Białystok nie doczekał się jak do tej pory upamiętnienia postaci Jana Klemensa Branickiego. Już sam Julian Ursyn Niemcewicz pisał, że to „najrządniejszy w Polszcze magnat”. Dlatego Fundacja Pro Anima, we współpracy z Partnerami, postanowiła stworzyć interaktywny mural, który uhonoruje twórcę Białegostoku, wielkiego mecenasa kultury i sztuki – hetmana Jana Klemensa Branickiego.
Jan Klemens Branicki wiele zbudował. Bez niego w Białymstoku „nie byłoby niczego” – że pozwolę sobie sparafrazować pewien znany slogan. I taki człowiek, jak dotąd, nie dostał od nas żadnego upamiętnienia. Ten mural jest takim wykrzyknikiem na końcu zdania, które jeszcze w naszym mieście nie padło dość wyraźnie, a wyrażałoby wdzięczność, podziw i radość, że mamy w Białymstoku dzięki Branickiemu czym się pochwalić.
Dlaczego mural z Branickim?
Bo mural to wielki format, a Jan Klemens Branicki był człowiekiem wielkiego formatu – największego – zarówno wśród sobie współczesnych, jak też na tle wszystkich wielkich, aż do dzisiaj.
Jan Klemens Branicki został namalowany w nowatorski sposób z kilku względów. Był on bowiem człowiekiem nowoczesnym, a jednocześnie dbającym o tradycję. Był także świetnym ówczesnym biznesmenem, zafascynowanym kulturą i sztuką. Dbał również o swoich poddanych. Ponadto, ten sposób prezentacji jego osoby jest atrakcyjny dla współczesnych młodych ludzi. Pozwala też na opowiedzenie o wielowymiarowości naszego bohatera.
Mural – wykonanie
Malowidło ma wymiary 11 x 17 m. Zostało zaprojektowane we współpracy z Good Looking Studio. Jego wykonanie powierzyliśmy firmie Wallart Tomasz Smieszkoł. W pracach uczestniczyło 5 osób, a przeniesienie projektu na ścianę trwało 5 dni.
Branicki – koncepcja muralu
Białostocki magnat to nie jest postać jednoznaczna i jednowymiarowa. Stąd jego „trzy twarze”.
Na pierwszym planie „fasada” – dumny, nieprzenikniony wielki magnat, pretendent do tronu, rozmiłowany w uciechach życia. To do niego przyjeżdżały koronowane głowy Europy. To on miał władzę, splendor i podziw. Został jednak tutaj ukazany jako człowiek, którego zbroja jest niepełna, rozpadająca się, który dzierży pękniętą buławę i ma przy boku trzos.
Na drugim planie widnieje jego druga twarz – większa, przykuwająca wzrok przejmującym spojrzeniem. Jest to twarz człowieka wrażliwego, starzejącego się, ale spełniającego się w roli mecenasa. Pozostaje ona w cieniu „fasady”. Ta część jego osobowości kocha życie w jego najbardziej wysublimowanych przejawach, pomimo upływu czasu, przemijania. Jest to mecenas kultury i sztuki, patriota, budujący pałace, ale i szpitale, przytułki, udogodnienia dla ludności.
Trzecia twarz znajduje się poniżej, z tyłu. Wydaje się przezierać przez dziurę w płaszczu symbolizującym władzę i – zapewne – pychę. Jest to oblicze człowieka ukrytego pod wszystkimi maskami, który z pewnością ma za sobą wiele samotnych dni, spędzonych w towarzystwie wyłącznie własnych obaw, wątpliwości i smutku w obliczu braku spadkobiercy.
To ujęcie postaci jest niezwykłe również z uwagi na swoją dynamikę. Branicki wykracza, a nawet rozsadza ramy, które próbują go zamknąć w jakimś ograniczonym polu. Ramy, które go otaczają są w kawałkach i częściowo są złocone i rzeźbione, częściowo ażurowe, albo domalowane szybkimi, nowoczesnymi maźnięciami farby. Obrazuje to dwa kierunki: próbę zamknięcia go w ramach i jednocześnie rozsadzenie ram, które może otaczały go wcześniej.
Kolorystyka obrazu wywołuje wrażenie pewnego chłodu, dystansu i spokoju, pomimo żywiołowości samej kompozycji. Pozwala na skoncentrowanie się na temacie i refleksję.
