W lipcu 2022 mieszkańcy Krakowa oraz turyści odwiedzający królewskie miasto, mogli uczestniczyć w święcie sztuki ulicznej. Tegoroczna, jubileuszowa edycja ULICY odbywała się w dniach 8-10.07.2022. Przez trzy dni można było zachwycać się spektaklami plenerowymi, pokazami, koncertami i warsztatami. Festiwal był okazją do wspólnego przeżywania radości, smutku, zabawy i był doskonałą formą powrotu do wspólnoty bycia ponad podziałami i różnicami, bo przecież zarówno artyści jak i widzowie byli multikulturowi. Sztuka jak wiadomo jest językiem uniwersalnym, a ta uliczna jest też zjawiskiem demokratycznym. Plenerowe spotkanie z teatrem w Krakowie to była świetna okazja do odświętnego bycia razem w dużej grupie w poczuciu jedności i nieagresji. W trakcie takich wydarzeń można doświadczyć co jest dla nas jako społeczeństwa ważne.
Do udziału w festiwalu zachęcały afisze ustawione w mieście, a z nich spoglądała na przechodniów kobieta cyklop, której oko w centrum wydarzeń, przywoływało założenia fenomenologiczne: zrezygnuj z oceniania i skup się na doświadczeniu, doznaj i smakuj, skup się na rzeczach kiedy je spotykasz, zacznij widzieć! Zasada uważności sprawdza się zarówno w smakowaniu pierwszego łyka ulubionego napoju jak i zalewających nas emocji. Takie skupianie uwagi, przyglądanie się, ma swoje odpowiedniki w wielu współcześnie zalecanych praktykach mind fullness. Wielkie oko widzi i sięga poza zwykłe zabiegane miasto.
Tegoroczny teatr uliczny zawędrował też do Limanowej i Tarnowa, a wstęp był nieograniczony.W programie można było zobaczyć teatry z Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Niemiec, Togo i oczywiście teatry rodzime. Niemożliwym było uczestniczenie w każdym spektaklu chociaż bogaty repertuar zachęcał by porzucić wszystko i patrzeć. Przedstawię zatem tylko te wydarzenia, w których mogłam brać udział i piszę celowo brać udział bo spektakle uliczne mają to do siebie, że ulica i widownia stają się teatrem i wspólnie tworzą spektakl.
ImproLocura
Agro the Clown
Reżyseria i wykonanie
Luca Della Gatta
Premiera
Włochy, 2018
W 2019 roku Luca Delle Gata ze swoim spektaklem ImroLocura zdobył główna nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Artystów Ulicznych w szwajcarskim Vavey. Spektakl przyniósł mnóstwo śmiechu wplecionego w improwizację, teatr i kino. Dzięki efektom specjalnym, spersonalizowanej muzyce oraz licznym niespodziankom “Agro le clown” zabrał uczestników w dynamicznie tworzoną komedie w której każdy mógł zostać aktorem. Spektakl był nieprzewidywalny, porywający i niesamowicie zabawny, radość niosła się i udzielała się wszystkim dzięki wykorzystaniu uniwersalnego języka mowy ciała, śmiechu i muzyki. Luca dostarczył widzom niebanalnej rozrywki i pomógł doświadczyć metafizycznego poczucia radości w czystej postaci, takiego które sprawia, że życie ma sens, a widz czuje się spełniony i wartościowy.
Pelat
Pomysł i reżyseria: Joan Català
Wykonawca: Joan Català
Sztuką Pelat, artysta przedstawia relację człowieka z kawałkiem drewna. Na początku przedstawienia z tłumu wyłania się mężczyzna, niesie on wiaderko na długim i chyba ciężkim drągu. Pierwsze wrażenie: będzie to historia o człowieku który troska się jakąś bezsensowną pracą i jest samotny. Aktor zaczyna wirować pomiędzy publicznością i wywołuje palpitacje, czy komuś ten drąg nie spadnie na głowę? A jednak nie! Maszt trafia w ręce publiczności i to nadaje nowy sens temu dziwnemu zajęciu. Catala angażuje kolejnych uczestników w przedstawienie, wszystko układa się w całość i sam aktor przestaje być tak okrutnie samotne i niezrozumiały w niecodziennej czynności. Maszt Pelata pozwala Joanowi Catala odtworzyć w przestrzeni festiwalu atmosferę Castells, czyli niezwykłych wież złożonych z ludzi. Wieże z ludzi to tradycja z Katalonii kiedy to uczestniczy wspinają się na siebie nawzajem by utworzyć imponujące ludzkie wieże które wydają się sięgać nieba i jest wyrazem wspólnego wysiłku i ludzkiej kreatywności.
Pelat to cisza, uważność, siła, napięcie i wspólnota przeżywania. Ta propozycja wnosi na scenę mieszankę cyrku i tańca z udziałem widzów. W sztuce Joan Catala nie pada ani jedno słowo, a artysta potrafił wyrazić w poetycki sposób historię o wspólnocie, braterstwie i przyjaźni a wszystko to w interakcji z publicznością.
