Array
(
    [0] => https://proanima.pl/wp-content/uploads/2024/06/jutrobedzienasze.jpg
    [1] => 640
    [2] => 300
    [3] => 
)
        

Film, który podbił włoski box-office, będący reżyserskim debiutem 50-letniej Paoli Cortellesi (a zarazem odtwórczyni głównej roli). W dramatokomediowej konwencji opowiada historię Deli uwięzionej w przemocowym małżeństwie. Mimo, iż film skupia się na historii jednej, wyodrębnionej rodziny, to problemy (czy raczej dysfunkcje) z jakimi się ona mierzy są odbiciem włoskiego, czy generalnie – patriarchalnego społeczeństwa.

Jutro będzie nasze – opis filmu

jutro będzie nasze film
Kadr z filmu ,,Jutro będzie nasze”, reż. Paola Cortellesi, 2023 r. / Materiały prasowe Gutek Film

Włochy, lata 40, świeżo po zakończeniu II wojny światowej. Na ulicach patrolują amerykańscy żołnierze, doświadczenia wojenne żyją w pamięci mieszkańców, kobiety wciąż nie posiadają praw wyborczych (lecz to ma się niedługo zmienić). W czasie wojny musiały one radzić sobie same, podczas gdy ich mężowie walczyli na frontach. Powojenna rzeczywistość wciąż wydaje się jednak być skamieniała, a przemoc problemem na szeroką skalę. Niejednokrotnie poruszane są komentarze na temat absurdów kobiecego dnia codziennego, czy podwójnych standardów. Rzeczywistości, która nie istniałaby, gdyby nie społeczne przyzwolenie oraz postrzeganie kobiet jako istoty drugiej kategorii. Zresztą, nie tylko zachowania mężczyzn są tutaj krytykowane – kobieca zawiść czy lekceważenie, mimo iż w mniejszym stopniu, to także zostaje skomentowana.

Małżeństwo Deli, mimo romantycznych początków, jest koszmarem, w którym za najmniejszy błąd może spodziewać się brutalnych czynów ze strony męża. Kobieta pragnie, by jej córka uniknęła podobnego losu, gdyż problem ten wydaje się międzypokoleniowy. Gdyby nie komediowe przerywniki (które zostają wprowadzone ze sporym wyczuciem i klasą), film ten mógłby być znacznie cięższy w odbiorze. Tymczasem elementy zarówno komedii, jak i dramatu dobrze ze sobą współgrają, nie zapominając jednak o motywie przewodnim filmu. Pojawiają się także elementy grozy, kiedy uświadamiamy sobie, co po raz kolejny będzie działo się za zamkniętymi drzwiami.

film jutro będzie nasze włochy
Kadr z filmu ,,Jutro będzie nasze”, reż. Paola Cortellesi, 2023 r. / Materiały prasowe Gutek Film

Mimo wszystko, wraz z nadchodzącymi zmianami, film daje pewną nadzieję na lepsze jutro. Nieocenione jest także siostrzeństwo i pomoc innych kobiet, które, małymi krokami, mogą (a wręcz powinny) być źródłem siły i zrozumienia. Zakończenie zaś, choć można by oczekiwać bardziej spektakularnego, wciąż jest niezwykle wymowne.

Ścieżka dźwiękowa nieprzypadkowo jest dość różnorodna – swoiste wymieszanie tradycyjnych oraz nowoczesnych dźwięków, podobnie jak w fabule – w tradycyjnej społeczności dochodzą prądy (jak na te czasy) nowoczesności. Sprytnie wpleciono również pewien foreshadowing (zapowiedź, przyp. red.), dlatego radzę oglądać każdą scenę uważnie.

Film, mimo że nie porusza nowej tematyki ani nie czyni to w wybitnie rewolucyjny sposób, to jednak jego ,,wykonanie” jest na tyle solidne, że nie sposób przejść wobec tego tytułu obojętnie. Ważny, a jednocześnie wzruszający, budzący grozę, jak i śmiech, może wywołać mieszaninę przeróżnych emocji, przy jakże istotnej tematyce. Moim zdaniem jest to seans obowiązkowy, zwłaszcza zainteresowanym historią/losami kobiet.

,,Jutro będzie nasze” już znika z kin, jednak polecam go wyczekiwać w platformach streamingowych.

Recenzja: Emilia Dąbrowska
Zdjęcia” Gutek Film

Spodobał Ci się nasz artykuł? Sprawdź nasze inne recenzje filmowe!

Przeczytaj również: Civil war – recenzja filmu
Przeczytaj również: Na co iść do kina w czerwcu? Czerwcowy rozkład kinowy!
Przeczytaj również: Fallout, Fallout nigdy się nie zmienia – recenzja serialu Fallout Amazon Prime
Przeczytaj również: Ja, socjopata. Kino dyskomfortu Antonio Camposa
Przeczytaj również: Patria – serial (2020) – recenzja. Wbija w fotel i wyciska ostatnie łzy
Przeczytaj również: Jadwiga Smosarska – najjaśniejsza z gwiazd międzywojnia
Przeczytaj również: „Omen: Początek” – recenzja filmu

Udostępnij:


2024 © Fundacja ProAnima. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Skip to content