Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2021/08/marek_krajewski_fot.-radoslaw_kazmierczak_4_Easy-Resize.com_.jpg
    [1] => 640
    [2] => 427
    [3] => 
)
        

Marek Krajewski jest polskim pisarzem i filologiem klasycznym. Jego powieści kryminalne szybko stają się bestsellerami, zbierając coraz to nowsze nagrody literackie.

Marek Krajewski
Marek Krajewski, Mock, wydawnictwo Znak

Brutalny arogant, czyli Eberhard Mock

Seria z Eberhardem Mockiem jest jedną z najpopularniejszych książek Marka Krajewskiego. Kim tak właściwie jest słynny Mock? To charyzmatyczny funkcjonariusz wydziału kryminalnego policji w Breslau, ale także miłośnik gry w szachy (według własnych zasad!) z roznegliżowanymi pannami.


Tom „Śmierć w Breslau” zadebiutował w 1999 roku i był nie tylko pierwszą częścią o Mocku, ale i debiutem literackim autora. Akcja dzieje się w maju 1933 roku. We Wrocławiu dochodzi do wstrząsającej zbrodni. Morderca zostawia zmasakrowane zwłoki dwóch kobiet i tajemnicze zdanie napisane krwią ofiar. Do tego wszystkiego wszędzie są skorpiony, znak rozpoznawczy mordercy.

Marek Krajewski rozpoczął cykl od owego tomu, jednak sam zaleca czytanie serii w innej kolejności. Dlaczego? Całość można by rozdzielić na dwie części – z młodym i dojrzałym Mockiem. Patrząc na chronologię wydawania powieści czytelnicy dostają najpierw tego „starego” Mocka, a książki z jego przygodami są brutalne i często na pograniczu kryminału z horrorem. Dopiero kilka lat temu Krajewski wydał książkę „Mock”, w której akcja rozgrywa się w 1913 roku. Styl pisania jest mniej brutalny, a autor bardziej skupia się na psychologicznym aspekcie, pokazując co sprawiło, że Mock, którego czytelnicy tak dobrze znają, jest taki, a nie inny.

Zaczynając czytać najpierw te nowsze części, w których akcja rozgrywa się wcześniej, oszczędzimy sobie spoilerów, które mogą pojawić się w kolejnych tomach.

Eberhard Mock nie tylko króluje na stronach powieści Marka Krajewskiego, ale i jest obecny na deskach teatrów. W 2015 roku w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu odbyła się premiera „Koniec świata w Breslau”, co wydaje się idealnym miejscem na spektakl o wrocławskim komisarzu. Natomiast w 2019 roku w Teatrze Capitol premierę miał musical „Mock. Czarna burleska”. A dla tych, którzy przeczytali wszystkie tomy, jak i obejrzeli spektakle, mam dobrą wiadomość. Marek Krajewski już zapowiedział kolejną część z cyklu. Teraz pozostaje tylko czekać, aż „Diabeł Stróż” zawita w księgarniach.

Marek Krajewski, Miasto szpiegów, wydawnictwo Znak 

„Łyssy”, czyli Edward Popielski

Drugi popularny cykl Marka Krajewskiego to ten z Edwardem Popielskim w roli głównej. Co ciekawe, Mock i Popielski spotykają się w pierwszym tomie serii, „Głowie Minotaura”. Choć mają ze sobą wiele wspólnego, choćby zamiłowanie do starożytności czy alkoholu i papierosów, są to zupełnie inaczej wykreowane postacie. Popielski jest wdowcem, który sam wychowuje córkę. Jest również komisarzem lwowskiej policji.

Podobnie jak w przypadku Mocka, autor proponuje czytanie powieści patrząc chronologicznie na daty, kiedy dzieje się akcja w książkach, a nie na to, kiedy zostały wydane. Sprawi to, że czytelnik będzie mieć jeszcze większą radość z czytania i rozwiązywania kolejnych intryg wraz z bohaterami. Najnowsza część, „Miasto szpiegów”, została wydana w 2021 roku, a jej akcja rozgrywa się w 1933 roku. Edward „Łyssy” Popielski trafia z Ritą i Leokadią ze Lwowa do otoczonego wojną wywiadów Gdańska. Szybko poznajemy Gdańsk z mrocznej i brutalnej strony. Portowe zaułki są pełne przemocy i nędzy, a morskie fale często kryją kolejne ofiary. Na drodze Popielskiego staje pewna piękność – wdowa Irena Arendarska, która zastawia nań sidła.

