Gambit królowej – hit czy kit? – Recenzja filmu

Nie ma co się oszukiwać, obecnie chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby o serialu Gambit królowej. Krytycy zachwycają się tą produkcją, a kolejni widzowie dodają ją do swojej listy filmów, które po prostu trzeba zobaczyć. Co stoi za tak dużą popularnością tego dzieła? Przekonajmy się!

Gambit królowej – o czym jest?

Gambit królowej to amerykański miniserial, składający się zaledwie z siedmiu odcinków. Produkcja ta została dodana do platformy Netflix pod koniec października 2020 r. Fabuła została oparta na powieści Waltera Tevisa o tym samym tytule.

Gambit to pewnego rodzaju opowieść o spełnianiu marzeń, a także o tym, jak wielką cenę trzeba zapłacić, aby być na szczycie. Główna bohaterka – Beth Harmon pod koniec lat 50. XX wieku trafia do sierocińca znajdującego się w stanie Kentucky. Będąc w placówce opiekuńczej, odkrywa swój ogromny talent do szachów. W tym samym czasie uzależnia się od leków na uspokojenie, jakie przepisywane są tamtejszym dzieciom. Na przestrzeni całego serialu można prześledzić trudną walkę bohaterki z nałogami. Beth stara się jednak je kontrolować. Mało tego, ona chce je wykorzystać w celu podbicia światowych turniejów szachowych, które są w pełni zdominowane przez mężczyzn.

Gambit królowej – co to jest?

Nie trzeba było długo czekać po premierze serialu na moment, gdy ludzie zaczną szukać informacji na temat jego tytułu. Otóż gambit to po prostu rodzaj otwarcia szachowego. W przypadku, gdy gracz decyduje się na gambit, musi poświęcić jeden lub też kilka pionów. W efekcie jednak zyskuje znacznie lepszą pozycję. Gracze zazwyczaj poświęcają piona, jednak w niektórych wypadkach możemy się spotkać także ze znacznie bardziej ryzykownymi i złożonymi rozpoczęciami.

Książka czy film – co warto wybrać?

Gambit królowej Waltera Tevisa to obecnie wyjątkowo popularna książka. Jej tłumaczenie na nasz ojczysty język, którego podjęła się Hanna Pustuła-Lewicka również stoi na wysokim poziomie. Jednakże przyszli czytelnicy, którzy już obejrzeli miniserial, nie mogą spodziewać się wielu nowych scen, czy też zaskakujących zwrotów akcji. Dlaczego? Otóż dlatego, że twórcy serialu przenieśli na ekran praktycznie każdą istotną chwilę z książki. Takie działanie zaowocowało tym, że ponad 90 proc. treści książki Tevisa znajduje swoje odzwierciedlenie w serialu. Nie możemy również nie wspomnieć o tym, że scenarzyści wykorzystali także wiele dialogów z powieści, dlatego zgodność tych dwóch dzieł jest naprawdę ogromna.

Na czym opiera się fenomen serialu?

Prawda jest taka, że Gambit królowej to istny serialowy fenomen. Według wielu osób to rola szachistki, której podjęła się Anya Taylor-Joy, jest w tym wypadku kluczowa. To 24-letnia Amerykanka, która może pochwalić się wielonarodowym pochodzeniem. Swoje dzieciństwo spędziła w Argentynie oraz Szkocji, a już od 14 roku życia pracowała w Nowym Jorku jako modelka. Piękne oraz szeroko rozstawione oczy aktorki sprawiają, że oglądający ją widzowie czują się wręcz zahipnotyzowani. Według wielu krytyków Anya wykreowała bohaterkę, która przełamuje ogólno przyjęte ramy. Jej zrozumienie może być trudne, ponieważ życiowe decyzje Beth są mało przewidywalne.
Główna bohaterka to jedynie część fenomenu „Gambitu królowej”. Stoją za nim również świetnie zainscenizowane pojedynki szachowe, przy których nieoceniony okazał się arcymistrz – Garri Kasparow. Był on konsultantem na planie i pomagał przygotować odpowiednie sekwencje szachowe. Dzięki niemu, oglądając rozgrywkę, czujemy, jakbyśmy wręcz uczestniczyli w zawodach, a na szali stał niezwykle cenny tytuł. Warto też podkreślić, że sama historia jest po prostu niezwykle wciągająca. Bohaterka, mimo ogromnego talentu, w czasie swojej kariery musi stoczyć wiele wojen w świecie profesjonalnych szachów, który jest przecież zdominowany przez mężczyzn. Nie bez znaczenia są również kostiumy oraz scenografia. W pracy nad serialem udział brały takie osobistości jak Uli Hanisch czy Gabriele Binder.

Gambit królowej – polski akcent w serialu

Polski oddział Netflixa bardzo starannie promuje serial, m.in. ze względu na rolę Marcina Dorocińskiego. Pomimo że widzimy go na ekranie niezbyt często, to jego rola jest niezwykle istotna. Polski aktor znakomicie wcielił się w postać rosyjskiego mistrza, Vasilija Borgova. Cały serial i wszystko co się w nim dzieje, przygotowuje widza na ostateczną rozgrywkę między Harmon i Borgovem. I trzeba przyznać, że zarówno gra aktorska, jak i sama fabuła większości scen, to prawdziwa uczta dla oglądających.

Gambit królowej – czy warto obejrzeć?

Na samym początku odpowiedzmy sobie na pytanie, gdzie obejrzeć „Gambit królowej”? Jak już z pewnością wszyscy wiemy, jest to serial stworzony przez serwis Netflix i w tym momencie tylko ta platforma go udostępnia. Czy warto oglądać Gambit królowej? Oczywiście, że tak! Jest to jedna z najlepszych produkcji 2020 r. Połączenie świetnego aktorstwa, bardzo wciągającej historii, inspirującej fabuły oraz znakomitych pojedynków szachowych sprawia, że Gambit królowej, to serial którego nie można przegapić. Każdy powinien znaleźć czas na poznanie losów Beth Harmon. Ostrzegamy jednak, że serial wciąga niesamowicie, i że prawdopodobnie będziecie chcieli „połknąć” go w jeden wieczór.
Polecamy. Według portalu Proanima.pl– pozycja absolutnie obowiązkowa.

Recenzja filmu: Redakcja Proanima.pl
Fot. Materiały prasowe

Przeczytaj: Zobacz, jak czytać Wiedźmina!
Przeczytaj: Niesamowite filmy o szpitalach psychiatrycznych
Przeczytaj: Czy na pewno wiesz wszystko o serialach?