Dodaj wydarzenie
Kalendarz
Moje konto
Dnia 19 października odbyło się już drugie z kolei spotkanie przedstawicieli zarządu
głównego i prezesów poszczególnych macierzy szkolnych z panią konsul Izabellą WołłejkoChwastowicz. W odróżnieniu od zeszłorocznego, premierowego spotkania przedświątecznego
na konsulacie, tegoroczne odbyło się w Pocysterskim Zespole Klasztorno-Pałacowym w
Rudach. Spotkanie odbyło się również z okazji Dnia Edukacji Narodowej, czyli niemal na
święto dnia nauczyciela, które jest w odróżnieniu od czeskiego obchodzonego 28.3. w dniu
urodzin J. A. Komeńskiego, w Polsce od roku 1972 ustalone na 14 października. Chociaż, prócz
jednej obecnej przewodniczącej, nikt ze zebranych nie jest z zawodu nauczycielem,
uzgodniono, że jako rodzice, a co więcej macierzowicze, możemy również świętować edukację.
Na początku pani konsul przywitała wszystkich obecnych. Podziękowała za wolantariacką
pracę w zarządach Macierzy szkolnej jak w ZG (zarządzie głównym) tak w poszczególnych
placówkach. Podkreśliła, że podziwia osobiste zaangażowanie w pracy społecznej, którą nie
tylko dzisiaj zebrani, ale wszyscy działacze wykonują w czasie wolnym, po swoich
zobowiązaniach zawodowych. Wyjaśniła również powód wybrania tak nietypowego miejsca
do spotkania.
Później prezes ZG Macierzy, Marek Bystroń poinformował obecnych o aktualnym stanie i
planach organizacji na przyszłość. Nie zaprzeczył, że spotkanie nie odbywa się zupełnie
bezpodstawnie. Zbliża się bowiem zebranie walne, 9 listopada, a z tym związane wybory
nowego zarządu głównego. Powiedział, że po umowie z panią konsul zrobiliśmy na taki chwyt
marketingowy i zaprosiliśmy was tutaj, żeby m. i. zachęcić do posilenia naszych szeregów w
ZG. Dalej przez przedstawił w krótkim sprawozdaniu działania zarządu głównego. Przytoczył,
że ostatnio PR zarządu głównego bardzo dobrze podniosło się właśnie organizacja Zjazdu
Gwiaździstego, a nie o pominął oczywiście napomknąć Bon pierwszaka, który jest takim
widzialnym projektem, już nie tylko w randze lokalnej, ale po dołączeniu do projektu praskiej
placówki już w mierze cało krajowej. Chociaż w tym roku, związanymi chyba ze zmianą
fundatora, lekko kuleje z finansami. I jak narazie nie było wypłacone stypendium edukacyjne,
które jest częścią Bonu. Powiedział, że zarząd stara się organizować coś dla każdej grupy
wiekowej, od przedszkola po bez ograniczeń wieku, naprz. w przypadku siatkówki.
Powracając do przygotowywanego zebrania walnego, poinformował, że ZG popiera wizje,
żeby w nowo wybranym zarządzie głównym było jak najwięcej przedstawicieli (prezesów)
z naszych 10-ciu pełno klasowych placówek (Błędowic, Bystrzycy, Cz. Cieszyna, Gnojnika,
Jabłonkowa, Karwiny, Lutyni-Dolnej, Suchej Górnej, Trzyńca, Węndryni) i oczywiście
przedstawiciela z macierzy gimnazjalnej. Dopełnienie i poszerzenie szeregów ZG jest ważne
szczególnie z powodu, że z kończącą się kadencją, planują ukończenie swojego działania w
zarządzie jego trzej długoletni członkowie.
Następnym punktem było poinformowanie obecnych o zbliżającym się Zgromadzeniu
Ogólnym Kongresu Polaków 20.4.2024., na które wg. informacji z ostatniego posiedzenia
Rady Przedstawicieli otrzymaliśmy jako Macierz 25 mandatów. Czyli da się powiedzieć, że KP
oczekuje od nas przedstawiciela z każdej placówki.
Pod koniec wystąpienia Bystroń nie ukrywał nie tylko swoje zadowolenie, iż już niemal
wszystkie placówki mają własną odpowiedzialność prawną, czyli tzw. REGON (IČO). Był to
jeden z tematów dyskusji naszego zeszłorocznego spotkania na konsulacie. Co natomiast nie
jest zbyt pocieszające, że trochę jako cień pozostaje z nami stale niezałatwiona problematyka
budynku szkoły na Bagińcu.
Po sprawozdaniu prezesa nastąpiła wspaniała kolacja. Podano zupę, danie główne oraz deser
z kawą. Po smacznej kolacji mieliśmy możliwość, dzięki relacjom pani konsul, zwiedzenia
chociaż części kompleksu pałacowo-klasztorowego. O tym, że będzie to interesujące
zwiedzanie zapowiedziało już samo powitanie ojca Jana, który przywitał nas słowami „szczęść
Boże w klasztorze, naszczęście nie zagajamy na dworze “. Ojciec Jan, który jest w opactwie od
roku 1998 poopowiadał nam i pokazał na zdjęciach w jak żałosnym stanie był kompleks w
czasach jego przybycia w latach 90-tych. Zabawną, ale jednocześnie interesującą formą
przytoczył historię cystersów na Śląsku, która sięga roku1258. Mówił, że ważnym elementem
usytuowania tu klasztoru, były właśnie znaleziska rudy żelaznej (stąd nazwa Rudy), którą
cystersi umieli wykorzystać do produkcji żelaza. Od 1744 roku Rudy stały się znaczącym
ośrodkiem kształcenia młodzieży. Rozpoczęło wówczas działalność gimnazjum. Jednym z
najsłynniejszych wychowanków gimnazjum był Karl Godulla – jeden z pionierów przemysłu
na Górnym Śląsku. Znany jako „król cynku”, który dzięki uporowi i pomysłowości zrobił
błyskotliwą karierę stając się jednym z najbogatszych przedsiębiorców w tej części Królestwa
Prus. Ojciec pokazał nam również zgromadzone zbiory obrazów oraz dalszych dzieł sztuki, a
zwiedzanie zakończyliśmy na wystawie filiżanek do kawy z całego świata. Na pewno dało by
się zwiedzanie kontynuować dłużej, szczególnie w kościele klasztornym. Dlatego ojciec Jan
zaprosił do dłuższej wizyty w Rudach. Można m. i. wykorzystać bliskość jeziora rybnickiego
oraz wielkiej ilości leśnych asfaltowych tras rowerowych.
Na sam koniec spotkania pani konsul rozdała zebranym drobne upominki z produkcji klasztoru
i obiecała, że jeżeli będzie jeszcze w urzędzie, następne wspólne spotkanie przebiegnie w lecie
przyszłego roku w przy grillu w ogrodzie konsulatu.
W Hawierzowie, dnia 23.10.2023 Ing. Marek Bystroń
Artykuł został napisany w ramach projektu Akademia Dziennikarstwa Obywatelskiego na Wschodzie
Przeczytaj również ten artykuł w języku czeskim
“Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.”
