Marek Hłasko – pierwszy krok w chmurach – recenzja książki

Marek Hłasko jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich pisarzy XX wieku. Powszechnie jest znany jako „polski James Dean”. Za czasów życia autora jego dzieła cieszyły się wielką popularnością ludzi oraz pozytywnymi opiniami krytyków. Czy jego zbiór opowiadań „Pierwszy krok w chmurach” broni się po latach? Na to pytanie dzisiaj Ci odpowiem!

Odwrócony socrealizm

Pisarz za swojego życia był indywidualistą oraz buntownikiem. W jego zbiorze opowiadań kontruje popularny w tych czasach nurt socrealistyczny. Twórczość tego ruchu była częścią komunistycznej propagandy i służyła popularyzacji „jedynego słusznego ustroju”. Na przekór tej idei wychodzą opowiadania Hłaski. Wszystkie wydarzenia zawarte w lekturze są osadzone w hierarchiach postkomunistycznej PRL-owskiej rzeczywistości. Bohaterami w jego powieściach byli zwyczajni ludzie którzy mierzą się z szarością rzeczywistości oraz PRL-owskim etosem. Osoby w przedstawionych przez niego historiach nie mają żadnej nadziei na lepsze jutro i są nieszczęśliwe w miejscu jakim się znalazły (wyjątkiem tutaj jest „Baza Sokołowska”). Skutkowało to tym, że dzieła autora nie były drukowane przez 20 lat decyzją komunistycznych władz.

Treść oraz forma powieści

W książce znalazły się dwie dłuższe historie („Pętla” oraz „Baza Sokołowska”) i czternaście krótkich kilkustronicowych opowieści. Zbiór czyta się szybko jedną historię po drugiej nie odczuwając przy tym poczucia zmęczenia i czyta się je z zaciekawieniem. Każda z prezentowanych przez autora opowieść ma zachowany swój własny unikatowy klimat i sprawia, że wciągamy się w losy bohaterów jeszcze bardziej. Dobrym na to dowodem jest opowiadanie pt. „Robotnicy” gdzie jedno wypowiedziane przez pracownika słowo, burzy powagę uroczystości poświęconych otwarciu mostu.

Aktualność i powszechność problemów w książce

Jest bardzo ważny aspekt, za który warto docenić Hłaskę. W swojej lekturze porusza problemy z którymi mierzymy się także dzisiaj. Czytając „List” mamy do czynienia z samotnością oraz nienawiścią do innych ludzi, który mają przyjaciół i dostają korespondencje od znajomych. Jest to w niesmak bohaterowi historii i przyprawia go o frustrację. „Dom mojej matki” traktuje z kolei o braku miłości i związanym z nią poczuciu wewnętrznej pustki. Jednak najdobitniejszym przykładem aktualności tej lektury jest powieść „Pętla”. Bohaterem tego opowiadania jest Kuba Kowalski, który podejmuje walkę z nałogiem alkoholowym i wieczorem o 18 ma rozpocząć leczenie odwykowe. W oczekiwaniu na tę chwilę mężczyzna odbiera telefony, które mimo motywacji o zaprzestaniu picia przez głównego bohatera wciąż mu przypominają o jego alkoholowych ekscesach. Po wyjściu na zewnątrz niestety nadal nie otrzymuję potrzebnego wsparcia. Praktycznie każdy łatkuje go jako „pijaka” co powoduje w nim niepokój. Nikt niestety nie postrzega Kuby jako wartościowego mężczyzny tylko wypomina się mu alkoholowe ekscesy. Puentując, jest to historia budująca napięcie oraz odpowiedzi na ważne życiowe rozterki, które sam sobie zadaje mężczyzna. Warto tutaj podkreślić, że „Pętla” jeszcze za życia Marka Hłaski doczekała się mistrzowskiej ekranizacji w 1957 roku w reżyserii Wojciech Jerzego Hasa (w filmie w postać Kuby Kowalskiego wciela się Gustaw Holoubek), którą polecam obejrzeć.

https://www.youtube.com/watch?v=8NmU3keWlZg

Ocena „Pierwszego kroku w chmurach”

Pierwszy zbiór opowiadań Marka Hłaski jest dziełem najlepszych lotów. Otoczenie i tło wprawiają nas w odpowiedni klimat. Postacie są bardzo charakterystyczne i każdy z bohaterów wnosi wartość do przedstawianej historii. Historie opisane przez pisarza są aktualne do teraz i współcześnie możemy również się utożsamiać z osobami dramatu i ich problemami. Warto polecić tę książkę zwłaszcza tym czytelnikom, którzy chcieli by poznać jakieś gorzkie historie wzięte niczym z życia codziennego.

Recenzja i zdjęcia: Piotr Czarkowski

Spodobała Ci się nasza recenzja Pierwszego kroku w chmurach? Zobacz nasze inne artykuły, również po angielsku i ukraińsku!

Przeczytaj również: Marek Hłasko Następny do raju – recenzja
Przeczytaj również: Niebezpieczni Dżentelmeni – opinia o nowym spojrzeniu na Młodą Polskę
Przeczytaj również: Kac Vegas w Zakopanem. “Niebezpieczni dżentelmeni” – recenzja
Przeczytaj również: Katarzyna Grochola: od „Nigdy w życiu” do „Ja wam pokażę”
Przeczytaj również: Książki, które pozwolą Wam zadbać o rozwój emocjonalny dzieci!

 

Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej

>>wyszukiwarce imprez<<<