Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2023/03/okladkowe.jpg
    [1] => 640
    [2] => 426
    [3] => 
)
        

Film „Na Zachodzie bez zmian” Edwarda Bergera cieszy się wielką popularnością. Produkcja niemieckiego reżysera została wielokrotnie doceniona przez krytyków oraz widzów. Czy podziwy nad tą wojenną historią są na wyrost? Czy może jest to produkcja, która słusznie spotkała się z należytym aplauzem publiczności?

Korzenie ekranizacji Edwarda Bergera

Tytuł „Na Zachodzie bez zmian” pojawił się już po raz kolejny w historii światowej kinematografii. To już trzeci taki przypadek w dziejach kina. Poprzednie dwie produkcje o tej nazwie miały swoją premierę odpowiednio w 1930 i 1979 roku. Użytkownicy serwisów filmowych wystawiali z reguły dobre oceny poprzednim ekranizacjom i doceniali przedstawioną na ekranie historię. Należy obowiązkowo wspomnieć, że wszystkie wcześniej wymienione produkcje nie byłyby nakręcone, gdyby nie osoba Ericha Marii Remarque. Mężczyzna w 1927 roku napisał książkę pod wspomnianym wcześniej tytułem. Do dzisiaj jest to jedna z najbardziej poczytnych książek tego pisarza. W niej Erich opisał okrucieństwo I wojny światowej oczami 19-letniego chłopaka z niemieckiej armii. Prosty i jednocześnie trafny język oddawał tragizm wojennych wydarzeń docierając masowo do czytelników. Wpływ na to miał życiorys autora, który walczył na froncie w czasie I wojny światowej.

Kup książkę Na Zachodzie bez zmian

Wojna w dwóch różnych wymiarach – krótkie przedstawienie historii

W początkowych sekwencjach filmu poznajemy Paula, młodego 19-letniego mężczyznę, który z wielkim entuzjazmem rusza na wojnę wraz z innymi chłopakami. Przez podniosłe mowy dowódcy mężczyzna utwierdza się w przekonaniu, że chce wziąć udział w walce. Dumą napawa go wieść, że przysłuży się swojej ojczyźnie. Już na początku wyprawy poznaje innych żołnierzy, w tym „Kata” Katchinskiego, z którym chłopak łapie najlepszy kontakt. Po podniosłych początkach widzimy, jak żołnierze mierzą się z nowymi trudniejszymi realiami. Wygoda oraz bezpieczeństwo, które mieli wcześniej, zastąpiła niepewność oraz niepokój. Żołnierze próbują sobie radzić jak mogą, by w jakiś sposób na chwilę zapomnieć o obecnej sytuacji. Dla Paula oraz „Kata” taką odskocznią jest wspólna wyprawa do gospodarstwa, gdzie okradają gospodarza z gęsi. Jednak wszystko prowadzi nas do kulminacyjnego momentu, czyli realnej walki na froncie. Posłuszeństwo i gotowość do oddania życia za sprawę zostają wystawione wtedy na wielką próbę. Młodzi mężczyźni na własnej skórze doświadczają okrucieństwa wojny, zostają wystawieni przed oblicze śmierci i są bezpośrednimi świadkami rozlewu krwi. W taki sposób żołnierze widzą tragizm wojny w pełnej okazałości.

Na Zachodzie bez zmian recenzja
Za zdjęcia do filmu Na Zachodzie bez zmian odpowiedzialny jest Reiner Bajo

Zgoła odmienne oblicze wojny prezentują osoby, które nie są wykonawcami rozkazów, a sami je wydają. W kuluarach konflikt jest pokazany jako rozgrywka negocjacyjna. Najważniejsze osoby w państwie znajdują się z dala od morza krwi wylanego na placu boju w odróżnieniu od żołnierzy, których życie może się w każdej chwili w ferworze bitwy zakończyć. Również z dala od pola bitwy są generałowie. Dla nich wojna jest okazją do wykorzystania otrzymanej władzy. Dowódcy bezwzględnie z niej korzystają, a wszelki bunt w szeregach armii zdławiają w zarodku likwidując nieposłuszne jednostki.

Wielowątkowy tragizm wojny

Początkowy entuzjazm oraz poczucie dumy młodych niemieckich żołnierzy okazuje się później pocałunkiem śmierci i skutkuje twardym zderzeniem z wojenną rzeczywistością. Żołnierz, który dla 19-letniego Paula brzmiał dumnie okazuje się być później tylko pionkiem w grze. Najbardziej o tym świadczy nowa hierarchia wartości, w której to przedmioty są cenniejsze od ludzi. Umundurowanie oraz amunicje traktowano z należytym szacunkiem, ponieważ mogły się jeszcze przydać. Zabitych ludzi ignorowano zabierając tylko jak najszybciej osobiste rzeczy wraz z nieśmiertelnikami, a rannych uśmiercano żywcem w lazaretach, by zapobiec rozprzestrzenienia się chorób zakaźnych na resztę żołnierzy.

Kolejnym tragizmem wojny jest kompletna dehumanizacja oraz zagłuszenie moralności. Podczas konfliktu zbrojnego młodzi żołnierze walczą ze swoimi rówieśnikami. Będąc w epicentrum wojny mężczyźni zabijają bezwzględnie bez mrugnięcia okiem, po czym dążą do unicestwienia kolejnej wrogiej wojsku jednostki. Momenty opamiętania jednak wracają, gdy żołnierze oddalają się od centrum wojny. Podczas jednej ze scen jesteśmy świadkami sytuacji, gdzie do rowu wpadają na siebie niemiecki oraz francuski żołnierz. Ten pierwszy zabija tego drugiego. Po chwili jednak do głosu dochodzi sumienie. Na początek młody mężczyzna każe się zamknąć swojej ofierze, lecz po chwili zamierza ją uratować. Niestety bezskutecznie. Jedyne co może zrobić żołnierz w takiej chwili to wzięcie rzeczy osobistych ofiary i przyrzeczenie przed sobą, że zajmie się jego najbliższymi.

Najbardziej dosadnym przykładem jest jednak przemiana jaka następuje w głównym bohaterze. Na początku Paul jest bardzo rozemocjonowany. Jego marzenie się spełnia i mając wybór: studia lub wojsko – wciela się do armii. Jednak po licznych tragicznych doświadczeniach jest świadkiem wielu ludzkich dramatów. Na domiar złego jego wszyscy najbliżsi odchodzą. Twarz Paula na początku filmu wyrażająca wiele emocji, w rezultacie tych tragicznych wydarzeń nie ma już później żadnego wyrazu. Młody mężczyzna z radosnego człowieka, który ma całe życie przed sobą, staje się szarą bezrefleksyjną masą, która zabija każdego wroga stojącego mu na drodze.

Na Zachodzie bez zmian recenzja
Na Zachodzie bez zmian z 2022 roku to już trzecia ekranizacja kultowej książki

Scenografia – jeden z najważniejszych aktorów na planie

Filmy wojenne od strony wizualnej prezentują się atrakcyjne dla oka. Nie inaczej jest w tym przypadku. W oczy widza rzucają się dwa światy: natury oraz człowieka. Ten pierwszy jest harmonijny, wszystko w nim funkcjonuje spokojnie. Natomiast światem człowieka rządzi wojenny chaos i niewyobrażalne cierpienie. Sceny walki są oddane bardzo dobrze. Przelatujące pociski, fruwające granaty i wszędobylskie wybuchy doskonale oddają dramatyczny i niepokojący obraz wojennych działań. Najbardziej jednak moją uwagę przykuły czołgi. Wyglądają niesamowicie i są dobrze oddane względem tego co o nich wtedy myślano. Czołgi prezentowane są tutaj jako ogromne kanciaste maszyny grozy, które sieją popłoch i zniszczenie w obozie wroga. Najdobitniej o tym świadczy reakcja żołnierzy, która przed nimi ucieka. Mają w oczach wielki strach przed czymś obcym i do tego momentu nieznanym. W tak dopracowanym aspekcie trudno znaleźć jakieś rysy, jednak do nich może należeć ostatnia scena, w której główny bohater chwilę przed nastaniem pokoju, umiera. Zanim jednak do tego dochodzi, mimo rozległych ran, nastolatek znajduje w sobie jeszcze pokłady sił, by wyjść na okopy i zobaczyć ostatnie chwile wojny, lecz tę scenę patetyzmu jesteśmy w stanie zrozumieć i wybaczyć twórcom filmu.

 

Udany manifest antywojenny

Film Edwarda Bergera jest produkcją bardzo udaną. Produkcja jest wielowymiarowa i oprócz momentów klasycznej wojennej walki jesteśmy świadkami ludzkich dramatów, roli propagandy w wojnie oraz zakulisowych ustaleń. Produkcja prezentuje się nie tylko efektownie, a co ważniejsze efektywnie. Niemieckiemu reżyserowi oddało się w pełni osiągnąć cel, który miała spełniać ta powieść. Produkcja przedstawia nam jałowość i bezcelowość wojny w sposób doskonały. Nic dziwnego, że film zdobył popularność widzów oraz krytyków, ponieważ jest to pozycja, którą zdecydowanie warto się zainteresować. Stanowczo ją wszystkim polecam.

Recenzja: Piotr Czarkowski
Zdjęcia: Netflix

Spodobała Ci się nasza recenzja Na Zachodzie bez zmian? Check out our other articles in english i українська!

Przeczytaj również: “Daisy Jones and The Six” – jak powstała płyta “Aurora”?
Przeczytaj również: Recenzja filmu „Wieloryb”
Przeczytaj również: Bartosz Walaszek – od zera do klasy średniej
Przeczytaj również: Niebezpieczni Dżentelmeni – opinia o nowym spojrzeniu na Młodą Polskę
Przeczytaj również: “Kot w butach: ostatnie życzenie”. Godny spadkobierca uniwersum “Shreka”


 

👉 Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej

>>wyszukiwarce imprez<<<

1,5 procent na kulturę

Chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim i publikować swoje recenzje na łamach naszego portalu? Skontaktuj się z nami!

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content