Agnieszka Chylińska jeszcze nie powiedziała sobie dość, czyli o płycie Never Ending Sorry
Agnieszka Chylińska po czterech latach właśnie powraca z nowym krążkiem. Czym nas zaskakuje tym razem?
Piosenkarka na przestrzeni niemal trzydziestu lat swojej kariery muzycznej przyzwyczaiła już nas do zmieniającego się wizerunku. Zaczynała karierę jako nastolatka przy kości w luźnych ubraniach po starszym bracie, by z czasem przemienić się w rockowego wampa czy szaleć na scenie z różowym irokezem. Jej całe ciało pokrywa coraz większa ilość tatuaży. Zaskakuje nie tylko metamorfozami fizycznymi, ale też różnymi rolami. Od dziesięciu lat publikuje książki dla dzieci. A kiedy sama nie tworzy, poddaje ocenie artystyczne starania innych jako jurorka w programie Mam talent. Muzyka pozostaje jednak jej głównym narzędziem ekspresji i polem do eksperymentowania.
Chylińska – kiedyś do Ciebie wrócę – posłuchaj:
Taniec i mrok Chylińskiej
Jako siedemnastolatka została dostrzeżona przez Grzegorza Skawińskiego i wkrótce dołączyła do jego zespołu. Każda kolejna płyta O.N.A. była coraz mroczniejsza i coraz cięższa, a w projekcie Chylińska prezentowała już ostre, hard rockowe brzmienia. Tym większym zaskoczeniem był pierwszy solowy album. Modern Rocking, utrzymany w stylistyce tanecznej, choć odniósł sukces komercyjny (platynowa płyta), to nie przypadł do gustu fanom jej wcześniejszych dokonań. Na kolejnej płycie, Forever Child, można było usłyszeć więcej elektroniki, a na Pink Punk punk rocka. Najnowszy krążek, Never Ending Sorry, jest bardziej bluesowy, rockowy, a miejscami nawet nawiązuje do stylistyki country. Niejedna z piosenek na tej płycie mogłaby się znaleźć na ścieżce dźwiękowej do filmu Quentina Tarantino.
Jedno w piosenkach Chylińskiej pozostaje niezmienne – szczere i mocne teksty. Jak sama mówi w wywiadach, jej piosenki odzwierciedlają emocje, które przeżywa na kolejnych etapach swojego życia. Już nie jest nastolatką zafascynowaną klubem 27 i rock’n’rollowym stylem życia. Już nie wzbudza takich kontrowersji, jak w 1996 roku, kiedy odbierając Fryderyka ze sceny wykrzykiwała „Nauczyciele, fuck off! Nienawidzę was!”. 46-letnia Chylińska jest żoną i matką, pogodzoną już ze swoim życiem. Odnalazła stabilizację i spokój w zwyczajnej, rodzinnej codzienności. Jak mówi w wywiadach, przy pisaniu nowych tekstów sięgnęła do dawnych, przepracowanych już przeżyć. Jej piosenki traktują przede wszystkim o miłości. Głównie oczywiście, nieszczęśliwej. Śpiewa o rozliczaniu się z dawnymi partnerami, o zdradach i toksycznych relacjach (Drań, Kochaj ją), ślepym zakochaniu.
Agnieszka Chylińska, co nieczęste u osób publicznych, mocno chroni swoje życie prywatne. Jednak na nowej płycie się odsłania. W mediach można znaleźć informacje o tym, że jej syn choruje na autyzm. Sama artystka konsekwentnie nie komentuje doniesień na swój temat, jednak piosenkę Synu można interpretować jako potwierdzenie tych informacji. Jest to trawestacja modlitwy do Anioła Stróża. Zwracając się do dziecka, śpiewa o swoim cierpieniu.
Mariaż muzyki i filmu w Never Ending Sorry
Never Ending Sorry to album szczery, z którego wybrzmiewają prawdziwe emocje. Niejeden słuchacz odnajdzie tu ślady własnych doświadczeń, co zaboli, ale przyniesie też muzyczne katharsis. Chylińska jest genialną aranżerką. Każde wyśpiewane i wykrzyczane przez nią słowo zawiera w sobie ogromny ładunek emocjonalny – tekst nie jest jedynie pretekstem do wydawania z siebie dźwięków. Równocześnie widać, że muzycy po prostu dobrze się bawili, zwłaszcza w brudnych, garażowych piosenkach Bal i Głupi jak but.
Album promują do tej pory dwa single, którym towarzyszą teledyski – Jest nas więcej (ze specjalnym udziałem Adama Woronowicza) oraz Kiedyś do ciebie wrócę (z Piotrem Głowackim). Klipów ma powstać więcej, ponieważ Never Ending Sorry to w założeniu projekt nie tylko muzyczny, ale również filmowy. Każdy kolejny teledysk ma rozwijać swoją historię fabularną. Chylińska nareszcie może więc spełnić się również aktorsko, co jak przyznaje, było jej marzeniem od dawna.
Recenzja płyty: Marta Porwich
Zdjęcia: Facebook Agnieszki Chylińskiej
Spodobała Ci się nasza recenzja płyty Never Ending Sorry?
Sprawdź bilety na koncerty Agnieszki Chylińskiej w ramach trasy Never Ending Sorry
Przeczytaj również: Epik High wraca do Europy podczas All Time High Tour 2023!
Przeczytaj również: My Mind & Me – Za kulisami sławy Seleny Gomez
Przeczytaj również: Magia zadziała się w Lublinie – relacja z koncertu Kaśki Sochackiej
Przeczytaj również: Pidżama Porno Top 10 piosenek na 35-lecie zespołu
Przeczytaj również: Ród Smoka – recenzja serialu