Kraków to piękne miasto z bogatą historią, które oferuje wiele atrakcji dla turystów, również tych najmłodszych. Oto subiektywny ranking miejsc, łączących edukację z zabawą. Od interaktywnych wystaw po historyczne artefakty, każde z tych muzeów ma coś unikalnego do zaoferowania.
Collegium Maius
Dla młodych historyków szczególnie polecam Collegium Maius, najstarszy budynek Uniwersytetu Jagiellońskiego. Muzeum uniwersyteckie mieści się w gotyckiej budowli z XV wieku, gdzie dzieci mogą zobaczyć zabytkowe sale wykładowe, bibliotekę oraz sprzęty naukowe używane przez wybitnych naukowców, takich jak Mikołaj Kopernik. Dla najmłodszych przygotowano specjalne trasy zwiedzania oraz warsztaty edukacyjne, które przybliżają tajniki średniowiecznej nauki i życia studenckiego. Dodatkową atrakcją jest znajdujący się na dziedzińcu zegar, który codziennie o godz. 9:00, 11:00, 13:00, 15:00 i 17:00 wygrywa pieśń akademicką Gaudeamus Igitur, ukazując przy tym pochód postaci związanych z dziejami Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Muzeum Inżynierii i Techniki
Dla małych majsterkowiczów idealne będzie Muzeum Inżynierii i Techniki, gdzie technologia spotyka się z zabawą. Zlokalizowane na Kazimierzu muzeum oferuje interaktywne wystawy, które pozwalają dzieciom eksperymentować z różnymi urządzeniami i poznawać zasady fizyki. Szczególną atrakcją jest dział poświęcony komunikacji miejskiej, gdzie najmłodsi mogą zobaczyć stare tramwaje i autobusy oraz zrozumieć, jak działa transport publiczny. Regularnie organizowane warsztaty pozwalają dzieciom budować własne wynalazki i rozwijać swoje zainteresowania techniczne.
Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema
Ciekawym punktem na turystycznej mapie Krakowa jest również Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema, interaktywny park edukacyjny przenoszący naukę na świeże powietrze. Zlokalizowany w malowniczym Parku Lotników Polskich, oferuje ponad 60 instalacji doświadczalnych, które umożliwiają dzieciom samodzielne odkrywanie praw fizyki, optyki czy akustyki. Dzieci mogą tu bawić się na gigantycznym kalejdoskopie, obserwować zjawiska atmosferyczne czy zrozumieć działanie peryskopu. Ogród Doświadczeń to miejsce, gdzie nauka staje się przygodą, a edukacyjne zabawy na świeżym powietrzu pozostają w pamięci na długo.
Krakil – Muzeum Iluzji
Małym turystom mogę polecić również Krakil, czyli Muzeum Iluzji, które przenosi dzieci do świata magii i złudzeń optycznych. Położone w sercu Starego Miasta muzeum oferuje wiele interaktywnych instalacji, które zaskakują i bawią odwiedzających. Dzieci mogą tu zobaczyć w jaki sposób działają iluzje optyczne, sprawdzić swoje zmysły w lustrzanym labiryncie czy zrozumieć mechanizmy trików magicznych. Każda wizyta w Krakilu to niezapomniane doświadczenie, które rozwija wyobraźnię i kreatywność.
Żywe Muzeum Obwarzanka
W trakcie zwiedzania miasta najmłodsi nie mogą pominąć również Muzeum Obwarzanka, poświęcone jednemu z najsłynniejszych krakowskich przysmaków. W niewielkim, ale urokliwym muzeum w centrum miasta dzieci mogą poznać historię i tradycję wypieku obwarzanków. Interaktywne warsztaty pozwalają najmłodszym samodzielnie uformować i upiec swoje własne obwarzanki, co może być dla nich niezapomnianym doświadczeniem kulinarnym. Dodatkowo muzeum oferuje edukacyjne prezentacje na temat krakowskiej kultury i tradycji kulinarnych.
Kraków oferuje bogatą paletę muzeów, które dostarczają dzieciom zarówno wiedzy, jak i zabawy. Collegium Maius, Muzeum Inżynierii i Techniki, Ogród Doświadczeń, Krakil oraz Muzeum Obwarzanka to tylko niektóre z miejsc, które warto odwiedzić wraz z najmłodszymi. Każde z tych muzeów posiada unikalny charakter i specjalne atrakcje, które z pewnością zainteresują i zainspirują dzieci, zachęcając je do odkrywania świata nauki, historii i kultury.
Zestawienie przygotowała: Nina Kucharczyk
Video: Uniwersytet Jagielloński, Miasto Kraków, Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema, Krakil Muzeum Iluzji,
Artykuł został napisany w ramach Akademii Dziennikarstwa Obywatelskiego w Kulturze
Spodobał Ci się nasz artykuł?
Przeczytaj również: Civil war – recenzja filmu
Przeczytaj również: Patria – serial (2020) – recenzja. Wbija w fotel i wyciska ostatnie łzy
Przeczytaj również: „Dom w sercu” w reżyserii Andrea Porporati – recenzja
Przeczytaj również: Ja, socjopata. Kino dyskomfortu Antonio Camposa
Przeczytaj również: Jutro będzie nasze – recenzja filmu
Przeczytaj również: Louis de Funès – o tym, kogo wszyscy znają, choć nigdy nie poznali…
Przeczytaj również: Fallout, Fallout nigdy się nie zmienia – recenzja serialu Fallout Amazon Prime