Robert Małecki jest politologiem, filozofem, dziennikarzem, a także nauczycielem kreatywnego pisania. Jest także wybitnym pisarzem, dlatego dzisiaj przedstawiamy propozycje książkowe tego autora.

„Najsłabsze ogniwo”, czyli nowość wydawnicza

Piotr Warot jest znanym pisarzem powieści obyczajowych. Wiedzie spokojne życie i nic nie wskazywało na to, aby miało się to zmienić. Aż do pewnych wakacji, które przemieniły się w prawdziwy koszmar. Bez śladu znika brat Piotra wraz ze swoją dziewczyną. Nikt nie wie, gdzie są. Początkowo policja podejrzewa, że Aleks i Alina chcieli przeżyć romantyczne chwile w samotności. Piotr jednak ma co do tego wątpliwości,
zna przecież swojego brata bardzo dobrze.

W tym samym czasie z sąsiedniego domu ucieka nastolatek. Czy to możliwe, aby te dwie sprawy miały coś ze sobą wspólnego? Życie pisarza zostanie wywrócone do góry nogami. Na Piotra będzie czekać masa kłamstw i niedopowiedzeń. Czy uda mu się trafić na to najsłabsze ogniwo i odkryć prawdę?

„Najsłabsze ogniwo” to ekscytujący thriller, pełen wartkiej akcji, kłamstw i tajemnic. Gwarantuję, że nie będziecie mogli oderwać się od lektury.

„Zmora”, czyli thriller kryminalny

Kolejna jednotomowa powieść Roberta Małeckiego to „Zmora”. Kama Kosowska jest niespełnioną dziennikarką, która otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku. To też wtedy zaginął bez śladu jej kumpel z dzieciństwa, siedmioletni Piotrek Janocha. Kama była jedną z osób, które widziały go po raz ostatni.

Po ponad trzydziestu latach od tajemniczego zaginięcia, akta sprawy trafiają w ręce pewnego komisarza. Lesław Korcz zacznie odkrywać nieścisłości, a cień podejrzeń padnie na… owdowiałego ojca Kamy, Waldemara Kosowskiego. Jednak czy emerytowany policjant był powiązany ze zniknięciem chłopca?

Wydarzenia w książce śledzimy z dwóch perspektyw – Kamy i komisarza Korcza. Dodatkowo pojawiają się wstawki z tamtego pamiętnego lata, które czytamy z perspektywy dziecka.

Książka zdecydowanie nie jest zmorą do czytania. „Zmora” to wyśmienity thriller kryminalny, który dostarczy czytelnikowi mnóstwo emocji. Oprócz głównych wątków, nie brak także tych może bardziej pobocznych, ale równie ciekawych. Dodatkowo wartka akcja, ciekawy pomysł na fabułę i świetny styl opowiadania historii, sprawiły, że książka jest tak bardzo ciekawa.

Cykl z Markiem Benerem

W pierwszej części z cyklu, „Najgorsze dopiero nadejdzie”, Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Przeszłość jednak nie daje o sobie zapomnieć. Ofiarą pożaru jest dawny przyjaciel Benera, który przed laty uwiódł mu narzeczoną. Wkrótce owa kobieta znika bez śladu.

Faktycznie „najgorsze dopiero nadejdzie”, ponieważ sprawy z pierwszej części były dopiero początkiem. W „Porzuć swój strach” Marek Bener zajmuje się odnalezieniem zaginionej maturzystki. Docierając do kolejnych informacji na temat rodziny Żelaznych, rozwiązanie zagadki staje się coraz trudniejsze.

W ostatniej części, „Koszmary zasną ostatnie”, podczas śnieżnej zawieruchy Bener zaczyna poszukiwania ofiary mobbingu i chorującego na depresję Jana Stemperskiego. Dziennikarz chce szybko rozwiązać sprawę i zająć się własnymi, wciąż rosnącymi, problemami.

„Żałobnica”, czyli pierwszy thriller autora

Tytułowa żałobnica, Anna, jest piękną kobietą po trzydziestce. W wyniku wypadku traci męża i pasierbicę. W spadku dostaje spory majątek oraz świetnie prosperujące przedsiębiorstwo. Anna nie była idealną żoną ani macochą. Teraz tajemnice kobiety wychodzą na jaw, ktoś zaczyna nią manipulować, a jej życie staje się koszmarem.

