W drugiej części kontynuujemy historię przybliżającą malarstwo polskie na przestrzeni wieków.
Barok (XVI – XVIII w.) – nazwa epoki pochodzi najprawdopodobniej od portugalskiego słowa Barroco, oznaczającego perłę o nieregularnym kształcie, lub z włoskiego – oznaczającego dziwność, nietypowość. Malarstwo tego okresu charakteryzują ruch, bogactwo form i przeróżnych elementów, wrażenie pewnej teatralności. Dominują tematy związane z biblią i mistycyzmem, ale też nawiązujące do mitologii. Właśnie w malarstwie baroku to ostatnie założenie jest najbardziej widoczne. Istotną rolę spełniają kontrasty, światło, które buduje obraz oraz kolor, który wydaje się pulsować, potęgując na obrazach wrażenie ruchu. Sztuka portretu rozwija się, zyskując niezwykłą głębię poprzez analizę stanów emocjonalnych przedstawianych modeli. Barok z jednej strony obfituje w odrealnione, przesycone dynamiką sceny mitologiczne i alegorie, z drugiej zaś staje się zapisem niepowtarzalności i indywidualności portretowanych osób, które spojrzenia niejednokrotnie przeszywają nas na wskroś, wydają się żywe, pełne uczuć i emocji.
Wspaniałym przejawem barokowej sztuki malarskiej są freski. Pokrywano nimi ściany kościołów, a te najbardziej imponujące wywołują wrażenie braku ścian i sklepień poprzez zastosowanie iluzji optycznych, wykorzystujących wiedzę z zakresu perspektywy i światłocienia. Są to dzieła, które do dziś najchętniej oglądamy w katolickich świątyniach.
Wcześniejsze, renesansowe zachłyśnięcie się antropocentryzmem, doskonałością ludzkiego ciała i umysłu, odkrywaniem praw rządzących światem i zdobyczami w wielu dziedzinach, przynoszą w efekcie szereg refleksji natury filozoficznej i religijnej, które z kolei stają się przyczyną fermentu w Kościele i ruchów reformatorskich. Reformacja kwestionuje prawo człowieka do wykorzystywania obrazu jako języka służącego przekazywaniu nauk biblijnych i traktuje je jako grzech. W efekcie wiele wspaniałych dzieł zostaje zniszczonych, ściany kościołów zostają ogołocone na terenach ogarniętych buntem przeciwko Kościołowi Katolickiemu. Z drugiej strony, kontrreformacja prowadzi do wielkiego powrotu tematyki religijnej w malarstwie, odwrócenia się od humanizmu, wiary w rozum i mądrość człowieka. Kościół wraz ze Świętą Inkwizycją próbuje przejąć pełną kontrolę nad artystami, wykorzenić tematykę pogańską. Przejawem fanatyzmu religijnego jest przykładowo domalowywanie majtek na freskach „Sądu Ostatecznego” Michała Anioła. Malarstwo barokowe stanowi wynik ówczesnych rozdźwięków filozoficznych i społecznych.
Początkowo mamy do czynienia z manieryzmem, który czerpiąc garściami z dorobku mistrzów renesansu w zakresie technik, jednocześnie pokornie odwraca się od realizmu, od człowieka i w centrum na powrót stawia Boga. Obrazy manierystyczne nie dbają o wierność naturze, postaci wysmuklone, kompozycje wężowato skręcone, czasem zniekształcane celowo, żeby podkreślić ich uduchowienie i ruchliwość. Rozwija się malarstwo równolegle świeckie: scen rodzajowych, martwych natur i portretów. Maluje się piękne kwiaty, nietrwałe owoce, krajobrazy. Postaci nie są tu idealizowane, artyści uczciwie zapisują zarówno piękno, jak i brzydotę.
U schyłku epoki pojawia się rokoko, które wyraźnie odróżnia się na tle baroku. Styl ten w malarstwie charakteryzuje się bogatą ornamentyką, zmysłowością, odejściem od symetrycznej kompozycji, lekkością zarówno w zakresie kolorów, form, jak i tematów.
Najsłynniejsi przedstawiciele epoki baroku to Caravaggio, Luca Giordano, Giovanni Battista Tiepolo, Diego Velázquez, Rubens i Rembrandt.
W Polsce okres baroku pojawia się nieco później, bo pod koniec XVI w. i trwa niemal do końca XVIII w. Jest to okres, w którym przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów przetoczyły się wojny z Turcją, Rosją i Szwecją oraz powstania kozackie. Polska od złotego okresu swej świetności powoli chyli się ku upadkowi i rozbiorom.
