Dzisiaj kiedy można powiedzieć, ze Gruzja stała popularnym krajem dla turystów z Polski, trudno nie wspomnieć o tak zwanym polskim dziedzictwem. Nie wyobrażam sobie że ktoś przylatując do Gruzji i nie odwiedzie stolicę kraju która ma ponad 1500 lat i czaruje niesamowitymi uliczkami, starymi cerkwiami (kościołami prawosławnymi) i tak zwanym połączeniem Europejskiego i azjackiego stylu. Gruzja kraj niby daleki, ze swoim alfabetem, niezrozumiałym dla Polaków językiem, ale jest jednocześnie bardzo bliski do Polskiego duchu. Tą bliskość da się odczuć nie tylko od ludzi, które są naprawdę bardzo gościnne, to da się doświadczyć spacerując po ulickach Tbilisi spotykając polskie dziedzictwo.
Warto wspomnieć ze stosunki pomiędzy Gruzją a Polską trwają już od ponad 200 lat. Według historycznych danych w Gruzji licząca grupa Polaków trafiła tu w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku znalazła swój drugi dom, to tej grupy należały: zesłani powstańcy, żołnierze polscy w służbie carskiej, urzędnicy, ale także tacy, którzy dobrowolnie wybrali ten kraj. Wielu z nich zostali wpisane do historii kraju i na wieki połączyli swój los z tym górzystym krajem.
Wśród emigrantów była grupa polskich architektów : Aleksander Szymkiewicz i Aleksander S. Rogojski, którzy zaprojektowali wiele reprezentacyjnych budynków w stolicy, Kutaisi i w Batumi są z grupy Polaków, którzy zostawili swój ślad w Gruzji.
Aleksander Szymkiewicz aktywnie działał w Tbilisi na przełomie XIX i XX wieku. Pracował na stanowisku sekretarza gubernialnego, następnie piastował posadę miejskiego architekta, a na końcu udzielał się jako miejski radny. Pod koniec życia wykładał rysunek i architekturę w tbiliskiej szkole malarstwa i rzeźby, która działała przy Kaukaskim Towarzystwie Krzewienia Sztuk Pięknych.
Spacerując po Tbilisi, można nawet dzisiaj spotkać szereg historycznych budynków zaprojektowanych przez polskich architektów, które są juz cięścią Tbilisi i jej wizytóki . Mówiąc o Gruzji można śmiało powiedzieć, że w każdej dziedzinie da się znaleźć polski ślad i architektura nie jest wyjątkiem.
Umieszczam zdjęcia tylko trzech budynków, zachęcam do zwiedzania Tbilisi polskimi śladami, aby znaleźć więcej polskich budynków.
Lela Papuaszwili
Artykuł został napisany w ramach projektu Akademia Dziennikarstwa Obywatelskiego na Wschodzie
Przeczytaj również ten artykuł w języku gruzińskim
“Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.”