Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz będziemy płynąć tratwą po Biebrzy. Tym razem wypada nam trasa Wroceń – Osowiec Twierdza (20 km), czyli po ok. 5 km dziennie.
Leniwie, bez pośpiechu, na totalnym odludziu i w otoczeniu dzikiej biebrzańskiej przyrody, z bodajże jednym sklepem na trasie…. jest pięknie, cicho i dziko.
Planujemy połączyć dwie tratwy: wyprawową i biesiadną na których zmieści się w sumie 18 osób.
Mimo spartańskich warunków, spania na tratwie, pod namiotem, sikania w krzakach, walki z komarami itp atrakcji – dzieci chcą płynąć znowu. Najwyraźniej coś w tym jest. Może granie w karty na dachu tratwy, może skakanie do rzeki, może nieoczekiwane wpadnięcia lub pływanie na dmuchanym kółku na linie za tratwą. Cholera wie. Ale warto.
4 dni bez prądu, brudne stopy, grill, piwo, owady, opalanie i odpychanie drągiem żeby gdzieś w ogóle zapłynąć – zapraszamy na jedyną w swoim rodzaju końcówkę lata 

Informacje pochodzą ze strony https://www.facebook.com/events/s/sp%C5%82yw-tratwami-po-biebrzy/543804483662968/
Znajdź inne wydarzenia kulturalne w naszej wyszukiwarce imprez