Przestrzeń miejska

Wyspa Ołowianka Gdańsk

Ołowianka stanowi bardzo ciekawy fragment gdańskiej przestrzeni, w którym krzyżują sie różne wątki miejskiej historii. Obszary należały początkowo do Zakonu Krzyżackiego i pełniły rolę gospodarczego zaplecza komturskiego zamku. Potrzeba posiadania takiego zaplecza była oczywista, gdański zamek był jedną z największych twierdz w państwie zakonnym. Teren nie był wtedy wyspą, a okolicę określano mianem Szafarni.

Nazwa wyspy nawiązuje do dawnych magazynów ołowiu
Przez pewien czas w obszary Szafarni prowadził most przerzucony nad nurtem Motławy, potem między brzegami kursował prom. W okolicy funkcjonowały ciesielnie, prowadzono naprawy statków. Działała też rogatka z łańcuchem przeciąganym przez Motławę, zatem z tego miejsca kontrolowano ruch w gdańskim porcie. Nadmierna ingerencja była jedną z przyczyn antykrzyżackiego buntu, w lutym 1454 roku na Pomorzu wybuchło świetnie skoordynowane i szeroko zakrojone powstanie. Niedługo potem gdańszczanie na drodze negocjacji przejęli krzyżacką fortecę. Od tego sukcesu rozpoczęła się wojna, która wbrew początkowym oczekiwaniom trwała aż trzynaście lat i wyczerpała wszystkie uczestniczące w niej strony.

Niebawem mieszczanie uzyskali królewskie pozwolenie na rozbiórkę zamku, decyzja monarchy przyznała też miastu prawa do zamkowego zaplecza. Od tej pory w okolicy wznoszono magazyny, dość często dzierżawione lokalnym kupcom.

W 1576 roku przekopano kanał i opisywane okolice stały się wyspą. Kanał zwiększył gdański potencjał stoczniowy, z racji prowadzonych w nim prac określany był jako Kanał Ciesielski. Na wyspie magazynowano też ołów sprowadzany z dalekiego Olkusza. Od tzw. Ołowianego Dworu wzięła się nazwa opisywanej wyspy.

Wyspa pełniła ważne funkcje gospodarcze, była przede wszystkim magazynowym zapleczem gdańskiego portu. Na początku XVII stulecia gdańszczanie wywiązali się z obowiązku budowy królewskiego spichlerza, po upływie bagatela 150 lat! Lepiej późno niż wcale, tak głosi stare przysłowie, w tym przypadku mieszczanie mocno jednak przesadzili.

Na osłodę do budowy spichlerza zaangażowano wybitnego Abrahama van den Blocke i dość rozrzutnie ulokowano królewski magazyn – dłuższym bokiem do portowego nabrzeża.

Przez kolejne stulecia Ołowianka nadal pełniła funkcje magazynowego zaplecza, tej roli nie zmieniły też rozbiorowe zmiany polityczne. Większy uszczerbek niosła nieprzywidywalność natury, bo powodzie kilkukrotnie pustoszyły przestrzeń magazynowej wyspy. Nawiązaniem do tych katastrof są kamienie wmurowane w narożnik spichlerza „Panna”, najwyższy Wasserstand pokazuje niewiarygodny poziom wody z 11 kwietnia 1829 r. Powódź z tego roku dotkliwie zapisała się w dziejach Gdańska i okolic.

Wyspa Ołowianka odegrała ważną rolę w modernizacji miasta Gdańska
Przestrzeń Ołowianki ciekawie nawiązuje do technicznego postępu z 2 poł. XIX wieku. W latach 1869-71 w północnej części wyspy wzniesiono charakterystyczny budynek przepompowni ścieków. Parowe pompy przepychały nieczystości na otwarte pola filtracyjne, gdzie po naturalnym oczyszczeniu były zwracane do wiślanego nurtu. Zbudowany układ kanalizacyjny uchodził za pionierski w europejskiej skali, co ciekawe – przyjęte wtedy założenia są zasadniczo stosowane do czasów obecnych. Zachowana do dzisiaj przepompownia jest ciekawym zabytkiem ówczesnej modernizacji miasta.

Najważniejsze zmiany miały dopiero nadejść, pod koniec XIX wieku przystąpiono do budowy kompleksu miejskiej elektrowni. W latach 1896-98 w przestrzeni Ołowianki wyrósł potężny kompleks utrzymany w efektownej, neogotyckiej stylistyce. Zbudowany według koncepcji profesora Kittlera z miasta Darmstadt na wiele kolejnych dziesięcioleci przesądził o produkcyjnym charakterze wyspy. Do budynków doprowadzono linię kolejową, wzniesiono obiekty technicznego zaplecza, w pobliżu wyrosło osiedle mieszkalnych domów. Całość zyskała jednolitą stylizację, z tym zagadnieniem nie radzi sobie wielu współczesnych projektantów i deweloperów.

Wytwarzany prąd początkowo zasilał miejskie oświetlenie, potem zakłady pracy i wreszcie coraz więcej gospodarstw domowych.

Wspomniany wcześniej Spichlerz Królewski został przekształcony w magazynowe zaplecze nowoczesnej elektrowni.

Wyspa bez większego uszczerbku przetrwała dramatyczny koniec II wojny światowej. Naprawy wymagał budynek elektrowni, ale jeszcze w 1945 roku z ponownie uruchomionych turbin popłynął prąd elektryczny. Ciekawą pamiątką po tamtych czasach są napisy „мин ниет” widoczne na elewacjach dwóch obiektów. Po kolejnych modernizacjach wzrosły możliwości produkcyjne elektrowni, ale obiekt wyraźnie przegrywał walkę z czasem, był coraz mniej opłacalny, oczywista stała się też uciążliwość jego lokalizacji. W 1997 roku ostatecznie obiekt zamknięto, tak kontynuowano udany proces przywracania miejskiego życia w przestrzeń produkcyjnej wyspy.

Wcześniej odbudowane spichlerze przystosowano do zadań muzealnych, przy nabrzeżu pojawił się też wysłużony „Sołdek” – pierwszy pełnomorski statek zbudowany od podstaw w powojennej Polsce. Niedługo potem po przeprowadzeniu prac adaptacyjnych w dawnej elektrociepłowni otwarto siedzibę Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.

Ołowianka jest unikatowym w polskiej skali przykładem dostosowania większego obszaru do odmiennych zadań, jego znaczenie kontrastowo podkreśla sąsiedztwo zabytkowych zakładów mięsnych – symbolu konserwatorsko-urzędniczej nieporadności i złej jakości regulacji prawnych.

W 2015 roku zakończono remont nabrzeża tej ciekawej wyspy, miasto zyskało kolejny ciąg spacerowy. Od czerwca 2017 roku działa zwodzona kładka, która łączy Ołowiankę z resztą Śródmieścia i cieszy się wielkim zainteresowaniem gdańszczan i odwiedzających miasto turystów.

Informacje pochodzą ze strony: https://infogdansk.pl/olowianka/

Udostępnij:


2025 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content