e/FKA – festiwal kultury alternatywnej – Lato już za nami. Czas na podsumowania i bilanse letnich wydarzeń kulturalnych. W Częstochowie ważne miejsce zajmuje festiwal kultury alternatywnej e/FKA. Impreza, na której można znaleźć wiele form sztuki koegzystujących w artystycznej przestrzeni. Tu odbywają się koncerty debiutantów i gwiazd, artystów przyjezdnych i lokalnych. Tutaj teatry amatorskie występują obok tych, które zagrzały już miejsce na scenie. Przez dwa dni lata muzyka, kolory i smakowite zapachy wypełniały jedną z ulic Starego Miasta. W dodatku jedną z tych najmniej reprezentacyjnych, gdzie jeszcze jakiś czas temu strach było zapuszczać się o zmroku. Jej ożywienie było jednym z celów, jakie postawili sobie organizatorzy festiwalu Fundacja Oczami Brata.
Kto patrzy Oczami Brata?
Od kilku lat mieszkańcy miasta przyglądają się działaniu grupy młodych ludzi zebranych wokół charyzmatycznej postaci Pawła Bilskiego. Wydaje się, że nie ma dla nich nic niemożliwego. Postanowili zbudować w Częstochowie dom dla ludzi z niepełnosprawnością i konsekwentnie do tego dążą. Zamarzyło im się reaktywowanie Starego Miasta i realizują to z determinacją i energią. Ich rewitalizacje to coś więcej niż druga szansa dla zabudowy, to zmiany optyki i perspektywy postrzegania miejsca i jego mieszkańców. Pracownicy Fundacji Oczami Brata na czele ze wspomnianym prezesem i jednocześnie dyrektorem artystycznym e/FKi przyciągają swoim entuzjazmem i niczym niezmąconą młodzieńczą wiarą w to, że wszystko może się udać, wystarczy tylko chcieć i działać. W inicjatywach Fundacji uczestniczy coraz większe grono wolontariuszy, od najstarszych po najmłodszych. Na co dzień Oczami Brata wspiera osoby z niepełnosprawnością, prowadzi warsztaty terapii zajęciowej, zapewnia ich uczestnikom miejsce do rozwoju i rozrywki.
e/FKi druga odsłona
To już druga edycja e/FKi. Tak jak w ubiegłym roku wszystko zaczęło się paradą. Wzięły w niej udział osoby z niepełnosprawnością, ich rodziny i przyjaciele, wszyscy wyczekujący festiwalowych wrażeń, a także przypadkowi przechodnie, którzy o e/Fce nie słyszeli. Uczestnicy parady z grupą bębniarzy Etnochowa na czele, dotarli na ul. Mielczarskiego, gdzie odbywały się wszystkie główne wydarzenia.
Program tegorocznego festiwalu był bardzo bogaty i ułożony tak, aby formy artystycznego wyrazu przeplatały się ze sobą tworząc różnorodną ucztę dla zmysłów i wyobraźni. Plener malarski, który poprowadziła Anita Grobelak, odbywał się w trakcie i sfinalizowany został wernisażem.
Najważniejsze są relacje
Hasłem tegorocznej e/FKA – strefa alternatywnego chillu był temat relacji. Jak wiadomo, nikt z nas nie jest samotną wyspą, sieci przeróżnych kontaktów łączą nas z innymi. W ostatnich latach wiele rzeczy wpłynęło na to, że nasze relacje zmieniły formę i zostały poddane różnym próbom. Doświadczenia covid i lockdownu skłoniły do zastanowienia się nad tym na ile potrzebujemy siebie nawzajem. Jak komunikacja w sieci wpływa na więzi, czy może je budować, podtrzymywać?
Festiwal jako swoiste święto sztuki, miejsce wielkiego spotkania czyni nas rodzajem jednej wielkiej wspólnoty. To najlepsze miejsce na spotkanie z drugim człowiekiem.
Wspólne wyjścia na e/FKę były tym bardziej przyjemne, że można było zjeść na nich coś dobrego, co przygotowali pracownicy stacjonującej tu klubokawiarni Alternatywa 21. Kto nie chciał korzystać z oferty kulturalnej, mógł po prostu usiąść z najbliższymi przy kawie i pogadać. Kto poczuł zmęczenie nadmiarem wrażeń, mógł odpocząć w strefie chillu. Chociaż uważam, że w tych dniach cała przestrzeń festiwalowa była miejscem relaksu.
„On-line, on-line pijemy sobie wine”
e/FKA – festiwal kultury alternatywnej obfitowała w przedstawiania teatralne. Pierwszym spektaklem na festiwalu była Apok@lipsa covidowa Teatru Nowego w Częstochowie. To debiut reżyserski Pauliny Kajdanowicz, aktorki tego teatru, którą można było zobaczyć m.in. w Cebuli. Scenariusz został zainspirowany autentycznymi wydarzeniami, jakie miały miejsce podczas zdalnego nauczania. Paulina gruntownie zbadała zagadnienie i wykorzystała w sztuce oryginalne dialogi. Historie pokazały nauczanie zdalne z dwóch perspektyw: nauczycieli i uczniów. Przy czym ci drudzy znacznie łatwiej odnajdują się w świecie gier, niż w wirtualnej edukacji. Ich apok@lipsa covidowa została opowiedziana językiem groteski i humoru. Bardzo ciekawie został przedstawiony antrakt. Nagle można było usłyszeć metaliczne „Game over”. Aktorzy zmienili gestykulację, z ośmioklasistów stali się w postaciami z gier. Jakby nieoczekiwanie wciągnęły ich wnętrza komputerów. W drugiej, moim zdaniem lepszej części grali siebie. Dzielili się doświadczeniem studentów szkół teatralnych, podczas nauczania zdalnego. Weszli między publiczność i recytowali ustępy z klasyków, prosząc przypadkowych widzów o pomoc w rejestracji gry na zaliczenie. W tych scenach można było odczuć ich talent aktorski i znajomość repertuaru klasycznej dramaturgii. Zabawne teksty piosenek wykonywanych podczas Apok@lipsy na długo pozostają w pamięci „On-line, on-line pijemy sobie wine. Każdy z nas trochę przytył, nie przejmuje się jednak tym”.
