Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2025/01/pierwsza-prosta-happysad.jpg
    [1] => 400
    [2] => 280
    [3] => 
)
        

Happysad to zespół, który powstał 24 lata temu. Na swoim koncie ma wiele ikonicznych hitów. Ich najpopularniejszy utwór, Zanim pójdę, do dzisiaj jest słuchany zarówno przez starszych, jak i młodszych słuchaczy. Przez lata ich sukcesy wydawane były pod szyldem wytwórni Mystic Production. W 2024 roku ukazała się Pierwsza prosta – pierwsza płyta, której wydawcą jest sam zespół. Jak im wyszło?

Happysad, Pierwsza prosta – historia

„Pierwsza prosta” to dziewiąta płyta zespołu Happysad. Poprzednie projekty okazały się sporym sukcesem, czego potwierdzeniem były wysokie notowania na liście OLiS oraz trzykrotne osiągnięcie statusu złotej płyty. Ich poprzedni album, Rekordowo letnie lato, został wydany 29 listopada 2019 roku. Choć nie odniósł takiego sukcesu jak trzy wcześniejsze płyty – każda z nich osiągnęła pierwsze miejsce na liście sprzedażowej – był to solidny projekt, który jasno pokazał, że warto czekać na ich muzykę. Jednak na Pierwszą prostą fani musieli czekać aż pięć lat. Czy było warto?

Według zespołu płyta została „nagrana we wrześniu 2023 roku w Ossolinie, pod białoruską granicą, w starym domu, za oknem którego koniec bardzo gorącego lata witał się z ciepłą jesienią”. Może to wskazywać, w jaką stronę poszli muzycy, tworząc ten krążek.

Brzmienie albumu

Happysad przyzwyczaił słuchaczy do swoich charakterystycznych, melancholijnych brzmień. Pierwsza prosta zrywa z tym przywiązaniem. Utwory są w większości pełne pozytywności, oderwane od introwertycznej otoczki. Piosenki na Pierwszej prostej są bardzo melodyjne i dźwiękiem jasno przekazują pozytywny nastrój.

Jakub Kawalec na Pierwszej prostej pokazuje ogromne umiejętności muzyczne. Jego głos wciąż ma to charakterystyczne, elektryzujące brzmienie, które potrafi uratować słabsze momenty na krążku. Nawet gdy tekst, przez liczbę sylab w wersach, nie współgra idealnie z melodią, Kawalec za sprawą swojego głosu sprawia, że nie brzmi to rażąco – wręcz przeciwnie, staje się przyjemne, co nie jest łatwym zadaniem.

2024 Happysad - Pierwsza prosta
Happysad – Pierwsza prosta

Zdecydowanie zadziwia fakt, jak młodo brzmi Kawalec. Jego głos jest dojrzalszy niż w czasach pierwszych wydawnictw zespołu, jednak trudno uwierzyć, że 47-letni wokalista nadal brzmi tak świeżo. W interesujący sposób łączy swoją charakterystyczną manierę wokalną z bardziej współczesnymi brzmieniami.

Być może utwory z Pierwszej prostej nie staną się tak kultowe jak poprzednie produkcje, co zdaje się potwierdzać odbiór tej płyty wśród fanów. Mimo to, nie jest to album, który można zlekceważyć. Lekkie, popowe brzmienia mogą rozczarować wielbicieli klasycznego stylu Happysad, ale nie są one bezwartościowe. Połączenie ciekawych tekstów ze świetnym głosem Kawalca sprawia, że nawet z tych wesołych piosenek można wyciągnąć coś więcej.

Pierwsza prosta – teksty

Tak jak już wspomniałem, utwory brzmią radośnie. Popowe brzmienie krążka może zmylić słuchaczy i sprawić wrażenie, że nie niosą one ze sobą przekazu, co gryzłoby się z poprzednimi produkcjami zespołu. Jednak pod tą wesołą otoczką i mimo wszystko pozytywnym wydźwiękiem kryje się naprawdę wartościowy materiał. W przypadku Pierwszej prostej warto pochylić się nad tekstem, gdyż przy łagodnym brzmieniu nie wszystko da się wychwycić przy pierwszym odsłuchu.

Tyczy się to w zasadzie każdego z utworów. Już sam pierwszy, otwierający album utwór o nazwie Pierwsza prosta pokazuje wiele nieoczywistości. Tekst przedstawia wizję przyszłości, która jest jasna, optymistyczna i przepełniona harmonią. Wyraża nadzieję na lepsze czasy, gdy “wszystko będzie proste”, “wszyscy się będą zgadzać”, a życie stanie się lekkie i radosne. To niemal utopijna wizja, w której problemy zostają rozwiązane, a świat odzyskuje równowagę.

