Friday. Księga druga – recenzja komiksu. W zimową mroźną noc

Znacie to uczucie kiedy wydaje się wam, że nie może być gorzej, a jednak jest? I jeszcze do tego jest zimno? Właśnie w takiej sytuacji znajduje się Friday Fitzhugh. Jej przyjaciel z dzieciństwa, Lancelot Jones ginie w dziwnych okolicznościach, zagadka z lasu nadal nie jest wyjaśniona i na dodatek od śledztwa zostaje odsunięty szeryf Bixby. Czy Friday znajdzie w sobie siłę, by znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania i przy okazji nie wpakuje się w kolejne kłopoty? Być może tego dowiemy się we Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc.

Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc – o czym jest?

Jak wszyscy pamiętamy, pierwszy tom komiksu zakończył się w nieco szokujący sposób. Chociaż właściwie, tak do końca nie byłam pewna, czy Lancelot faktycznie umarł. Sprawa młodego detektywa ostatecznie wyjaśnia się już na samym początku nowego rozdziału. W nieciekawym położeniu znajduje się również sama Friday, która cierpi po stracie przyjaciela. Dziewczyna nie wychodzi z łóżka i ledwo dostrzega upływające dni. Mimo wysiłków mamy i cioci Jody z Friday ciężko nawiązać kontakt. Zmienia to dopiero wizyta detektywa. Dziewczyna postanawia COŚ sprawdzić…I właśnie na odkryciu tej tajemnicy skupia się drugi tom. Zaktualizujmy więc najważniejszych bohaterów:

• Friday – nastoletnia detektywka, studentka. Mieszkanka Kings Hill, w którym dzieją się niesamowite rzeczy. Cierpi po stracie najlepszego przyjaciela – Lancelota Jonesa, również detektywa. Postanawia wziąć w sprawy w swoje ręce i odsłonić tajemnicę jego śmierci.
• Mama Kriss i ciocia Jody – rodzice Friday Fitzhugh. Są bardzo opiekuńcze i troskliwe. Ciocia Jody poniekąd pomaga dziewczynie rozwiązać zagadkę.
• Detektyw Cross – przejmuje śledztwo w sprawie śmierci Lancelota i bardzo szybko je zamyka. Dość tajemnicza postać, pojawiająca się dosłownie znikąd.
• Szeryf Bixby – został odsunięty od sprawy śmierci Lancelota Jonesa. Jako główny zarzut postawiono przyjmowanie pomocy od Friday i Lance’a w dawnych śledztwach. Były wojskowy.

Ed Brubaker przygotował dla nas jeszcze więcej zagadek, zwrotów akcji i dramaturgii. Historia zdecydowanie nabiera tempa, wątki zaczynają się ze sobą łączyć – jednym słowem im dalej w las, tym ciemniej. Brubakerowi doskonale udaje się balansować pomiędzy klimatem małego miasteczka a niebezpieczną tajemnicą. Bo Kings Hill z pozoru wygląda całkiem normalnie, a jednak staje się areną dziwnych i niewytłumaczalnych wydarzeń. Bardzo podoba mi się mocne zaakcentowanie wątku paranormalnego – chociaż nastąpiło to kosztem odejścia od tematyki young adult. Friday musi odsunąć swoje prywatne problemy na bok i odkryć, cóż to za tajemnicze siły chcą zapanować nad senną mieściną. Jak się okazuje, dziewczyna nie jest osamotniona w swoim śledztwie. Lancelot pomaga jej nawet zza grobu- jeszcze przed śmiercią przewidział, co może się zdarzyć. Mogę jeszcze zdradzić, że najbliższa rodzina Friday również znajdzie się w niebezpieczeństwie. Oby tylko Friday udało się ujść z życiem!

Kolory i rysunki

Zmiany widać również w okładce:  jest zdecydowanie inna niż pierwsza, która była dość ascetyczna i chłodna. Okładka Friday. Księga druga sugeruje, że w tę mroźną noc będzie wyjątkowo gorąco. Widzimy pochyloną sylwetkę Friday na tle kontrastujących barw. Atmosferę grozy świetnie podkreślają psychodeliczne kolory, które wręcz wybuchają pod koniec opowieści. Myślę, że Munsta Vincente i Marcos Martin doskonale poradzili sobie z rysunkami, bo scena pościgu jest tak świetna i dynamiczna, że aż zapiera dech 😊 Na końcu komiksu, podobnie jak w pierwszej części czeka na nas Szkicownik, który jest ciekawym uzupełnieniem dotychczasowych wydań Friday.

Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc – czy warto czytać?

Jeśli po pierwszej części przygód rudowłosej okularnicy czuliście niedosyt, to zdecydowanie polecam sięgnięcie po kolejny tom. Szybkie zwroty akcji, paranormalne wątki i niebanalne rysunki to mocne strony tej opowieści. Idealna pozycja na chłodne jesienne wieczory. Obiecuję, że nie będziecie zawiedzeni. Niech dodatkową zachętą do czytania będą słowa Eda Brubakera z Posłowia: Prawdziwe niesamowitości dopiero się zaczęły…

Opinia: Agata Rosińska
Foto: Agnieszka Małachwiejczyk

• Tytuł: Friday. Księga druga: W zimową mroźną noc
• Scenariusz: Ed Brubaker
• Rysunki: Munsta Vincente, Marcos Martin
• Tłumaczenie: Paulina Braiter
• Liczba stron: 120
• Druk: Kolor
• Oprawa: miękka
• Wydawnictwo: Nagle! Comics
• Data premiery: 2023
• Cena okładkowa: 69,90 zł

 Przeczytaj również: Friday Księga pierwsza: recenzja komiksu
 Przeczytaj również: Alicja w Krainie Czarów – graficzna opowieść o potędze wyobraźni
 Przeczytaj również: Śpiąca Królewna – ponadczasowa baśń w formie komiksu
 Przeczytaj również: Twórcze życie we dwoje – zobacz, czy warto przeczytać
 Przeczytaj również: Sami. Tom 6. Wymiar czwarty i pół – co się stało w Świecie Otchłani?
 Przeczytaj również: Jacek Malinowski – Sukcesy Białostockiego Teatru Lalek
 Przeczytaj również: Kuba Knap – objawienie polskiej sceny hip-hopowej