Jesteście gotowi na podróż po malowniczej, ale zranionej Bośni i Hercegowinie? Film dokumentalny reżyserii Massimo D’Orzi’ego na pewno zagwarantuje wam uchylenie rąbka tajemnicy tego potarganego wojną państwa. Jednak czy ta produkcja rzeczywiście trafnie oddaje to jaka jest obecna tożsamość Bośni?
Niepotrzebny adwokat?
Film włoskiej produkcji przez godzinę i dziewięć minut traktuje o społecznych skutkach wojny towarzyszącej rozpadowi Jugosławii w Bośni. Włoski reżyser i narrator, włoski scenarzysta. Napomnę jeszcze, że film w dużej mierze dotyczy przeszłej i obecnej sytuacji bośniackich kobiet. A zatem, na dobrą sprawę przez cały czas trwania filmu dostajemy jedynie urywki dialogu dwóch muzułmanek, który ciężko osadzić w jakimś konkretnym kontekście oraz wypowiedź specjalistki Enisy Bukcić, do której narrator niespecjalnie rzetelnie się odnosi, parafrazując jedynie treść jej wypowiedzi. Film w swojej konwencji jest naprawdę ekspresowy. Można odnieść wrażenie, że autor skacze po ważnych wątkach jednak nie poświęca im wiele uwagi. To co w mojej ocenie działa na dużą niekorzyść produkcji, to mało uwagi poświęconej Bośniakom i Bośniaczkom. Oczywiście w filmie mamy do czynienia z paroma wypowiedziami eksperckimi (czemu jeszcze poświęcę krótką uwagę). Brakuje jednak wyznań zwykłych osób, rodzin, dzieci, kobiet. To przecież im autor poświęca tyle czasu mówiąc o piekle jakie przeżywały w trakcie wojny. Szkoda, że w tak ważnej kwestii nie daje się wypowiedzieć samym poszkodowanym.
Piękno chaosu
Bosnia Express to film szybki i dynamiczny. Momentami sprawia to wrażenie niechlujnego skakania po tematach. Co jednak pozytywne w takim stanie rzeczy to to, że produkcja całkiem zgrabnie oddaje zróżnicowanie kulturowe Bośni i Hercegowiny. Widzimy historyczne materiały ukazujące Sarajewo. Jesteśmy w stanie doświadczyć wielokulturowości tego miasta na własne oczy. Współczesne ujęcia również w świetny sposób ukazują społeczno-kulturową mozaikę Bośni. Widok miast z wznoszącymi się w ich panoramie kościołami katolickimi, meczetami, cerkwiami czy synagogami robi wrażenie. To samo tyczy się osób, które „występują” w filmie. Romskie dzieci, kobiety w hidżabach, dziewczynki trenujące balet. Wszędzie widzimy tę różnorodność, a w niej piękno i równowagę. Brakuje jedynie wypowiedzi reprezentantów i reprezentantek tego bośniackiego piękna. Dostajemy jedynie opis zastanego stanu rzeczy, a jako widzowie zainteresowani tematem zasługujemy przecież na poznanie prawdy z pierwszej ręki.
Sprawa Bośni w rękach włoskich
Bosnia Express kuleje z jeszcze jednego powodu. Ten dokument cierpi na znikomą liczbę wypowiedzi eksperckich, które moim zdaniem zdecydowanie ułatwiłyby odbiór. Momentami można odnieść wrażenie, że narrator snuje własną opowieść o Bośni. Jego wypowiedzi często dotyczą jego osobistych odczuć, co oczywiście może być twórczym zagraniem ze strony reżysera. Jednakże słowa włoskiego narratora dotyczące bośniackich kobiet czasami zdają się przybierać znaczenie jego osobistej walki z niesprawiedliwością świata, a nie zawsze dotyczą wprost kwestii poszkodowanych. Oglądając film odniosłem wrażenie, że jest on raczej ciekawą formą wyrażenia wsparcia, a niekoniecznie rzeczowym przedstawieniem problemu jaki dotknął bośniackie społeczeństwo. Oczywiście tak pożądanych przeze mnie wypowiedzi specjalistów i specjalistek nie było absolutnie zero, jednakże stanowiły one zdecydowaną mniejszość treści tego dokumentu.
Na co zasługuje Bośnia? – Podsumowanie
Film Bosnia Express niestety nie sprostał moim oczekiwaniom. Po ponownym obejrzeniu odczucia były jeszcze gorsze. Mimo to uważam, że ta włoska produkcja zasługuje na szansę ze strony osób zainteresowanych tematem. Jest to pewna próba ukazania przykrych skutków wojny, które trzymają się Bośni do dziś. Co ciekawe, sam narrator zachęca do powtórnego obejrzenia filmu, w celu dojrzenia szczegółów, które mogliśmy pominąć oglądając Bosnia Express po raz pierwszy. A zatem nasza ciekawość może być pewną otwartą furtką dla wzrostu popularności tej produkcji.
Recenzja: Łukasz Wojno
Artykuł został napisany w ramach Akademii Dziennikarstwa Obywatelskiego w Kulturze
Spodobał Ci się nasz artykuł? Przeczytaj więcej o filmach!
Przeczytaj również: Fallout, Fallout nigdy się nie zmienia – recenzja serialu Fallout Amazon Prime
Przeczytaj również: Louis de Funès – o tym, kogo wszyscy znają, choć nigdy nie poznali…
Przeczytaj również: Civil war – recenzja filmu
Przeczytaj również: Jadwiga Smosarska – najjaśniejsza z gwiazd międzywojnia
Przeczytaj również: Nowe oblicze slashera – gatunkowa dekonstrukcja i społeczne zaangażowanie
Przeczytaj również: Kos – recenzja. To nie jest film o Kościuszce