Marek Krajewski wspaniale potrafi łączyć przedwojenną rzeczywistość z rozgrywkami dwóch wywiadów, jednocześnie cały czas trzymając czytelnika w napięciu. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy dalej, tutaj nie da się czegoś przewidzieć. Wartka akcja i ciekawy pomysł na przedstawienie historii sprawia, że trudno jest się oderwać od lektury.

Popielski nie pozostaje w tyle i również doczeka się adaptacji, tym razem jednak będzie to produkcja dla platformy Netflix na podstawie tomu „Erynie”. W owej części mamy rok 1939. We Lwowie w strasznych męczarniach ginie mały chłopiec. Wszyscy liczą na pomoc komisarza Edwarda Popielskiego, który nie chce wziąć sprawy. Nie wie jednak, że został już właściwie do tego wybrany, przez mordercę. W roli głównej zobaczymy Marcina Dorocińskiego, jednak data premiery nie jest jeszcze znana.

Mariusz Krajewski / Mariusz Czubaj, Aleja samobójców, wydawnictwo W.A.B.

Duet kryminalny, czyli cykl o Jarosławie Petrze

Marek Krajewski słynie nie tylko z retro kryminałów. Wraz z Mariuszem Czubajem stworzyli razem kryminały rozgrywające się w XXI wieku o Jarosławie Petrze. Na cykl składają się dwie powieści: „Aleja samobójców” oraz „Róże cmentarne”.

W pierwszej z nich mamy upalne dni czerwca 2006 roku. Spokój panujący w luksusowym domu seniora „Eden” zostaje zakłócony. W jednym z apartamentów znaleziono zwłoki jednego z pensjonariuszy na wózku inwalidzkim. Dodatkowo, mężczyzna jest oskalpowany, a z domu seniora znika inny pensjonariusz. Sprawą musi zająć się nadkomisarz Jarosław Pater. Całą sprawę komplikuje wzajemna niechęć między
nadkomisarzem a dyrektorem „Edenu”.

W drugiej części natomiast Jarosław Pater szykuje się do przejścia na emeryturę i jedyne o czym myśli to o urlopie, który spędzi z pewną kobietą. W tym samym czasie w kilku miastach dochodzi do okrutnych morderstw. Wszystkie zbrodnie są powtórzeniem znanych zabójstw sprzed lat. Co łączy je z wysuszonym ciałem mężczyzny znalezionym w tartaku w Wejherowie? I dlaczego ktoś to zrobił? Do akcji wkracza nadkomisarz Jarosław Pater. Musi znaleźć odpowiedź na pytania i znaleźć mordercę, ale ma ku temu swoje
powody.

Marek Krajewski / Jerzy Kawecki, Umarli mają głos. Prawdziwe historie, wydawnictwo Znak

„Umarli mają głos. Prawdziwe historie”

Warto też przyjrzeć się „Umarli mają głos. Prawdziwe historie”. To literatura faktu, którą Marek Krajewski napisał wraz z Jerzym Kaweckim, słynnym patologiem i biegłym sądowym. W książce znajdziemy zbiór różnych spraw kryminalnych oraz opisy szokujących zbrodni. Całość ma dość duży rozrzut czasowy. To 12 dochodzeń, w których znajdziemy historie od czasów Katynia, przez PRL, aż do tych bardziej współczesnych.

Marek Krajewski od lat zachwyca czytelników wspaniałym stylem pisania i nietuzinkowymi powieściami. Potrafi świetnie oddać klimat międzywojenny, ale doskonale odnajduje się też we współczesnych realiach. W jego twórczości każdy fan kryminałów znajdzie coś dla siebie.

Natalia Zoń – studentka Kultur Mediów. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. Pasjonatka książek i dobrej muzyki.

🟧 Przeczytaj: Remigiusz Mróz – mroźne propozycje książkowe
🟧 Przeczytaj: Zofia Piłasiewicz: „Syberyjski sen – opowieść bezdrożna”
🟧 Przeczytaj: Premiery książkowe 2021 – co czytać?

👉 Znajdź ciekawe wydarzenia kulturalne w naszej >>> wyszukiwarce imprez <<<
*Zdjęcie otwierające: Marek Krajewski, fot. Radosław Kaźmierczak

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content