Od zwykłego coveru na Youtube po Fryderyki i współprace z ogromnymi twórcami. Tulia, czyli zespół który za sprawą swej muzyki folkowej, łączy ludzi z polskimi tradycjami. Jak zaczynały i dokąd zmierza ich kariera?
Tulia – początki
Tulia to jeden z tych zespołów, o których historie aż miło się opowiada. Ich przygoda w świecie muzycznym zaczęła się od coveru utworu Depeche Mode Enjoy the Silence. Kultowemu zespołowi wykon polskich wokalistek spodobał się do tego stopnia, że postanowił opublikować go na swoich portalach społecznościowych. Nie można chyba wymarzyć lepszego startu niż dostanie aprobaty od tak legendarnego zespołu.
Miesiąc później, czyli w listopadzie 2017 roku, oficjalnie powstał zespół Tulia. Początkujące piosenkarki stanęły przed dużym wyzwaniem, jakim było pokazanie światu, że docenienie ich przez Depeche Mode nie było przypadkowe. Zaczęły od opublikowania dwóch świetnych utworów z teledyskami. Najpierw było to wspomniane już Enjoy the Silence, a potem, w lutym 2018 roku, cover utworu Dawida Podsiadło – Nieznajomy. Obie te piosenki osiągnęły bardzo dobre wyniki pod kątem wyświetleń. Spragnieni folkowej muzyki fani czekali na więcej, a Tulia nie zawiodła – już w maju na świat wyszedł debiutancki album zespołu o nazwie Tulia.
Tulia – covery
Debiutancki album zespołu Tulia musiał zmierzyć się z dużymi oczekiwaniami słuchaczy. Wokalistki postawiły więc na coś, co wcześniej dobrze się sprawdziło, czyli covery. Płyta składa się z piętnastu utworów w wersji rozszerzonej (która pojawiła się kilka miesięcy po wersji podstawowej). Są to folkowe interpretacje znanych już i kochanych piosenek. Mowa tu chociażby o Eli Lama Sabachtani Wilków, Nigdy więcej nie tańcz ze mną Ani Dąbrowskiej lub Nothing Else Matters Metalici.
Cóż, okazało się, że Polacy kochają folkową muzykę. Album Tulia został przyjęty bardzo ciepło. Był ogromnym sukcesem, który pokazuje, że nadal mamy w sobie szacunek do tradycji, kultury i chcemy z nią obcować. Jednak, żeby nie być gołosłownym, przybliżę, o jakim sukcesie jest mowa. Debiutancki album zajął siódme miejsce na liście sprzedażowej OLiS. Nie można zaprzeczyć – jak na pierwszy projekt, był to genialny wynik. Dodatkowo album okrył się platynową płytą, co oznacza, że zespół sprzedał ponad trzydzieści tysięcy krążków. W zasadzie już te informacje potwierdzają sukces albumu, jednak nie mogę nie wspomnieć o osiągnięciu, który jest chyba wymarzonym szczytem każdego muzyka. Tulia zostały nominowane we Fryderykach w 2019 roku w kategorii Nowe wykonanie. W tym przypadku na nominacji się skończyło, jednak na tej samej gali, zespołowi udało się wygrać w kategorii Fonograficzny debiut roku.
Na albumie (w wersji rozszerzonej) znalazło się w sumie siedem autorskich utworów Tulii. Była to próbka ich umiejętności tworzenia własnej muzyki. Piosenki te trzymały poziom coverów, jednak to folkowe interpretacje hitów zrobiły największy szum. Dodatkowo autorskich wykonów było względnie niewiele. Fani zadawali sobie więc jedno pytanie: Czy Tulia potrafi stworzyć projekt składający się w całości z autorskich piosenek?
