Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2022/11/7538498.3.jpg
    [1] => 498
    [2] => 750
    [3] => 
)
        

Urodzona w epoce wiktoriańskiej Beatrix Potter w swojej twórczości w zakamuflowany sposób dawała upust krytycznej ocenie czasów, w których przyszło jej żyć, a także frustracjom z tego wynikającym.

Należąca do zamożnej rodziny, jako dziecko doświadczyła iście wiktoriańskiego „chowu”. Dzieci były wtedy odizolowywane od rodziców, wychowywane przez nianie i guwernantki poza zasięgiem wzroku i uszu rodzicieli. Dorośli, zajęci spotkaniami towarzyskimi, spotykali własne pociechy tylko na chwilę w ciągu dnia. W tej sytuacji trudno się dziwić, że obopólne więzi były słabe, i oczywiście nie mogły ich naprawić stosy prezentów, którymi hojnie obdarzano dzieci w takich domach.

Trudna relacja Potter z matką również została odzwierciedlona w jej zwierzęcych opowieściach. Opresyjność wiktoriańskich matek, jak pisze Mandy L. DeWilde w „Victorian Restriction, Restraint, and Escape in the Children’s Tales of Beatrix Potter” zasadzała się na nadmiernej kontroli, przestrogach i uwidocznionym na ilustracjach autorki zawiązywaniu szalików na szyjach potomstwa. Poczucie bycia zdominowaną, kontrolowaną i skrępowaną niczym gorsetem dziewczynką, a potem młodą kobietą, z pewnością skłaniało ku depresji, jednak Beatrix Potter, od dzieciństwa przejawiająca artystyczne zdolności i – podobnie jak jej młodszy brat Bertram – spędzająca czas na rysowaniu, postanowiła wyzwolić się z więzów konwenansów i skostniałych reguł rządzących życiem dobrze wychowanych panien.

Pierwszym krokiem na drodze ku wolności było wydanie w 1901 r. (ostatnim roku panowania królowej Wiktorii) malutkiej książeczki dla dzieci zatytułowanej Piotruś Królik. Powstała na podstawie listu, który Potter napisała do Noela Moore’a, chorego syna swojej dawnej guwernantki, a obecnie przyjaciółki, i z miejsca zrobiła furorę, ku zaskoczeniu zdominowanego przez mężczyzn świata wydawniczego. Ku frustracji autorki, była jednak ceniona głównie z powodu uroczych, drobiazgowo oddających świat fauny Wielkiej Brytanii ilustracji. Pierwotnie czarno-białe rysunki, po pokolorowaniu zyskały nie tylko nowe życie, ale też stały się rozpoznawalne na całym świecie. Niesforny i żądny przygód Piotruś Królik w swojej niebieskiej kurtce podbił serca dzieci i dorosłych. Warto przy tym zauważyć, że Potter swoim literackim hitem wyprzedziła tradycyjnie męskich twórców opowieści dla dzieci, w tym samego A.A. Milne’a i jego „Kubusia Puchatka”, wydanego w 1926 r., a także „O czym szumią wierzby” Kennetha Grahame’a.

Zarobione pieniądze powoli pozwoliły Beatrix Potter się usamodzielnić i tym samym wyzwolić spod surowego oka rodziców, zwłaszcza matki. Pomimo to jej sercowe wybory zawsze były krytykowane, a kandydaci zbyt niskiego, zdaniem rodzicieli, pochodzenia. Zdeterminowana autorka, podbudowana swoimi literackimi sukcesami i zdobytą przez siebie pozycją w świecie książek dla dzieci, potrafiła jednak postawić na swoim. Zakup kolejnych farm, będących odzwierciedleniem jej dziecięcych fascynacji światem fauny i flory, ukazał jej zdolności biznesowe. Beatrix Potter znana była również z twardych negocjacji jeśli chodzi o wydania jej książeczek – co prawda ustąpiła wydawcy w kwestii opublikowania barwnych rysunków, jednak już format książek odzwierciedlał jej autorską koncepcję – mały rozmiar publikacji idealnie przecież pasował do dziecięcych rączek.

Filmowa biografia autorki, zatytułowana po prostu Miss Potter (2006) w reżyserii Chrisa Noonana, wiernie przedstawia fakty z życia pisarki. Zastosowana retrospekcja pozwala wniknąć we wszystkie problemy, z którymi musiała się zmagać ambitna i nietuzinkowa młoda kobieta.

Zagrana z dużą dozą sympatii i ciepła przez Renée Zellweger, Potter nie jest pozbawiona dowcipu i fantazji. W swojej pracowni czuje się bezpieczna: może tu rozmawiać ze swoimi postaciami, a także szkicować zwierzęta z natury, co zapoczątkowała już w dzieciństwie.

Fascynacja przyrodą zaowocowała później pracą dotyczącą grzybów, którą zaprezentowano w 1897 roku w The Linnean Society w Londynie. Znamienne jest to, że autorka jako kobieta nie mogła sama jej odczytać, ani nawet pojawić się na tym posiedzeniu. Marzenie o byciu badaczką nie miało więc szans na realizację, za to kariera autorki książeczek dla dzieci otworzyła jej dotąd zamknięte drzwi do wolności rozumianej dosłownie, jak i w sferze materialnej.

Znakiem czasu pozostaje fakt, iż Potter z tak dużą dozą empatii i sympatii pisząca o zwierzętach, w czasie swojego „drugiego”, farmerskiego życia nie miała oporów przed hodowaniem świń przeznaczonych na rzeź…

Mimo wszystko, Potter próbująca uciekać od losu panien z dobrych domów wyszła za mąż w wieku czterdziestu siedmiu lat, a więc ostatecznie poświęciła karierę pisarską dla życia rodzinnego. Nie zmienia to jednak faktu, iż sama zapracowała na kupno farm, co pozwoliło jej cieszyć się życiem na łonie natury, z dala od londyńskiego zgiełku.

Znana na całym świecie pisarka udowodniła, że zmiany życiowe możliwe są w każdym wieku. Zdeterminowana i wierna swoim przekonaniom, pozostawiła imponującą spuściznę i trwale zapisała się na kartach nie tylko literatury dla dzieci, ale i feministycznej twórczości w ogóle.

Tekst: Marta Chrzczanowicz – absolwentka filologii polskiej i antropozoologii w Uniwersytecie Warszawskim, zoopsycholożka, miłośniczka zwierząt, kinomanka. Twórczyni „Filmowych zwierząt – bloga o postaciach zwierzęcych w kinie”, a także pomysłodawczyni i prowadząca podcastu: „Filmowe zwierzęta – podcast”. W obszarze jej zainteresowania znajdują się sposoby przedstawiania zwierząt w filmie w perspektywie animal studies, symbolika, a także ich zachowanie na planie filmowym i dobrostan.

Strona internetowa bloga: https://www.filmowezwierzeta.com

Spodobał Ci się nasz tekst o Beatrix Potter? Zobacz nasze inne artykuły, również po angielsku i ukraińsku!

Przeczytaj również: Dziewczyny w przestworzach – recenzja książki
Przeczytaj również: Simona Kossak – zaklinaczka zwierząt, miłośniczka przyrody
Przeczytaj również: Wisława Szymborska: polska Noblistka
Przeczytaj również: Różnice nie do przeskoczenia wg Caroline Perez – ,,Niewidzialne kobiety”
Przeczytaj również: Matkość – „Wszystkie jesteśmy mikrokosmosami i nosimy w sobie trzęsienia ziemi”


Kampania promująca twórczość polskich pisarek

👉 Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej

>>wyszukiwarce imprez<<<

1,5 procent na kulturę

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content