Wehikuł czasu – recenzja komiks z cyklu Adaptacje Literatury

Jeden z pionierów science fiction powraca, tym razem w formie komiksowej. Czy opowiedziana na nowo w ten sposób historia będzie w stanie znów przyciągnąć rzeszę fanów tego gatunku? Przed Wami Wehikuł czasu – komiks wydawnictwa Egmont

Wehikuł czasu – o czym jest?

„Wehikuł czasu” to opowieść o wynalazcy, który w 1895 roku odkrywa sposób na podróże w czasie i, ku zaskoczeniu swoich znajomych i przyjaciół, konstruuje maszynę, która mu to umożliwia. Co więcej, w trakcie spotkania z nimi wychodzi na chwilę, po czym informuje, że właśnie przenosił się w czasie. A jako dowód przedstawia nieznaną nikomu roślinę, zabraną z przyszłości.

Jak wyglądać będzie Ziemia za ponad 800 000 lat? Społeczeństwo industrialne wytworzyło z dzisiejszego homo sapiens dwie odrębne rasy. Jedną z nich są Elojowie, ludzie, którzy niegdyś byli klasą posiadaczy, mających wszelkie niezbędne środki do życia w luksusie. Z czasem zatracili wszelkie poczucie zagrożenia, aż wreszcie ich inteligencja skarlała i zaczęli polegać głównie na swoich instynktach.

Drugą rasę stanowią natomiast Morlokowie. Ich przodkowie pracowali niegdyś w przemyśle, aż zepchnięci do podziemi przestali przypominać w ogóle współczesną, ludzką formę. Wychodzą spod ziemi jedynie nocą, a żywią się schwytanymi Elojami.

Powieść Wellsa jest w gruncie rzeczy dystopijną wizją przyszłości, ale mocno osadzoną w realiach rewolucji przemysłowej, która przecież stanowiła element młodości autora. Pisząc tutaj o powieści nie zapominam wcale o tym, że recenzuję komiks. Mogę jednak swobodnie między nimi przeskakiwać, ponieważ historia ta jest opisana dość wiernie, choć nie jest to dosłowne przepisanie książki na plansze z rysunkami.

Warstwa graficzna

Mathieu Moreau w swoich rysunkach nie uwspółcześniał historii i na kartach komiksu widzimy bohaterów z końca XIX wieku. Elojowie w jego wydaniu przywodzą nieco na myśl antyczne cywilizacje grecką i rzymską, a przynajmniej jego ubiory mają w sobie coś z tego stylu. Morlokowie opisywani przez Wellsa jako podobni do małp, tutaj przywodzą nieco na myśl tolkienowskich orków.

Rysownik w komiksie oddał klimat poszczególnych elementów fabuły, przedstawiając sielskie życia Elojów oraz mroki świata Morloków. Miękka oprawa została ozdobiona wizerunkiem głównego bohatera oraz jego wehikułu czasu.

Wehikuł czasu – komiks – czy warto czytać?

W pierwszym rzędzie komiks można śmiało polecić fanom prozy Herberta George’a Wellsa, którzy bez wątpienia odnajdą się w tym, co przygotował dla nich duet Dobbs i Moreau. Jednak nie tylko oni mogą czuć się adresatami tego skromnego dzieła, bo będzie ono warte polecenia również kompletnym nowicjuszom, jeśli chodzi o wkład Wellsa w dziedzinę literatury jaką jest science fiction. Komiks jest na tyle przystępny, że również młodsi czytelnicy z powodzeniem mogą po niego sięgnąć.

Wehikuł czasu – komiks – informacje:

• Tytuł: „Wehikuł czasu”
• Cykl: Adaptacje Literatury
• Scenariusz: Dobbs
• Rysunki: Mathieu Moreau
• Tłumaczenie: Nika Sztorc
• Oprawa: miękka
• Ilość stron: 56
• Druk: kolor
• Data wydania: 2023
• Wydawca: Egmont Polska
• Cena okładkowa: 34,99 zł

Opinia: Sebastian Bachmura
Fot. Agnieszka Małachwiejczyk & Agata Rosińska

 Przeczytaj również: Urban – Reguły gry. Recenzja komiksu w klimacie cyberpunku
 Przeczytaj również: Ter 1 Obcy – recenzja komiksu. Intryguje formą i tajemnicą
 Przeczytaj również: Ter 2 – Przewodnik – recenzja komiksu
 Przeczytaj również: Plot Holes – recenzja komiksu bez dziur fabularnych
 Przeczytaj również: Diuna: Wody Kanly – recenzja komiksu
 Przeczytaj również: Łowcy relikwii – recenzja komiksu
 Przeczytaj również: Wyspa skarbów – recenzja komiksu/