Tulia – Nothing Else Matters – debiutancki utwór zespołu
Tulia – skład zespołu
- Tulia Białobrzeska z d. Biczak – śpiew (od 2017)
- Patrycja Nowicka – śpiew (od 2017)
- Dominika Siepka – śpiew (od 2017)
- Joanna Sinkiewicz – śpiew (2017–2019)
Autorskie utwory
21 maja 2021 roku Tulia udostępniła nowy album – Półmrok. Na podstawowym wydaniu albumu znalazło się dziesięć autorskich utworów i dwa dodatkowe – cover utworu Długość dźwięku samotności zespołu Myslovitz i utwór Fire of Love (Pali się). Choć drugi projekt zespołu nie osiągnął tak dużych liczb, jak pierwszy, to nadal można nazwać go sukcesem. Zyskał przychylne opinie słuchaczy, którzy utwierdzili się w talencie wokalistek ze Szczecina.
Półmrok, tak samo jak poprzedniczka, zostało nominowane do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka, tym razem w kategorii Album roku muzyka korzeni / blues. Tego roku nie udało się wygrać żadnej statuetki, jednak już sama nominacja jest wyróżnieniem, którym można się chwalić.
Tulia – dyskografia
- Tulia (2018 rok)
- Półmrok (2021 rok)
- Nim gwiazda zgaśnie (2021 rok)
Tulia dzisiaj
Tulia swoimi dwoma albumami muzycznymi pokazała, że aż kipi talentem. Zaliczyły mocny start i utrzymały wysoki poziom późniejszymi projektami. Wokalistki jednak nie osiadły na laurach. Cały czas tworzą muzykę, która przybliża Polaków do polskiej kultury i tradycji. Jednym z najnowszym wydań, na którym mogliśmy usłyszeć piękny folkowy głos Tulii, jest płyta Lipcowe 45, na którym znalazły się dwa utwory zespołu.
Jednak oprócz faktu, że Tulia cały czas tworzy muzykę, nie można nie wspomnieć o tym, że cały czas jest słuchana. Na platformie Spotify ma ponad sto pięćdziesiąt tysięcy słuchaczy miesięcznie. Jest to solidny wynik, który świadczy o tym, że fani ciągle pamiętają o Tulii i czekają na ich nowe albumy.
Pusty pokój, ale płyty diamentowe – kolaboracja zespołu Tulia z raperem Szpaku i Kubi Producentem
Tulia – ciekawostki
- Wokalistki Tulii przyznały, że folkową technikę śpiewu poznały przede wszystkim dzięki osłuchaniu, a nie nauce.
- Zespół Tulia został ogłoszony reprezentantem Polski w 64. Konkursie Piosenki Eurowizji w Tel Awiwie w 2019 roku. Wykonał utwór Fire of Love (Pali się), za który zajął jedenaste miejsce z wynikiem stu dwudziestu punktów (ósme miejsce u telewidzów i jedenaste miejsce u jurorów), nie zdobywając awansu do finału.
- 31 maja 2024 roku Tulia nagrała utwór z raperem Szpaku Pusty pokój, ale płyty diamentowe, który zdobył wielomilionowe odsłuchania na portalach streamingowych.
- W czerwcu 2023 roku Tulia z utworem Przerwany, który wokalistki zespołu nagrały z Haliną Mlynkovą, otrzymały nagrodę publiczności im. Karola Musioła w konkursie Premiery podczas 60. KFPP w Opolu.
- W listopadzie 2021 roku Tulia wydała album świąteczny pt. Nim gwiazda zgaśnie.
Opisał: Paweł Skarzyński
Fot. Oficjalna Strona zespołu na FB
Spodobał Ci się nasz artykuł? Sprawdź inne muzyczne nowinki!
Przeczytaj również: Kapela Hanki Wójciak – ludowe pieśni
Przeczytaj również: Sachiel – duet muzyczny, który łączy ludzi
Przeczytaj również: Smolasty – Duże oczy zrobiły duże liczby
Przeczytaj również: Robert Gawliński i wilki
Przeczytaj również: Czadoman – ruda tańczy, my słuchamy
Przeczytaj również: Wanda i banda czyli utwór hi-fi