Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2023/03/unpacking.png
    [1] => 640
    [2] => 360
    [3] => 
)
        

Unpacking to gra bez słów i postaci. Pozornie nie ma nawet żadnej fabuły – nie oznacza to jednak, że nie opowiada historii. Umieściłabym ją gdzieś między estetyką “comfort-”, a “indiecore”. Kiedy ratowanie świata, albo skomplikowane zagadki logiczne to dla nas za dużo, w pierwszej kolejności powinniśmy sięgnąć po Unpacking. Spokojna muzyka bliska lofi hip hop czy jazzy hop, pixel-artowa grafika i oldschoolowe elementy szczególnie wzbudzą sympatię starszych graczy.

Out of the box – Unpacking – recenzja gry

Gra jest szalenie łatwa. Tak minimalistyczna i prosta, że aż sympatyczna i relaksująca. Na rozgrywkę składa się osiem poziomów reprezentowanych konkretnym rokiem. Każdy level to kolejny etap z życia naszej protagonistki. Od pokoju dziecięcego, przez akademik, pierwszą stancję, aż do własnych czterech ścian. To uniwersalne doświadczenie jakim jest przeprowadzka, pozwala graczom wejść w pewną specyficzną interakcję z tym medium, które zaczyna uruchamiać nie tylko konteksty (pop)kulturowe, ale także osobiste. Każda kolejna przeprowadzka to rozpoczęcie nowego etapu życia. Naszym zadaniem w tej całej ewolucji jest… rozpakować kartony.

Na przestrzeni rozgrywki mamy do zagospodarowania ponad 30 pokoi początkowo wypełnionych kartonami. Gracz ma za zadanie rozpakować je wszystkie i rozmieścić przedmioty w taki sposób, aby logicznie zorganizować przestrzeń życiową bohaterki, zrobić to zgodnie z mechaniką gry, a w końcu tak, aby po złożeniu ostatniego kartonu poczuć wariacką satysfakcję z idealnie ułożonych w szufladzie skarpetek. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten gracz, który po zakończeniu poziomu nie spędził dodatkowych minut na układaniu książek od największej do najmniejszej. Na koniec gra może poprosić o zmianę położenia pewnych obiektów zgodnie z zasadami logiki, według których toster nie może znaleźć się pod prysznicem lub zgodnie z własną mechaniką. Dla bardziej niezależnych graczy: opcję tą można wyłączyć, co daje nam absolutną dowolność.

Unpacking - recenzja gry
Unpacking to gra bez słów i postaci

Staff’s stuff

Rzeczy osobiste wiele mówią o człowieku. Już w pierwszym etapie gry (i życia bohaterki) wiemy, że to dusza artystyczna. Z każdym kolejnym etapem pojawia się więcej przedmiotów, które dokładniej charakteryzują protagonistkę i co ciekawe, wizualizują graczowi upływający czas. W pokoju studenckim znajduje się stary komputer stacjonarny z ogromnym, ciężkim monitorem, aby w następstwie bohaterka zaopatrzyła się między innymi w tablet graficzny czy konsolę. Wraz z biegiem czasu oraz rozwojem umiejętności protagonistki sprzęt staje się bardziej zaawansowany i współczesny. Rzeczy osobiste przekazują także informacje o pasjach – otóż nasza bohaterka jest geekiem. Świadczy o tym ciągle powiększająca się kolekcja gier, figurki postaci czy książki, które możemy skojarzyć ze znanymi tytułami Sci-Fi.

Im bliżej podsumowania jesteśmy, im więcej przedmiotów pojawi się na planszy, tym portret bohaterki stanie się pełniejszy. Gra wyzwala w nas sympatię do postaci, której właściwie nawet nie widzimy, a stajemy się współodpowiedzialni za jej codzienność i najbliższą, najbardziej intymną przestrzeń osobistą. Zaproszeni do jej domu obserwujemy najważniejsze momenty życia, a niektóre – te niewidoczne, dziejące się pomiędzy etapami – być może sami kreujemy.

Specific (ap)positions

Historia protagonistki napisana jest przy pomocy jej rzeczy. Do niektórych jest przywiązana na tyle mocno, że pojawiają się one w każdym nowym miejscu, inne znikają, jeszcze inne niszczeją nadgryzione zębem czasu. Te niewidoczne historie ukryte w przekazie podprogowym potrafią być wyczerpującym uzupełnieniem. Obrazy przestrzeni życiowej bohaterki opowiadają także historię jej relacji. Razem z nią przeżywamy konflikt i rozstanie z partnerem, którego poznajemy za pośrednictwem rzeczy osobistych w poziomie 2010. Warto zwrócić uwagę, że wspomniany etap to jedyny poziom, w którym dyplomu ukończenia szkoły nie możemy powiesić na ścianie. Czy zatem związek dziewczyny był toksyczny i opresyjny? Takich osobistych doświadczeń możemy dopowiadać sobie wiele, budując swój konstrukt myślowy i personalizując doświadczenie rozgrywki.

Easter egg

Twórcy gry za pomocą licznych easter eggów, skutecznie łamią czwartą ścianę i budują interakcję między medium a odbiorcą. Znalezienie takich nawiązań w Unpacking może być pozornie łatwe, jak skojarzenie zabawkowego kucyka do kultowej zabawki My Little Pony, ale także bardziej wymagające i angażujące jak odpalenie na ekranie telewizora gry „TemPoPo”, która jest kolejną produkcją Witch Beam. Gra uruchomiła także ciekawy wątek kulturowy. Pojawia się w niej przedmiot, którego młodsi gracze nie byli w stanie rozpoznać. Konsola Nintendo Game Cube to produkt, który pojawił się na rynku w 2001 roku i jest szóstą generacją konsoli Nintendo. To właśnie ten przedmiot wielu graczy nerwowo przekłada z miejsca na miejsce, nie mogąc dojść do tego czy to toster, który powinien znaleźć się w kuchni czy raczej oldschoolowa farelka, którą należy umieścić w łazience. Game Cube stała się najczęściej wyszukiwaną w kontekście gry ciekawostką pod frazą “unpacking blue box”.

Unpacking - recenzja gry
Oldschoolowe elementy szczególnie wzbudzą sympatię starszych graczy 😉

I’m still standing

W ostatnich poziomach, kiedy jesteśmy doskonale zaznajomieni z rzeczami osobistymi bohaterki możemy sprawnie zauważyć nowe damskie przedmioty, które należą do jej potencjalnej partnerki. Ostatni poziom jasno podsumowuje historię. Kobiety wprowadzają się razem do nowego miejsca, doczekały się niemowlaka (organizacja jego pokoiku to rzecz jasna nasze zadanie), a nasza protagonistka zilustrowała popularną książeczkę dla dzieci, której kilkanaście egzemplarzy znajduje się w kartonach. Ten współczesny kontekst, tak naturalnie wyłaniający się z “fabuły”, w nienachalny sposób normalizuje związki jednopłciowe. To ten moment w historii naszego społeczeństwa, w którym w oparciu o ten motyw pisze się książki, kręci filmy i produkuje gry.

freeDOM

Poziom trudności i skomplikowania gry rośnie wraz postępem. Pewne przedmioty, jak to bywa przy przeprowadzkach, gubimy i odnajdujemy w zupełnie losowych pudłach. Ilość pomieszczeń w kolejnych apartamentach także się zwiększa, w zależności od tego jaką odpowiedzialnością obejmujemy nowe miejsce. Będąc dziećmi odpowiadamy jedynie za własny pokój, a im starsi jesteśmy, tym większa odpowiedzialność za przestrzeń. Unpacking jest grą relaksującą. Jej głównym celem jest wyciszenie się poprzez niespieszne układanie przedmiotów, w dużej mierze zgodnie ze swoją estetyką. Poza tym, czy to nie satysfakcjonujące, kiedy równiutko złożona bielizna idealnie mieści się w szufladzie, a półka ma idealną szerokość, aby zmieścić wszystkie płyty z grami? Nie jest jednak tak, że miejsca jest znacznie więcej niż przedmiotów, tu trzeba dobrze zaplanować przestrzeń, żeby była uporządkowana i sensowna, ale także satysfakcjonująco schludna – Unpacking to także gra logiczna.

Unpacking - recenzja gry
Cytat umieszczony w dymku pochodzi z motywu muzycznego gry, artystką wykonującą piosenkę jest Wren Brien a muzykę skomponował Jeff van Dyck

Relaks mamy jak w banku, jednak równie łatwo można popaść w melancholię, bo mimo krótkiego czasu rozgrywki rzędu kilku godzin (w zależności od stopnia zaawansowania osobistego pedantyzmu) grę lepiej sobie dozować, ponieważ przez swoją monotonię może skutecznie do siebie zrazić, a tego ani ja, ani żaden inny gracz byśmy nie chcieli.

Recenzja i zdjęcia: Kaja Janda

Spodobała Ci się nasza recenzja gry Unpacking? Check out our other articles in english i українська!

Przeczytaj również: “Daisy Jones and The Six” – jak powstała płyta “Aurora”?
Przeczytaj również: Cyberpunk i Wiedźmin – wpływ gier na kulturę
Przeczytaj również: Optymistyczny obraz bezsilności – Recenzja filmu „Wieloryb”
Przeczytaj również: Niebezpieczni Dżentelmeni – opinia o nowym spojrzeniu na Młodą Polskę
Przeczytaj również: “Kot w butach: ostatnie życzenie”. Godny spadkobierca uniwersum “Shreka”


 

👉 Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej

>>wyszukiwarce imprez<<<

1,5 procent na kulturę

Chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim i publikować swoje recenzje na łamach naszego portalu? Skontaktuj się z nami!

Udostępnij:


2025 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content