Stara zagroda oraz wystawa Menażeria
Na Małym Rynku udostępniono do odkrywania Starą zagrodę która przeniosła uczestników w zapomniane czasy kiedy wszystko robiło się ręcznie. Stara zagroda to interaktywna instalacja teatralna zapraszająca całe rodziny do gospodarstwa sprzed lat. A w gospodarstwie wiadomo pełno narzędzi rzemieślniczych oraz stanowisk do gier i zabaw. Widok ubrań suszących się w centrum miasta był dość niespotykany. W zagrodzie jak to dawniej bywało była pralnia, podkowiarnia, gałganiarnia i mydlarnia, a nawet wychodek. Na szczególną uwagę zasługiwały instalacje przywołujące zapomniane prace gospodarskie , takie jak szatkowanie i kiszenie kapusty, wyrabianie garnków, młócenie cepami i mielenie ziarna oraz pranie na tarce. Najmłodsi, ale też dorośli tęskniący za dawnym życiem mogli uczestniczyć w zabawach albo też trochę popracować
Scenariusz, scenografia, reżyseria
Bogusław Pobiedziński
Muzyka
Maciej Skuratowicz
Wykonawcy
Agata Rusin, Bogusław Pobiedziński, Marcin Ptaszkowski
Krakowski Teatr Tańca: Duży Książę
Krakowski Teatr Tańca.
Reżyseria
Eryk Makohon, Wojciech Faruga
Spektakl inspirowany słynną książką Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Przedstawienie to połączenie teatru tańca, sztuki plenerowej oraz multimediów. Jest opowieścią o tym, co mogłoby się stać, gdyby Mały Książę dorósł. Mały Książę powraca już jako Duży Książę. Dojrzały mężczyzna przypomina sobie miejsca i postacie, które wcześniej odwiedził. Jednak z trudem wszystko to rozpoznaje: niby jest tak samo znajomo, ale wszystko się miesza i zaciera. Ponownie spotyka różę, lisa, latarnika. Czy wszystko się zmieniło, czy może czas pochłonął wszystkie marzenia. Opowieść o chłopcu, który patrzył na świat w cudowny – dziecięcy sposób, zmienia się w opowieść o poszukiwaniu dziecięcych pragnień, pogoni za ideałami z dzieciństwa, które wymykają się percepcji dorosłego mężczyzny w kryzysie wieku średniego. Duży Książę czeka i goni za czymś co z jednej strony go osacza ale wciąż pozostaje poza zasięgiem i jest nieuchwytne, jak jakaś przerażająca zabawa z okrutnym losem który daje i odbiera. Jak mówił Mały Książę “Jedynie dzieci wiedzą czego szukają – odparł Mały Książę. – Poświęcają czas lalce z gałganków, która nabiera dla nich wielkiego znaczenia i płaczą, gdy się im ją odbierze” i już staje się jasne dlaczego Duży Książę goni tak bez celu.
Kosmiczna podróż Guliwera
Teatr Klinika Lalek
Reżyseria
Wiktor Wiktorczyk
Kosmiczna podróż Guliwera na motywach powieści Jonathana Swifta. Teatr Klinika Lalek wytworzył magiczna atmosferę na Rynku Krakowskim i z kolejna swoja podróżą przybył do Krakowa Guliwer, były lekarz, który został kapitanem marynarki wojennej, rozbił się i zdołał dopłynąć do brzegu podczas silnego sztormu. Przybywa cały i zdrowy na wybrzeże wioski Lilliputów. Razem z Guliwerem Kraków wyruszył w kolejną podróż aż do gwiazd. Tymczasem na podobieństwo meteorytu spada z nieba wielkie Kosmiczne Jajo z informacją dla ludzkości. Teraz kiedy jajo spadło na ziemię tylko Guliwer może pomóc jaju wrócić na niebo, by spełniła się przepowiednia gwiazd o nowej erze miłości i szacunku wobec wszystkiego i wszystkich. Podróż Guliwer to dobroduszne rozważanie nad względnością i małością ludzkich sporów. Ta satyra o wymiarze sprawiedliwości, mechanizmach władzy czy polityki wojennej z XVIII wieku wciąż jest aktualna i rozważania nad bezsensem sporów i wojen pozostają bardzo aktualne.
Recenzja i zdjęcia: Małgorzata Płonka
Spodobała Ci się nasza relacja z Ulicy? Zobacz nasze inne artykuły, również po angielsku i ukraińsku!
Przeczytaj również: Dużo kobiet, bo aż trzy… i – Artur Andrus!
Przeczytaj również: Faraon w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej
Przeczytaj również: “Wymazywanie” w reżyserii Klaudii Hartung-Wójcik
Przeczytaj również: Relacja z wystawy Immersive Garden w ramach Festiwalu Sztuki Cyfrowej Patchlab
Przeczytaj również: Wścibski gość – relacja ze spektaklu w Teatrze Groteska
Znajdź ciekawe wydarzenia w naszej