Coś się kończy, a może dopiero zaczyna? Studio Accantus pod lupą!

Studio Accantus to zespół muzyków, którzy od lat działają na polskim rynku, a ich głosy znają wszyscy fani musicalu i muzyki filmowej. Niedawno wypuścili swoją pierwszą autorską kompozycję „Coś się kończy”. Tytuł tego wyjątkowego utworu nasuwa pytanie, czy grupa planuje zakończyć karierę,? Czy może jednak piosenką o tym jakże kontrowersyjnym tytule rozpoczynają nową erę? Tego dowiemy się wkrótce, a tymczasem warto zapoznać się z działalnością popularnego na polskim YouTube – Accantusa.

Studio Accantus – informacje podstawowe

Studio Accantus to polska formacja znana z wyjątkowych interpretacji utworów zarówno musicalowych, jak i filmowych. Ich działalność zdobyła serca fanów w Polsce, a także  jak i za granicą, o czym świadczą komentarze pod nagraniami. Według danych zawartych na stronie oraz statystyk na YouTube, ich kanał posiada 626 tys. subskrybentów, 457 mln łącznych odtworzeń oraz 240 tys. wyświetleń dziennie.

Historia Studia Accantus na polskim YouTube zaczęła się w roku 2012, kiedy to w lutym zostało opublikowane pierwsze nagranie – zbiór fragmentów piosenek z musicalu „Rent” Jonathana Larsona, w tłumaczeniu Maciejki Mazan. Jednak cały pomysł zrodził się dużo wcześniej, w głowie założyciela formacji – Bartka Kozielskiego. W urządzonym w piwnicy, studiu nagrań wraz z rodziną oraz przyjaciółmi, tworzył pierwsze covery i nagrania muzyczne, które przyczyniły się potem do wielkiego sukcesu całego zespołu.

Studio Accantus – wokaliści 

Studio Accantus na początku swojej kariery składało się z artystów, którzy rozwijali swoją muzyczną oraz aktorską pasję, ale były to głównie osoby spośród  przyjaciół i rodziny założyciela np. Jarek Kozielski, Sylwia Banasik, Karol Jankiewicz, Antonina Kozielska, Agata Ulatowska, Piotr Lato, Angela Weichbrodt.

Obecnie do składu należą wokaliści oraz aktorzy tacy jak Kuba Jurzyk, Sylwia Przetak, Natalia Piotrowska-Paciorek, Adrian Wiśniewski, Paulina Stekla, Małgorzata Chruściel, Krzysztof Szczepaniak, Janek Traczyk, Paweł Skiba. Są to już nie tylko pasjonaci, czy osoby początkujące na scenie artystycznej, ale wokaliści z dużym dorobkiem, występujący na deskach teatrów w całej Polsce, laureaci konkursów oraz uczestnicy różnych programów telewizyjnych.

Studio Accantus – misją język polski

Od początku działania Studia Accantus jego dewizą było pokazywanie słuchaczom, a później również widzom, polskich wersji utworów z musicali oraz filmów. Artyści prezentowali  w języku polskim piosenki, które były znane między innymi z Broadwayu i West Endu, czyniąc je bardziej dostępnymi dla polskiej publiczności i, zdobywając przy tym serca wielu fanów.

Pomimo iż zespół zaczął od coverowania istniejących już na rynku tłumaczeń, to z czasem skupił swoją uwagę na piosenkach, które usłyszeć można było jedynie w języku angielskim, francuskim; czy niemieckim. Obecnie Studio Accantus tworzy własne przekłady i wykonuje też mniej znane utwory, o których w Polsce mało kto wcześniej słyszał. Stąd w repertuarze zespołu  znajduje się wiele piosenek z takich musicali, takich jak np. “Król rozrywki”, “Hamilton”, „SIX”, „Smash”, czy „Jesus Christ Superstar”, ale również z filmów czy bajek Disneya – „Tarzan”, „Kraina Lodu” a nawet „Mustang z Dzikiej Doliny”.

Studio Accantus – koncerty

Studio Accantus nie tylko tworzy piosenki, ale również aktywnie uczestniczy w życiu muzycznym, organizując koncerty, na których można usłyszeć na żywo ich fantastyczne wykonania. Na początku były to solowe recitale części czołowych artystów, z czasem pojawiły się również trasy koncertowe np. „Accantus Akustycznie”, czy „Accantus Symfonicznie”, które były grane w wielu miastach Polski.