Anna będzie musiała stawić czoła przeszłości, która jest dość mroczna. Zrobi to, ponieważ ukrywa jeszcze jeden sekret.

„Żałobnica” to wciągający thriller, który pokazuje, jak mocne mogą być skutki kłamstwa i toksycznej przyjaźni. Dzięki wymieszaniu zdarzeń z przeszłości i teraźniejszości, możemy jeszcze lepiej poznać historię. Nie sprawi to jednak, że rozwiązanie zagadki będzie przewidywalne. Wręcz przeciwnie, zakończenie wywoła w Was dreszcz i na długo pozostanie w pamięci.

Cykl z Bernardem Grossem

W pierwszej części z cyklu, „Skazie”, ze skutego lodem jeziora zostają wyciągnięte zwłoki nastolatka. Patolog jest pewien, że śmierć nastąpiła w wyniku utonięcia. Na popełnienie przestępstwa nie wskazuje także ciało starszego, bezdomnego mężczyzny, którego tożsamości nie udało się ustalić. To tylko skutek bardzo zimnej nocy, a to przecież nie jest powód, aby wszcząć śledztwo.

Bernard Gross uważa jednak inaczej. Uważa on, że w tych sprawach pytań jest więcej niż odpowiedzi. A kiedy zacznie je zadawać, mieszkańcy pobliskiego miasteczka przestaną na nie odpowiadać. Aby dojść do prawdy, Gross będzie musiał wyjaśnić starą sprawę pewnego zaginięcia.

„Wada”, druga część, przyniesie burze i nieznośne upały. W pobliżu jeziora komisarz Bernard Gross trafia na pusty i zakrwawiony namiot, a wokół jeszcze więcej śladów krwi. Wszystko wskazuje na brutalną zbrodnie. Jednak problem w tym, że Gross nie ma żadnych innych śladów zbrodni, które mogłyby pomóc w znalezieniu sprawcy.

W „Zadrze” natomiast Bernard Gross bada sprawę kości, które zostały odnalezione w pobliskim lesie. Tropy prowadzą go do sprawy zaginięcia pary studentów sprzed… szesnastu lat. Jak widać przez te trzy tomy komisarz ma dużo roboty i spaw do wyjaśnienia.

Zbiory opowiadań

Dla osób, które gustują w krótszych formach literackich, świetnie sprawdzą się zbiory opowiadań. Twórczość Roberta Małeckiego w formie kryminalnych opowiadań można spotkać m.in. w zbiorach: „Stulecie kryminału”, „Rewers” czy „Awers”, gdzie tematami przewodnimi są zbrodnie. Ciekawym zbiorem jest także „Balladyna”, w której ośmiu wybitnych autorów (w tym Robert Małecki) odsłoniło współczesne oblicze dramatu Juliusza Słowackiego. Małecki napisał także opowiadania do cyklu „Opowiem ci o zbrodni”, w którym autorzy przygotowali historie na podstawie prawdziwych spraw kryminalnych.

Robert Małecki jest laureatem najważniejszych polskich kryminalnych nagród literackich, w tym dwukrotnie Nagrody Wielkiego Kalibru (w 2019 roku nagroda główna za „Skazę”, w 2020 nagroda czytelników za „Wadę”) oraz Nagrody Kryminalnej Piły (w 2019 roku za „Skazę”).

Tekst: Natalia Zoń – specjalistka ds. sztuk widowiskowych. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. Gdy akurat nie jest w teatrze, czyta i pisze o kulturze. Wielbicielka dobrej muzyki, szczególnie tej odtwarzanej z winyli. 

Przeczytaj: Remigiusz Mróz – mroźne propozycje książkowe
Przeczytaj: Zofia Posmysz: Pasażerka – książka z wielką historią w tle
Przeczytaj: Douglas Stuart – recenzja książki “Shuggie Bain”

Znajdź ciekawe wydarzenia kulturalne w naszej >>> wyszukiwarce imprez <<<