Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2024/08/Tango-Xavier-Matz-2024.jpg
    [1] => 276
    [2] => 338
    [3] => 
)
        

Jacht, alkohol, piękne kobiety oraz gangsterzy, którzy chcą to wszystko odebrać. Tango, czyli historia przesiąknięta testosteronem o walce o spokojne życie lub… po prostu życie. Wszystko w pięknych lokacjach, które aż proszą się o odwiedzenie ich w wakacje.

Tango Integral I – o czym jest?

Tango, w zasadzie John Cruz, wiedzie raczej spokojne życie w podnóżach boliwijskich Andów. Jego życie opiera się na hobbystycznym szukaniu pozostałości po kraju Inków, piciu dobrego whiskey i hedonistycznych zabawach z atrakcyjną kobietą, Augustiną. Tango w tym wszystkim stara się być niewidocznym. Ma kilka bliskich osób, jednak stara nie zwracać na siebie większej uwagi. Spowodowane jest to jego przestępczą historią, która mogłaby zemścić się na nim, gdyby postanowił opuścić Andy. Wszystko się zmienia, gdy kartel napada bliskiego znajomego Johna, Anselma. Mężczyzna umiera, a Tango postanawia odwieźć wychowanka przyjaciela do jego biologicznych rodziców. Tak poznaje Maria, który będzie towarzyszył mu przez następne przygody.
Choć Tango ewidentnie marzyłby o spokojnej przyszłości, to jego dar do pakowania się w kłopoty zręcznie mu to uniemożliwia. Niezależnie czy byłby w Andach z dala od miast, na wyspie zamieszkanej przez jego rodzinę, czy zwykłej restauracji gdzieś na Karaibach – John znajdzie sposób, żeby na następny dzień musieć walczyć o swoje życie. Czytelnik nie może jednak na to narzekać, gdyż akcja w tym komiksie rozpieszcza dobrymi, dynamicznymi kadrami, trzymaniem w napięci i niespodziewanymi zwrotami fabularnymi.
Tango Integral I zawiera w sobie 3 historie. Każda z nich dzieje się w innym urokliwym miejscu, z innymi sojusznikami Tanga oraz antagonistami. W tym wszystkim można odnieść wrażenie, że przygody Johna są podobne do przygód Bonda… Jamesa Bonda. Szczególnie do pierwszych części serii, gdzie znany agent służb specjalnych prężył muskuły na Jamajce. Tango ma w sobie ten sam przesiąknięty testosteronem klimat. Główny bohater jest dobrze zbudowany, bardzo męski, często nawiązuje bliskie relacje z atrakcyjnymi kobietami, umie się bić i strzelać z broni palnej. W tym wszystkim potrafi zachować zasady kultury osobistej.

Tango  Integral I – wizualne wrażenia
Okładka komiksu jest całkiem duża i twarda. Warto mieć to na uwadze przy kupowaniu Tanga. Sam jej wygląd jest estetyczny, choć odnoszę wrażenie, że nie wykorzystuje potencjału przygód Johna. Zwiedził bowiem o wiele ciekawsze i ładniejsze lokacje niż przedstawione na okładce Andy.
Na środek komiksu nie mogę jednak narzekać. Kadry – choć praktycznie wszystkie zwyczajnie prostokątne – wydają się bardzo dopracowane. Choć w sekwencjach walki Tango wykonuje niejednokrotnie nietypowe ruchy, w żadnym momencie czytania komiksu, nie czułem, żebym się zgubił, nie wiedział, co się dzieje w kadrze.
Czytając ten komiks, czułem się, jakbym był na piaskowej plaży, mój kark parzyły gorące promienie słoneczne, a nos atakował intensywny zapach kubańskiego cygara. Przez odpowiednią kolorystykę kadrów, lokacje wydają się bardzo rzeczywiste, ich klimat i odczucia sensoryczne, z którymi się kojarzą, wydają się prawdziwe. No właśnie – kolory. To chyba najmocniejsza strona warstwy graficznej tego komiksu. Tango pojawia się w wielu lokacjach, a każda z nich, przez swoją kolorystykę, wydaje się genialnie odwzorowana, utrzymując klimat, którym dane miejsce się charakteryzuje. Czytelnik jest w stanie zorientować się, gdzie obecnie jest John Cruz po samym kolorach na kadrze.

Tango Integral I komiks

Tango  Integral I – czy warto czytać?

Tango to nie komiks dla wszystkich. Nie znajdziemy w nim przemyślanych przemian bohaterów, wgłębiania się w ich psychikę, zawiłych wątków, a same dialogi potrafią być tak samo kwadratowe jak dymki, w których się znajdują. Jest to prosty i lekki akcyjniak, który ma prędzej wywołać uśmiech na twarzy dobrym żartem niż skłonić do przemyśleń nad życiem. Jednak, gdy sobie to uświadomimy, to zabawa u boku Tanga staje się przednia. Jest to komiks, który mogę polecić – nie wiem czy bardziej podobały mi się lokacje, akcja, czy – zgodnie z naturą tego komiksu – atrakcyjne kobiety znające się na kokieterii.

Tango Integral I – informacje:

  • Tytuł: Tango Integral I
  • Wydawca: Lost In Time
  • Rysunki: Philippe Xavier
  • Scenariusz: Matz
  • Tłumaczenie: Paweł Łapiński
  • Oprawa: twarda
  • Data wydania: 2023
  • Druk: kolor
  • Ilość stron: 200
  • Cena okładkowa: 125 zł

Opinia: Paweł Skarzyński
Zdjęcia: Paweł Skarzyński

 Przeczytaj również:  Kroma – recenzja. Brutalna magia kolorów
 Przeczytaj również:  Robert Gawlinski i Wilki. Nie tylko Baśka …
 Przeczytaj również:  Minecraft komiks – recenzja
 Przeczytaj również:  Gedz Anatema – opinie o płycie
 Przeczytaj również:  Most Heksagon  -recenzja komiksu science fiction
 Przeczytaj również:  Tau Remedium – opinie. Świadectwo wiary?
Przeczytaj również:   Fallout, Fallout  – recenzja serialu Amazon Prime

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content