Jednakże największą popularnością cieszy się trasa „Accantus Live”, która od 2019 roku, grana jest w największych salach koncertowych w kraju. Na tych koncertach, nie tylko usłyszeć można solistów Studia Accantus, ale również „Accantus Live Band” – czyli zespół znakomitych muzyków sesyjnych i orkiestrowych.

Koncerty te są pełne muzycznych niespodzianek, zarówno dla nowych widzów, jak i dla zagorzałych fanów. Każdy z nich to okazja do przeżycia niezapomnianych emocji i podziwiania talentu artystów, którzy z miłością oddają się swojej pasji.

Koniec kariery czy nowa era Studia Accantus?

Studio Accantus, w trakcie ostatniej trasy koncertowej „Accantus Live 2024”, nie tylko zrobiło fanom niespodziankę, ale również pokazało, że pomimo wielu lat aktywności na scenie, potrafią nadal zaskoczyć. Na koncertach grupa zaprezentowała piosenkę o stracie i szukaniu w sobie siły. Swoim słuchaczom muzycy przedstawili utwór, który w całości powstał z serc i dusz artystów. Dzieło 100% autorskie!

8 maja 2024, dla szerszej już publiczności, na kanale YouTube, zostało opublikowane nagranie ze studyjną wersją piosenki. W utworze wystąpili: Małgorzata Chruściel, Paweł Erdman, Dominik Fijałkowski, Aleksandra Gotowicka, Aleksandra Lewicka, Patrycja Mizerska, Maciek Pawlak, Paweł Skiba, Paulina Stekla, Adrian Wiśniewski.

„Coś się kończy”, bo tak brzmi tytuł utworu, to piękna i wzruszająca piosenka, która już zajęła swoim przekazem wiele serc słuchaczy. Warstwa muzyczna, skomponowana przez wieloletnią pianistkę i reżyserkę muzyczną Kasię Kessling, idealnie współgra z lirycznym tekstem napisanym przez Dorotę Kozielską, która odpowiada w zespole za tłumaczenia utworów. A głosy artystów, które łączą w harmonijną całość tylko wzbogacają przekaz tego wielkiego dzieła…

Podsumowanie

Studio Accantus to muzycy z wielkim talentem, którzy pokazują, że muzyka filmowa i musicalowa, tłumaczona na język polski, nie musi być nudna i nieciekawa, a piosenki tego gatunku mogą być wielkimi hitami. Natomiast swoim autorskim utworem udowadniają, że potrafią tworzyć muzykę, która nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji i pozostaje w pamięci na długo po wysłuchaniu.

Niezależnie od tego, czy jest się zagorzałym fanem musicalu, czy dopiero zaczyna się z nim swoją przygodę, działalność Accantusa zachwyci swoją twórczością, bo tak naprawdę Studio to coś więcej niż muzyka. Jest to przede wszystkim społeczność, którą łączy wspólna pasja i motto „NIECH NAS BĘDZIE WIĘCEJ!”

Zdjęcia: strona WWW oraz fanpage Studia Accantus, zdjęcie główne: członkowie Studia Accantus na grupowym zdjęciu z 2017 roku, fot. Borys Kozielski
Artykuł: Angelika Brzozowiec
Redakcja: Weronika Mańczak

Artykuł został napisany w ramach Akademii Dziennikarstwa Obywatelskiego w Kulturze

Spodobał Ci się ten artykuł?

Przeczytaj również: Pierwsza ukraińska scena teatralna w Polsce aktywnie działa pod patronatem Instytutu im. Jerzego Grotowskiego
Przeczytaj również: Nie wszystko złoto, co zachwyca – recenzja wystawy Złote Runo Sztuka Gruzji w Muzeum Narodowym w Krakowie
Przeczytaj również: “Pałac pełen bajek” – Otwarcie zmodernizowanej wystawy w łódzkim Muzeum Kinematografii
Przeczytaj również: Odzyski-obiekty. Bogusław Bachorczyk
Przeczytaj również: Nowe oblicze slashera – gatunkowa dekonstrukcja i społeczne zaangażowanie
Przeczytaj również: Kos – recenzja. To nie jest film o Kościuszce