Mówi się, że dziecko i zapałki równa się pożar. To całkiem zrozumiałe, przecież ogień to namacalne zagrożenie życia. A co zadzieje się, gdy dziecko dostanie kredki i kartkę? Jak można się spodziewać, pewnie powstanie uroczy obrazek. Też tak uważałam, dopóki w moje ręce nie wpadła książka Tajemne rysunki, której autorem jest Jason Rekulak. Intrygująca okładka okazała się dodatkową zachętą do przeczytania. I nie pomyliłam się. Dwa wieczory wystarczyły, żeby zapoznać się z ciekawą, ale też i przerażającą historią ukrytą na kartach książki.
Tajemne rysunki – o czym jest?
Na początku opowieści poznajemy Mallory Quinn, która wyszła właśnie z uzależnienia i na nowo szuka swojego miejsca. Większość spraw układa się po jej myśli – dostaje pracę jako niania wraz z zamieszkaniem w ekskluzywnej dzielnicy New Jersey. Wieczorami trenuje biegi. Mallory nawiązuje ze swoim podopiecznym szczerą więź. Teddy Maxwell to uroczy pięciolatek, który nie rozstaje się ze szkicownikiem i kredkami. Rodzice chłopca – Caroline i Ted Maxwell to jedna z tych idealnych rodzin – nie jedzą czerwonego mięsa, nie zaśmiecają planety i ponad wszystko wierzą w naukę.
Pasja chłopca zaczyna szybko niepokoić nianię. Okazuje się, że na obrazkach często widnieje kobieta, zwana Anyą. Kim jest i czego chce? Tego stara dowiedzieć się Mallory, ale sprawy wcale nie ułatwiają rodzice Teddy’ego. Dziewczyna stara się na własną rękę rozwiązać tę tajemniczą sprawę i dowiaduje się, że rysunki mogą mieć związek z okropną zbrodnią sprzed lat. Czy przez Teddy’ego przemawiają duchy przeszłości? Kto stoi za dawną zbrodnią? Okazuje się również, że życie Mallory jest zagrożone.
Tajemne rysunki to thriller z elementami horroru, który wciąga od pierwszych stron i jedna z tych książek, którą naprawdę ciężko odłożyć. To, co wyróżnia tę historię to dołączone do niej rysunki, które zmieniają się wraz z biegiem akcji. Na początku wyglądają jak typowe malunki małego dziecka – niezbyt skomplikowane, o zwyczajnej tematyce. Z czasem są bardziej mroczne ale i profesjonalne. Zupełnie jakby nieporadną rączką Teddy’ego kierował ktoś bardziej doświadczony w malarstwie. Od czasu pojawienia się pierwszego rysunku, fabuła wręcz galopuje. Zagadka nakłada się na zagadkę, pojawia się dużo niewiadomych, ale wychodzą również i nowe wątki. Na plus jest zdecydowanie wątek paranormalny, który zostaje ciekawie wytłumaczony. Zaś zakończenie zaskakuje bardziej niż się tego spodziewałam.
Tajemne rysunki – czy warto przeczytać?
Jason Rekulak to jeden z tych autorów, którzy mają lekkie pióro. Powieść zaskakuje i długo trzyma w napięciu, a rysunki dodają tajemniczości i rozbudzają wyobraźnię. Ta historia przeraża i fascynuje jednocześnie. Myślę, że dodatkową zachętą do czytania będzie rekomendacja Stephena Kinga. Jestem przekonana, że ta opowieść wgniecie was w fotel, bo na mnie zrobiła duże wrażenie!
Opinia i fotografie: Agata Rosińska
- Tytuł: Tajemne Rysunki
- Rysunki: Will Staehle, Doogie Horner
- Tłumaczenie: Ewa Helińska
- Liczba stron: 432
- Oprawa: miękka
- Wydawnictwo: Zysk i S-ka
- Data premiery: 2023
- Cena okładkowa: 45,90 zł
Przeczytaj również: TOP 7 polskich pisarzy grozy, których musisz znać!
Przeczytaj również: 10 horrorów na Halloween! Zobacz filmy, które wgniatają w fotel
Przeczytaj również: Duchy nocy świętojańskiej – 15 opowiadań grozy
Przeczytaj również: Alicja w Krainie Czarów – graficzna opowieść o potędze wyobraźni
Przeczytaj również: Śpiąca Królewna – ponadczasowa baśń w formie komiksu
Przeczytaj również: Klątwa sprzeczności – recenzja książki Krzysztofa Masłonia
Przeczytaj również: Sami. Tom 6. Wymiar czwarty i pół – co się stało w Świecie Otchłani?
Przeczytaj również: Jacek Malinowski – Sukcesy Białostockiego Teatru Lalek