A skąd plamy i zacieki na obrazie? Jest to celowy zabieg, który ukazuje w bardzo współczesny sposób próby splamienia dobrego imienia białostockiego magnata. Szczególnie teraz, w dobie dezinformacji ludzie często obrzucają się wyzwiskami. Tak również działo się dawniej i dzieje nadal z postaciami zasłużonymi dla historii i kultury. I te plamy, kleksy symbolizują obrzucanie wizerunku Jana Klemensa Branickiego, np. woreczkiem z farbą. Część plam przyjmuje również kształt ram, w które zamykana jest postać magnata. Jednak postać Jana Klemensa Branickiego rozsadza ramy współczesnego postrzegania…
Obraz może na niektórych sprawiać wrażenie niedokończonego. Chcemy, aby każdy spróbował poznać historię naszego bohatera i wyrobić sobie własne zdanie na jego temat – namalować w swojej głowie bardziej rzeczywisty, pełniejszy obraz.
Sztuka zawsze rozkwitała tam, gdzie ludzie w nią inwestowali: po pierwsze swoją uwagę – mieli pragnienie obcowania z pięknem – i po drugie środki, czyli tam, gdzie to pragnienie spotykało się z finansowaniem. Sztuka i kultura bez mecenasów nie miały nigdy racji bytu.
Wzrasta to, czemu poświęcasz uwagę
Nasze motto: „Wzrasta to, czemu poświęcasz uwagę” nie stanowi uniwersalnego prawa wszechświata, ale ma wskazywać na to, że mamy wpływ na własne wybory. Wybieramy muzykę, której słuchamy, filmy które oglądamy, obrazy, które kupujemy i różne sposoby spędzania czasu – z bliskimi albo obok nich, bierne rozrywki i te, które nas rozwijają, wzbogacają. Wybierajmy więc świadomie to, co najcenniejsze. Inwestujmy zaś w to, co bezcenne – w kulturę.
Mural z Branickim zawiera kod QR. Prowadzi on na stronę internetową muralu, na której znajdują się informacje dotyczące samego malowidła, procesu jego powstawania, ale też materiały o Janie Klemensie Branickim i jego epoce. Warto tam zaglądać, gdyż planujemy gry terenowe, które umożliwią Państwu wspólne spędzanie czasu z bliskimi i przyjaciółmi, połączone z aktywnością na zewnątrz i edukacją. Spodziewajcie się konkursów i niespodzianek. O tym wszystkim będziemy na bieżąco informować na portalu Proanima.pl i w mediach społecznościowych.
Fundacja Pro Anima – inicjator muralu
Fundacja Pro Anima, stara się od 12 lat pełnić rolę mecenasa kultury, organizuje festiwale muzyki dawnej ze wstępem wolnym dla publiczności oraz wiele innych aktywności. Staramy się rozwijać i zaangażujemy w ten proces każdego, komu leży na sercu jakość muzyki, sztuki w szerszym rozumieniu i edukacji. Może nie mamy współcześnie magnatów, ale mamy siebie nawzajem, mamy przedsiębiorców z klasą i nasze codzienne wybory. Zapraszamy do współpracy – razem możemy stworzyć wiele piękna. Bądźcie z nami.
Magdalena Pietraszko – pomysłodawca i koordynator muralu
Fot. Szymon Martysz / Proanima.pl
—————————————–
Partnerzy i Sponsorzy
Zarząd Spółdzielni “Rodzina Kolejowa”
BNI / Lechosław Chalecki
Szkoła Inspiracji Lechosław Chalecki
Pani K Cezary Korolczuk
Autentiko Jakub Ponikarczyk / nadzór kreatywny
Świat Supli Paweł Lisowski
SBR Bank / Prezes Zarządu Tomasz Gromada
PHUP Motozbyt Sp z o.o. / Prezes Zarządu Adam Czaczkowski
Elewacje Marzeń Sp z o.o. / Prezes Zarządu Michał Jasiewicz
TrueTECH Paweł Panasiuk / Paweł Panasiuk
Konceptbud Nieruchomości – Dolida i Uryn Spółka Jawna / Sebastian Uryn
ELEM Maciej Chmielewski / Maciej Chmielewski
Renesans Stanisław i Błażej Dzierżyńscy Sp. J.
Blaze Sound Jacek Dziemidowicz
Hotel Traugutta3
Open Education Group
Aneks Sp. z o.o. Prezes Zarządu Artur Karpienia
Radaway
Mapei
—————————————–
Good Looking Studio – projekt
Wallart Tomasz Smieszkoł – wykonanie
Patron medialny: Proanima.pl
Więcej o inicjatywie powstania muralu Branickiego
Przeczytaj również: Murale w Krakowie i Katowicach – spacer szlakiem polskiego street artu
Przeczytaj również: Targi Książki i Festiwal Literacki Na Pograniczu Kultur – Białystok 2022
Przeczytaj również: Mural magnaterii Białegostoku – zobacz inicjatywę Fundacji Pro Anima
Przeczytaj również: Alina Szapoczników – życie i twórczość
Przeczytaj również: August Rodin i Camille Claudel – niezapomniany romans