ją życzliwe osoby: malarka Maria Gażycz zabrała ją do Normandii, by artystka mogła powoli otrząsnąć się z tragedii i wracać do normalnego życia. W trudnej sytuacji materialnej pomógł jej właściciel Académie Julian oraz spadek po zmarłej przyjaciółce. Dzięki temu wsparciu poprawił się stan psychiczny artystki, a także jej warunki mieszkaniowe. Zmieniła pracownię na większą i wróciła do intensywnej pracy, przekuwając bolesne doświadczenia na twórczość malarską.

Życie dało jej jednak szansę na małżeństwo z kochającym mężczyzną. W 1892 roku poślubiła po okresie dwuletniej znajomości lekarza Andrzeja Bohdanowicza. Planowali się przenieść do Warszawy, by tam na wzór paryski otworzyć szkołę malarstwa dla kobiet. Nie zdążyli. Anna Bilińska-Bohdanowiczowa zmarła na serce w 1893 roku. Spoczywa na warszawskich Powązkach.

Portret Murzynki – odzyskane dzieło Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej

W galerii Muzeum Narodowego przykuwa uwagę zwiedzających orientalnym tematem i wspaniałą ekspresją obraz pt. „Murzynka” (1884). To dzieło artystki z okresu nauki malarstwa w Paryżu. W akademii często malowano studium żywego modela, więc prawdopodobnie „Murzynka” powstała właśnie w takich okolicznościach.

Przywieziona przez męża artystki do Warszawy, ostatecznie trafiła do stołecznego Muzeum Narodowego, skąd została zrabowana w czasie wojny. Szczęśliwie odnalezioną w roku 2011 na aukcji w Berlinie odzyskano, by mogła dołączyć do innych dzieł artystki będących w zbiorach MNW. Można ją podziwiać również teraz, podczas niedawno otwartej w Warszawie monograficznej wystawy poświęconej życiu i twórczości Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej.

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa
Anna Bilińska-Bohdanowiczowa, Murzynka, 1884, Muzeum Narodowe w Warszawie. https://cyfrowe.mnw.art.pl/pl/katalog/517992

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa – najbardziej znane dzieła:

  • Murzynka, 1884 r.
  • Nad brzegiem morza, 1886 r.
  • Autoportret z paletą, 1887 r.
  • Fort Boyard. Widok morski ze statkiem, 1889 r.
  • Bretonka na progu chaty, 1889 r.
  • Widok ulicy Unter den Linden w Berlinie, 1890 r.

 

Apolonia Filonik – absolwentka historii sztuki i italianistyki, skutecznie łącząca swoje zainteresowania jako tłumaczka i autorka tekstów o tematyce artystycznej, turystycznej i filologicznej. Ciekawią ją transgraniczne zjawiska w literaturze i sztuce. Jej ulubione miejsce to Teatr Wielki w Warszawie, a w wolnym czasie praktykuje dolce vita i taniec.

Anna Bilińska-Bohdanowiczowa

🟧 Przeczytaj: Alina Szapocznikow – zostawić w materii ślad
🟧 Przeczytaj: Malarstwo polskie na przestrzeni wieków cz. 1 / Malarstwo polskie na przestrzeni wieków cz. 2 
🟧 Przeczytaj: Auguste Rodin i Camille Claudel – niezapomniany romans, cz. 1 / Auguste Rodin i Camille Claudel – niezapomniany romans, cz. 2
🟧 Przeczytaj: Jan Matejko – co namalował ten sławny artysta?

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content