W malarstwie zaznaczają się wyraźnie trzy główne nurty: malarstwo dworsko-kościelne, portret sarmacki oraz charakterystyczny wyłącznie dla Polski – portret trumienny. Wielu artystów pozostaje nieznanych, szczególnie dotyczy to cechowych i lokalnych autorów portretów sarmackich i trumiennych.
Malarstwo barokowe rozwija się u nas pod skrzydłami dworu i Kościoła. Mieszają się u nas wpływy malarstwa europejskiego różnych nurtów, pojawiają się także silne akcenty orientalne – tureckie i tatarskie. Na potrzeby Kościoła powstają przepiękne iluzjonistyczne freski i obrazy ołtarzowe o tematyce dydaktyczno-moralizatorskiej. Pałace również upiększa się monumentalnymi malarstwem ściennym i obrazami reprezentacyjnymi, portretami królów, arystokracji i patrycjuszów, dziełami o tematyce historycznej.
Niezwykle modny wśród szlachty staje się portret sarmacki, nawiązujący do pochodzenia od mitycznych Sarmatów, podkreślający prestiż modela, pełnione przez niego funkcje. Twarz jest przedstawiana w bardzo realistyczny sposób, sylwetkę natomiast traktuje się dosyć płasko, jednak z dbałością o detale. Zamawia się również wyimaginowane portrety przodków, przydając sobie w ten sposób prestiżu.
Jedynie w ówczesnej Polsce, wśród szlachty, można spotkać się ze zwyczajem malowania portretów trumiennych. Są to obrazy malowane farbami olejnymi na blasze, o kształcie sześcio- albo ośmiokąta, będącego odzwierciedleniem przekroju trumny. Portret zmarłego mocowany od strony głowy na czas uroczystości pogrzebowych, jest następnie umieszczany na ścianie kościoła lub krypty. Najczęściej przedstawiano realistyczne popiersie zmarłego, o spojrzeniu skierowanym na obserwatora, koncentrując się na wierności rysów twarzy, pomijając jednak światłocień.
Poziom polskiego malarstwa w tym okresie jest bardzo zróżnicowany. Maluje się dużo, ale ogromna część powstających dzieł pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o poziom warsztatu, jak i staranność wykonania. Brakuje indywidualności na miarę mistrzów tworzących wówczas we Włoszech, Francji, Hiszpanii, czy na terenie Niderlandów.
Polscy przedstawiciele baroku w malarstwie, to: Szymon Boguszowicz, Marcin Kober, Jan Krieg, Jerzy Szymonowicz-Siemiginowski, Tomasz Dolabella, J. Tretko i Jan Tricius, Kazimierz Wojniakowski, Jan Bogumił Plersch, Walenty Żebrowski, Paschalis Wołos.
Przedstawiciele francuskiego klasycyzmu, to Jacques-Louis David i jego uczeń – Jean Auguste Ingres.
W tym okresie ostatni polski król, Stanisław August Poniatowski, zajmuje się reformami, kulturą, sztuką, ale też carycą Katarzyną II Wielką, co nie uratuje niestety Rzeczypospolitej przed rozbiorami. Skupia on wokół siebie artystów, pisarzy i myślicieli. Gustuje w tym, co modne – w klasycyzmie, jednak nadaje mu specyficzny – barokowy rys, poprzez wzbogacenie zamawianego malarstwa w złocenia, elementy dekoracyjne, swobodną kompozycję i żywą kolorystykę. W efekcie powstaje niepowtarzalna forma malarstwa i sztuki dworskiej w Polsce, nazwana potem przez W. Tatarkiewicza klasycyzmem stanisławowskim. W tym nurcie tworzą: Marcello Baciarelli, Jan Bogumił Plersch, Bernardo Bellotto (Canaletto), Jean Pillement, Jan Piotr Norblin. Dobiega on końca wraz z III rozbiorem Polski.
Magdalena Pietraszko – z wykształcenia socjolog medycyny, terapeuta, szkoleniowiec i dekorator wnętrz. W pewnym momencie rzuciła wszystko, żeby malować, projektować i rzeźbić. Robi to do dziś i to z dużym powodzeniem. Do tego organizuje i tworzy wystawy tematyczne. Nie potrafi tylko jednego – porządnie się wyspać.
Przeczytaj: Malarstwo polskie na przestrzeni wieków cz. 1
Przeczytaj: Less is more, czyli oszczędność jest w cenie
Przeczytaj: Alina Szapocznikow – zostawić w materii ślad
Źródła:
Maria Poprzęcka, „Arcydzieła malarstwa polskiego”, Warszawa 1997, 2000
Michał W. Ałpatow, „Historia Sztuki”, Warszawa 1968
https://historiamagazyn.pl/malarstwo-barokowe-w-polsce/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sztuka_barokowa_w_Polsce
https://pl.wikipedia.org/wiki/Barok