Dodaj wydarzenie
Kalendarz
Moje konto
W tym dokumencie po raz pierwszy opowiem o moim życiu osobistym. Przez wiele lat milczałam, ale teraz jest czas, aby opowiedzieć moją historię – tak zapowiedziała swój film jedna z największych gwiazd popu – Selena Gomez. W listopadzie dokument ujrzał światło dzienne i szybko stał się numerem jeden na platformie Apple TV. Koniecznie sprawdźcie, co myślę o tej produkcji. Zapraszam!
My Mind and Me – o czym jest?
Mogłoby się wydawać, że dokument jednej z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarek na świecie, byłej dziewczyny Justina Biebera i gwiazdy Czarodziei z Waverly Place będzie opowiadać o życiu w luksusie, trasach koncertowych i złamanym sercu. Wielokrotnie czytałam internetowe komentarze o znanych osobach, które sugerowały, że sławni ludzie nie mogą mierzyć się z prawdziwymi przeciwnościami losu. „Przecież mają wszystko”… W dokumencie My Mind and Me Selena Gomez zabiera widzów w trwającą sześć lat opowieść. Opowieść, która pokazuje, że pozory mogą mylić, a główne elementy rzeczywistości piosenkarki to hejt, bodyshaming zaburzenia psychiczne i nieuleczalna choroba, toczeń.
Całe moje życie, od dzieciństwa, pracuję. Nie chcę być supersławna. – powiedziała piosenkarka w dokumencie
Zacznijmy od 2016 roku
Początek dokumentu o Selenie Gomez przenosi nas do 2016 roku i przygotowań do jej światowej trasy Revival Tour. Chwilę później obserwujemy załamanie psychiczne piosenkarki, przerwanie serii koncertów i liczne komentarze mediów, które sugerowały, że Gomez cierpi z powodu swojego ex lub jest uzależniona od używek. Czytanie tych nagłówków było przytłaczające dla widza, a co dopiero dla młodej piosenkarki, walczącej o swoje zdrowie. Od 2016 roku Selena Gomez nigdy nie wróciła do koncertowania, a informacje zawarte w dokumencie w pełni to uzasadniają. Piosenkarka opowiada o diagnozie, z którą musiała nauczyć się żyć – chorobie afektywnej dwubiegunowej. W dokumencie nie brakuje również wzmianki o toczniu rumieniowatym, z którym Gomez zmaga się od 2014 roku.
Naprawdę mogłam umrzeć — powiedziała Gomez w rozmowie z WSJ Magazine
Nie wszystko jest czarno białe
Chociaż dokument o Selenie Gomez porusza wiele trudnych tematów, to z pewnością opowiada również o dobrych chwilach w życiu piosenkarki. Widzimy jej wielką pasję do muzyki, zaangażowanie i chęć niesienia pomocy innym. W 2009 roku Gomez stała się najmłodszą ambasadorką UNICEF i do dziś kontynuuje działania charytatywne. Dokument zabiera nas również w podróż piosenkarki do Afryki i pokazuje liczne, wartościowe rozmowy z młodymi dziewczynami, które pragną się kształcić. W filmie ujawnione zostają plany wokalistki, dotyczące rozpoczęcia pracy nad ustawą o zdrowiu psychicznym. Nie mogło również zabraknąć momentów w mieście rodzinnym wokalistki. Poznajemy jej kuzynkę, szkołę, do której uczęszczała, oraz przyjaciół z dzieciństwa. Dokument My Mind and Me to podróż pełna sentymentów.
Wiem, że muszę wykorzystać swoją pozycję, żeby pomagać – słowa Gomez w dokumencie
Czy warto obejrzeć My Mind and Me?
Na koniec nie pozostało mi nic innego, jak ujawnić swoją opinię na temat dokumentu o Selenie Gomez. Myślę, że domyślacie się już, co mogę o nim sądzić. Czy My Mind and Me jest warte uwagi? Oczywiście, że tak! Muszę Was jednak ostrzec, że zanim zaczniecie oglądać ten film, to przygotujcie chusteczki. Dokument o piosenkarce bardzo mnie poruszył i uświadomił, jak wiele rzeczy ukrywa się pod pozornym uśmiechem i sławą, do której każdy dąży. Problemy psychiczne i zdrowotne nie omijają nikogo, nawet jeżeli wyglądasz jak Selena Gomez i zarabiasz miliony dolarów. Piosenkarka powiedziała, że ten dokument jest szczerą opowieścią o jej życiu prywatnym. Muszę przyznać, że ta autentyczność aż biła z ekranu. Zachęcam Was do seansu!
Recenzja: Julia Mistarz
Zdjęcia: Selena Gomez official fb oraz IG
Spodobała Ci się nasza recenzja Powrotu do korzeni? Zobacz nasze inne artykuły, również po angielsku i ukraińsku!
Przeczytaj również: The Office PL – co o nim sądzimy?
Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej
