Osierocone u progu dorosłości siostry muszą odnaleźć się w nowej sytuacji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że najmłodsza z nich jest ciężko chora i wymaga stałej opieki. Lata nastoletnie kojarzą się przeważnie z szaleństwami, korzystaniem z wolności czy snuciem marzeń na przyszłość… Ale nie w przypadku Olży i Leny. Dziewczynom przyjdzie właśnie zdać najważniejszy egzamin w ich życiu. Trzy siostry Anny Poszepczyńskiej to obyczajowy komiks wydawnictwa Timof Comics.
Trzy siostry – o czym jest?
W małym prowincjonalnym miasteczku mieszkają trzy siostry: Olża, Lena i Dominika. Ich rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Najmłodsza Dominika cierpi na zespół Verdura*, nieuleczalną chorobę, która odciska piętno również na starszych siostrach. Olża i Lena sumiennie przejmują rolę nieobecnych rodziców. Dziewczyny mają problemy finansowe. Olża ciężko pracuje w lokalnym markecie, a Lena dorabia szyciem. Każda z nich musiała zrezygnować ze swoich planów i marzeń, by opiekować się siostrą. Olża poświęca życie osobiste, zaś Lena ukończenie liceum. Dziewczyny są w naprawdę trudnej sytuacji, żyją z dnia na dzień w tych samych schematach: opieka nad Dominiką, praca zarobkowa, sen. A pieniędzy i tak nie wystarcza. Niespodziewanie pojawia się szansa na poprawę losu wszystkich sióstr Seneckich. I tutaj pojawia się zgrzyt, bowiem dziewczyny mają odmienne zdanie jak wykorzystać okazję. I tutaj pojawia się pytanie: ile można poświęcić na ołtarzu siostrzanej miłości?
Choroba najmłodszej siostry jest w zasadzie tłem dla ważniejszego problemu – relacji Olży i Leny. Dziewczyny reprezentują dwie zupełnie inne postawy. Lena w pełni poświęca się opiece nad chorą, traktuje ją jak swoją córkę, nie wyobraża sobie, że w ogóle można byłoby postąpić inaczej. Olża ma odmienne zdanie na ten temat. Oczywiście dba o siostrę najlepiej jak umie, ale uważa, że lepiej byłoby, aby Dominiką zajęli się specjaliści w odpowiednim ośrodku. Ciężką i tak sytuację dodatkowo komplikuje postawa mieszkańców miasteczka, którym łatwo przychodzi ocenianie sióstr. Jak się okazuje, bezlitośnie osądzają Olżę i Lenę. W ich ocenie Lena jest dobra, a Olża to ta zła. Ale czy mają do tego prawo? Myślę, ten małomiasteczkowy lincz w dużej mierze wpłynął na dalsze losy sióstr. Olża podejmuje decyzję o wyjeździe, by zacząć życie od nowa, zaś Lena zostaje. Wygląda to tak, jakby nadal nie mogła rozstać się z siostrą.
Komiks od strony technicznej
Zacznijmy od okładki, która przestawia fragment łóżka oraz tytułowe siostry razem. Jednak najstarsza z sióstr (na okładce przedstawiona jako blondynka po prawej stronie) nie trzyma chorej za rękę. Ten gest jest bardzo wymowny. To, co pierwsze rzuca się w oczy po przejściu do powieści to mangowe rysunki. Trzy siostry to komiks w dużej mierze o emocjach, więc ekspresyjna kreska dobrze to podkreśla. Autorka jest także oszczędna w kolorach, co dodatkowo wpływa na odbiór tematyki. Kolory nas nie rozpraszają, skupiamy się na tym, co ważne – czyli na treści.
Trzy siostry – czy warto czytać?
Moja odpowiedź brzmi: tak warto. Autorka za pomocą komiksu przeprowadza nas przez trudny temat choroby. Zastanawia się, jak zmierzyć poświęcenie i jak określić, kiedy jest go już za dużo. Na niewielu stronach zostaje poruszone wiele wątków, które śledzi się z zapartym tchem. Moim zdaniem Trzy siostry to bardzo udany debiut Anny Poszepczyńskiej.
* Istotna informacja o chorobie Verdura znajduje się na końcu komiksu.
Opinia: Agata Rosińska
Foto: Agata Rosińska
Trzy siostry – komiks – informacje
- Tytuł: Trzy siostry
- Scenariusz i rysunki: Anna Poszepczyńska
- Liczba stron: 132
- Druk: kolor
- Oprawa: miękka
- Wydawnictwo: Timof i cisi wspólnicy
- Data premiery: 2023
- Cena okładkowa: 69 zł
Przeczytaj również: Friday Księga pierwsza: recenzja komiksu
Przeczytaj również: Friday Księga druga – zobacz, co wydarzyło się w zimową mroźną noc
Przeczytaj również: Śpiąca Królewna – ponadczasowa baśń w formie komiksu
Przeczytaj również: Śledztwa Enoli Holmes: Sprawa czarnego powozu – przeczytaj opis
Przeczytaj również: Sami. Tom 6. Wymiar czwarty i pół – co się stało w Świecie Otchłani?
Przeczytaj również: Jacek Malinowski – Sukcesy Białostockiego Teatru Lalek