Jednak w tekście znajdziemy również drugą stronę podmiotu lirycznego – świadomego przeszłych trudności. Fragment „Szkoda gasić ten ogień” można odczytać jako wezwanie do podtrzymywania entuzjazmu, który może zgasnąć przedwcześnie. Tekst jest więc w swej istocie pozytywny, choć ukazuje nadzieję na lepsze jutro w sposób wielowymiarowy. Nie jest to płytki optymizm, lecz raczej wiara w lepsze jutro – przepełniona refleksją nad przeszłością i trudnościami.

Podobną analizę można w zasadzie przeprowadzić w przypadku każdego utworu z krążka. Choć, co warto zaznaczyć, piosenka Pierwsza prosta zdaje się że jest najbardziej optymistyczna, więc melancholijnych, niewidocznych na pierwszy rzut oka, treści później jest więc.

Szczególnie interesująca wydaje się ewolucja tekstów. Przy bezpośrednim odsłuchu trudniej jest to zauważyć przez wesołe brzmienia – co może tłumaczyć, dlaczego ten album nie jest odbierany jako doskonały. Płyta Pierwsza prosta ma interesującą, choć dosyć luźną i niewidoczną na pierwszy rzut oka strukturę:

  1. Początek (utwory 1-2): Utwory te charakteryzują się największym optymizmem, otwartością i ciepłem. Teksty emanują nadzieją na zmiany i szczęście.
  2. Środek (utwory 3-6): W tej części następuje stopniowe pogłębianie introspekcji. Podmiot liryczny zaczyna odczuwać trudniejsze emocje, takie jak niepewność, tęsknota i moralne dylematy. Teksty stają się bardziej melancholijne.
  3. Koniec (utwory 7-10): Na końcu narasta poczucie straty, alienacji i złości, by w ostatnim utworze dojść do wyciszenia i akceptacji. Płyta zamyka się refleksją, która daje nadzieję na odnowę.


Happysad – Zniknę

Szczególnie interesującym utworem jest piosenka Zniknę. Jako jedyna nie ma w sobie ani krzty optymizmu – zarówno pod kątem brzmienia, jak i tekstu. Tekst jest prosty, a dodatkowo przeplatany wypowiedziami młodych osób odpowiadających na pytania dziennikarza. Spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat tego utworu, choć osobiście bardzo do mnie przemawia, zwłaszcza jeśli spojrzymy na ten album przez pryzmat zaproponowanej przeze mnie wcześniej struktury.

Teksty na płycie są pełne ciekawych metafor i niedopowiedzeń, co czyni je nieoczywistymi, a przez to intrygującymi.

W tym miejscu muszę jednak wspomnieć o pewnym problemie, który momentami odbierał mi przyjemność z odsłuchu. Teksty bywają mało melodyjne, na przykład przez zbyt dużą liczbę sylab w wersie. I choć Kawalec zręcznie radził sobie z tymi momentami, to nadal je dostrzegałem. Odniosłem wrażenie, że miejscami przeważyła chęć literackiego wyrażenia myśli kosztem ogólnej muzykalności i brzmienia tekstu. Przykładem może być zwrotka w piosence Złość:

Z jak zapomnieć
Ł jak łatwiej
O jak okno na oścież
ŚĆ jak miłość bez miło

Zastosowany zabieg być może jest ciekawy, choć – szczerze mówiąc – wydaje się lekko amatorski jak na zespół z takim stażem. Kawalec w tym fragmencie miał jasną koncepcję, która wizualnie może wygląda interesująco, jednak w kontekście utworu muzycznego nie brzmi najlepiej.

Pierwsza prosta – Opinia

Być może Pierwsza prosta nie osiągnie statusu kultowego. Odejście zespołu od wielu cech, za które fani kochali Happysad, wiąże się zarówno z plusami, jak i minusami. Występujące na albumie niejednoznaczności być może sprawiły, że krążek nie odniósł takiego sukcesu jak poprzednie, a w internecie można znaleźć chłodne opinie. Jednocześnie stanowią one mocną stronę tego albumu. Zanurzenie się w tę płytę i próba jej zrozumienia to naprawdę ciekawa wędrówka przez bardzo różne emocje.

Pierwsza prosta – lista utworów

  1. Pierwsza prosta
  2. Kochaj sobie kogo chcesz
  3. Kolory
  4. Żar
  5. Zostań
  6. Tęskno
  7. Papierowy
  8. Złość
  9. Zniknę
  10. Masz czas

Recenzja: Paweł Skarzyński
Zdjęcia: Happysad

koncerty

Spodobał Ci się nasz artykuł? Sprawdź inne muzyczne nowinki!

Proanima.pl Muzyka Przeczytaj również:   Happysad – historia i twórczość
ProAniama.pl Muzyka Przeczytaj również:   Top 10 piosenek Happysad
Przeczytaj również:  Tulia – historia. Folk, folk i jeszcze raz folk!
Proanima.pl Muzyka Przeczytaj również:  Kapela Hanki Wójciak – ludowe pieśni
Przeczytaj również:  Czadoman – ruda tańczy, my słuchamy
Proanima.pl Muzyka Przeczytaj również:  Robert Janowski – jaka ta melodia jest piękna 

Udostępnij:


2025 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content