Trudne treści zostały poruszone w spektaklu Rakotwórczość. Ten amatorski teatr był formą terapii. Pacjenci onkologiczni ci wyleczeni i ci, którzy nadal się leczą, dzielili się przeżyciami z czasu walki z chorobą. Odgrywali chwile, w których napotykali trudności, chwile nadziei, wreszcie radość płynącą z odzyskanego życia.
Księżycowa Droga jest bardzo delikatna, prawie jej nie widać. Teatr Nikoli z Krakowa, teatr uliczny o długiej historii, pozwolił nam ją zobaczyć. Bajkowy, urzekający świat, jaki zbudował dla widzów, umożliwił zobaczenie tego, czego nie dostrzegamy już na co dzień. To subtelne i nienazywalne piękno świata, które kryje się w drobnych gestach, kolorach, smugach światła odbitych w kroplach rozpryskującej się wody. Wciągająca, zabawna i refleksyjna opowieść o dwojgu osobliwych opiekunach małego księżyca pozwoliła każdemu na chwilę być dzieckiem.
Aktorzy Teatru Nowego spotkali się jeszcze z publicznością w Powarkiwaniu Drogi Mlecznej. Była to prapremiera spektaklu, który na scenie pojawi się jesienią, dlatego nie będę zdradzać szczegółów tej sztuki.
Nie zabrakło również atrakcji dla dzieci. Wśród nich – Dzieciograjki: Koncert piosenek dziecięcych z całego świata zaprezentowanych przez aktorkę Dorotę Kaczor oraz Salonik poezji dla dzieci, w którym aktorzy Teatru Nowego zaprezentowali kultowe wiersze Jana Brzechwy i Julina Tuwima.
„Nie prosiłam, a wszystko mam…” czyli w alternatywnych rytmach
Muzycznie festiwal otworzył Janek Samołyk ze swoim zespołem. W to upalne popołudnie rozkołysał i wprowadził dobry klimat. Jego fani mogli usłyszeć wiele starych kawałków. W sentymentalny i liryczny nastrój wprawiła słuchaczy Agata Pośnik. Wielu czekało długo, aby usłyszeć mocny głos gwiazdy The Voice of Poland Marty Burdynowicz. Na e/FCe wystąpił także Filip Sterniuk, który w lipcu nagrał debiutancki singiel Daj mi chwilę.
Nie sposób nie wspomnieć o wokaliście Fundacji Oczami Brata – Robercie Mateuszuku. Przed małą sceną zebrali się licznie miłośnicy jego talentu, a wśród nich przyjaciele z warsztatów. Robert kocha muzykę, a jego liczny fanklub kocha jego, co widać o w tańcach i szaleństwie pod sceną. Tańczyli wspólnie uczestnicy warsztatów, wolontariusze i stali bywalcy ulicy Mielczarskiego. Jedną z piosenek Robert zaśpiewał specjalnie dla Dominiki Kasińskiej. Ta piękna młoda kobieta z Zespołem Downa była gościem specjalnym festiwalu. Tuż przed koncertem Roberta opowiadała o swoich pasjach, marzeniach i szerokiej działalności na rzecz osób z niepełnosprawnością.
Do niezapomnianych należy koncert Marty Honzatko, aktorki Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, która z ogromną energią odtworzyła projekt sprzed 10 lat – Rozmontowani. Projekt muzyczno-teatralny, który łączył muzykę Aleksandra Brzezińskiego oraz teksty Michała Zabłockiego napisane specjalnie dla niej. Podczas festiwalu towarzyszyli jej częstochowscy artyści, w tym znany powszechnie Michał Rorat.
Zwieńczeniem e/FKA – festiwal kultury alternatywnej był występ zespołu, który zapewnił sobie już pozycję na muzycznej scenie alternatywnej – Micromusik. Krystaliczny i energetyzujący głos Natalii Grosiak przyciągnął prawdziwe tłumy. W różnorodnym repertuarze znalazł się słowiański folk (Godzina), Operacja na otwartym sercu i kultowe już Tak mi się nie chce czy Takiego chłopaka.
Ja już czekam na kolejną odsłonę e/FKi.
e/FKA – festiwal kultury alternatywnej 2022
Relacja i zdjęcia: Dominika Szwed
Zdjęcia: Marta Brzeska i Tomasz Serwiak
Spodobała Ci się nasza relacja? Zobacz nasze inne artykuły!
Przeczytaj również: Wschód Kultury 2022 w Białymstoku – jakie atrakcje czekały na uczestników?
Przeczytaj również: Oceniamy Pyrkon 2022!
Przeczytaj również: Wschód Kultury 2022 – Warsztaty opowiadania historii
Przeczytaj również: “Powodzenia Leo Grande” już w kinach!
Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej