Wypadek na polowaniu – recenzja komiksu. Arcydzieło w najczystszej postaci

Po premierze filmu Brutalista w 2024 roku w recenzjach wielokrotnie padały określenia takie jak: wybitny, monumentalny, epicki. Wiele osób przed obejrzeniem tego filmu podchodziło sceptycznie do takich stwierdzeń, lecz ich pogląd zmieniał się po seansie w kinie. Mam wrażenie, że z komiksem Wypadek na polowaniu jest tak samo – jest określany jako wyjątkowy, co tylko potwierdza jego lektura. Co jednak czyni go tak genialnym?

Wypadek na polowaniu – o czym jest?

Opisanie fabuły komiksu Wypadek na polowaniu w krótkiej, przystępnej formie jest niełatwym zadaniem, co w przypadku tego gatunku jest rzadkością. Porusza on bowiem wiele wątków – więcej niż niejedna obszerna książka.

Główna oś fabularna opowiada historię Charliego oraz jego ojca, Matta Rizzo. Relacja ojca i syna ukazywana jest na przestrzeni lat, dzięki czemu czytelnik może obserwować jej ewolucję. Jest ona szczególnie interesująca ze względu na specyfikę Rizzo – jest on niewidomy, co znacząco wpływa na kształt ich więzi.

Początkowo może się wydawać, że to młody Charlie jest głównym bohaterem, lecz w rzeczywistości to Rizzo oraz poznany przez niego Leopold przykuwają największą uwagę. Bohaterowie spotykają się w więzieniu, o czym Rizzo opowiada swojemu synowi. Historia ta jest niezwykle przejmująca, przemyślana i wciągająca, a w zasadzie zasługuje na jeszcze więcej pozytywnych określeń.

Scenariusz: David L. Carlson

David L. Carlson i Landis Blair w komiksie Wypadek na polowaniu przedstawiają prawdziwą historię Matta Rizzo. Naturalnie, twórcy, aby stworzyć spójną i uporządkowaną narrację, musieli dostosować prawdziwe wydarzenia do specyfiki komiksu. I udało im się to rewelacyjnie.

Cały komiks porusza wiele wątków, z których każdy łączy się z kolejnymi, przemyślanymi i dobrze zrealizowanymi motywami. Szczególnie interesujące wydają się relacje między bohaterami – są one naprawdę pogłębione dzięki dobrze przedstawionym historiom postaci, ich stanom emocjonalnym oraz przemyśleniom. Komiks nigdzie się nie spieszy, dzięki czemu czytelnik może w pełni zanurzyć się w jego dopracowanej strukturze i wręcz zasmakować w szczegółach.

Przedstawione relacje są skomplikowane, nieoczywiste, a ich wiarygodność opiera się na logicznie skonstruowanych i zaprezentowanych – a nie tylko opowiedzianych – wydarzeniach z przeszłości.

W obu wspomnianych relacjach centralną postacią jest Matt Rizzo. To bohater wyjątkowy – jego psychika i historia zostały rozbudowane w sposób, który wielokrotnie zaskakuje czytelnika na kolejnych stronach komiksu. Rizzo jest niewidomy, co nie tylko prowadzi do wielu ciekawych wydarzeń, ale także skłania do głębokich przemyśleń filozoficznych.

No właśnie – filozofia. Komiks wielokrotnie nawiązuje do znanych filozofów i pisarzy. W ciekawy sposób została zaprezentowana chociażby jaskinia Platona – w taki sposób, że mogą ją zrozumieć nawet osoby, które nigdy wcześniej nie interesowały się filozofią.

Innym istotnym tematem podejmowanym przez bohaterów jest Piekło Dantego, które pełni ważną rolę zarówno fabularną, jak i narracyjną. Wydarzenia rozgrywające się w więzieniu doskonale korespondują z wizją piekła Dantego. Odkrywanie tego przez Rizzo wiąże się nie tylko ze zmianami w jego psychice, ale także z refleksjami pojawiającymi się u czytelnika.

Podobnych momentów w komiksie jest wiele – wszystkie w zręczny sposób budują psychologię bohaterów i skłaniają do głębszych przemyśleń. Nic tu nie jest na siłę – nie znajdziemy sztucznie wplecionych mądrych cytatów, które miałyby jedynie podnieść prestiż dzieła. Każdy element pojawia się z konkretną przyczyną i pełni określoną funkcję.

Wypadek na polowaniu –  warstwa graficzna

Kunszt komiksu Wypadek na polowaniu jest widoczny praktycznie w każdym jego elemencie, w tym również w warstwie graficznej. Na tle współczesnych standardów komiksowych wyróżnia się on nietypowym podejściem – wszystkie rysunki są czarno-białe. Jedyny kolor pojawia się jedynie w dwóch miejscach – na okładce oraz na samym końcu, gdzie przedstawiono prawdziwe fotografie Matta Rizzo (co stanowi interesującą ciekawostkę na zakończenie lektury).

Można odnieść wrażenie, że nawet ten brak kolorów nie jest przypadkowy. Wszechobecna czerń na kadrach doskonale koresponduje ze ślepotą głównego bohatera. Czytelnik, podobnie jak Rizzo, zanurza się w surowym, mrocznym świecie, który mimo swojej ponurej estetyki potrafi być w pewien sposób bajkowy.

Wypadek na polowaniu. Rysunki wykonał Landis Blair

Trzeba przyznać, że Wypadek na polowaniu do perfekcji wykorzystuje konwencję komiksu. Często w przypadku tego medium można zauważyć pewien podział – komiksy są albo wizualnie zachwycające, albo narracyjnie dopracowane, a skupienie się na jednej z tych cech często odbywa się kosztem drugiej. Jednak w tym przypadku oba te aspekty stoją na równie wysokim poziomie i doskonale ze sobą współgrają. Ilustracje nie tylko wzbogacają opowieść, ale stanowią kreatywne rozwinięcie tego, co czytamy.

W tym wszystkim rysownik nie bał się bawić formą. Wszystko, co pierwsze przychodzi na myśl, gdy myślimy o komiksie – onomatopeje, rysunki rozciągające się na kilka stron, przenikające kadry czy nawet pełnostronicowe ilustracje – znajdziemy w Wypadku na polowaniu.

Te zabiegi w żaden sposób nie burzą często poważnej narracji, a wręcz przeciwnie – doskonale ją uzupełniają. Sprawiają, że komiks nie jest ani nudną książką z ilustracjami, ani lekką opowieścią pełną spektakularnych wybuchów. Każdy element wynika z innego, tworząc skomplikowaną, ale spójną sieć powiązań, w której nie ma miejsca na sprzeczności.

Opinia o komiksie

Muszę się do czegoś przyznać – ta recenzja to jedna wielka laurka dla tego komiksu. Nie przedstawiłem jednak niczego w sposób bardziej pozytywny, niż faktycznie odczułem po lekturze. Wypadek na polowaniu to komiks kompletny. Jak żaden inny udowadnia, że łatka dziecinności, którą często przypisuje się komiksom, jest zupełnie bezpodstawna.

I choć chciałbym polecić go każdemu, to muszę być szczery – nie każdemu przypadnie do gustu. Może okazać się przytłaczający. Jego warstwa graficzna jest surowa i ciemna – mimo licznych urozmaiceń dla niektórych może być zbyt monotonna, a nawet depresyjna. Cała historia może wydać się nużąca przeciętnemu czytelnikowi – brak w niej dynamicznej akcji, za to pełno wnikania w niuanse ludzkiej psychiki.

Wypadek na polowaniu to wymagająca lektura. Być może porównanie go do filmów artystycznych, takich jak Roma, jest przesadzone, ale jeśli ktoś zastanawia się, jaki to „seans”, to może właśnie taki – refleksyjny i pełen głębi. Nie każdy sięgnie po ten komiks w pierwszej kolejności, próg wejścia może być wysoki, ale jeśli ktoś zdecyduje się go przeczytać, rozsmakuje się w nim i go zrozumie, czeka go niezwykła podróż, która na pewno zostanie doceniona.

Wypadek na polowaniu to pozycja wyjątkowa. Po raz pierwszy po lekturze poczułem, jak doskonale gatunek komiksu został wykorzystany do opowiedzenia historii. Nie chciałbym przeczytać go jako zwykłej książki. Nie chciałbym zobaczyć go na ekranie. Chciałbym przeczytać ten komiks jeszcze raz…

Wypadek na polowaniu – informacje

• Tytuł komiksu: Wypadek na polowaniu. Prawdziwa opowieść o zbrodni i poezji
• Tytuł oryginalny: The Hunting Accident: A True Story of Crime and Poetry
• Wydawnictwo: Lost in Time
• Rysunki: Landis Blair
• Scenariusz: David L. Carlson
• Tłumaczenie: Jacek Żuławski
• Data premiery: 2025 rok
• Liczba stron: 464
• Cena okładkowa: 115,00 zł

Recenzja: Paweł Skarzyński
Zdjęcia: Paweł Skarzyński

 Przeczytaj również:  Anne Bonny – rejs po oceanie hedonizmu
 Przeczytaj również:  Tango Integral I podróż po oceanie testosteronu
Przeczytaj również:  Sain Elme 2 – recenzja. Gdzie są żaby?
 Przeczytaj również:  Most Heksagon  – recenzja komiksu science fiction
 Przeczytaj również:  Minecraft komiks – recenzja
Przeczytaj również:  Trent. Historia konstabla na dzikim zachodzie