Dodaj wydarzenie
Kalendarz
Moje konto
Wydarzenie, na które z utęsknieniem czekało wielu fanów muzyki rockowej odbyło się 3 września na terenie Parkingu publicznego przy Pogorii III. Inicjatorem wydarzenia było Miasto Dąbrowa Górnicza oraz Pałac Kultury Zagłębia.
KULT, czy trzeba ich przedstawiać?
KULT jest jednym z najbardziej znanych polskich zespołów. Łączy w sobie elementy rocka alternatywnego, punku, rocka psychodelicznego, a także jazzu. Umiejętne komponowanie i łączenie wszystkich gatunków muzycznych sprawiło, że formacja posiada wielu fanów w całej Polsce. Zespół został założony w 1982 roku, a jego wokalistą jest Kazik Staszewski. W ciągu 40 lat KULT stał się, moim zdaniem, zespołem łączącym wiele pokoleń. Wśród fanów KULT-u znajdziemy osoby będące od początku istnienia zespołu oraz takie, które dopiero za sprawą najnowszych utworów pokochały ich twórczość. Na ich koncie znajduję się 17 wydanych płyt oraz niezliczona ilość kultowych występów – jak na grupę przystało!
Świetna organizacja i dbałość o detale
Zacznijmy może od samego początku. Duże brawa należą się organizatorom Rock Pogoria, za niebywale dobre zorganizowanie. Plakaty oraz informacje w mediach społecznościowych pojawiły się dużo wcześniej przed terminem wydarzenia. Dzięki temu większa część osób mogła zaplanować sobie czas wolny, tak aby pojawić się na koncercie. Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, były jasne i czytelne komunikaty. Na tydzień przed koncertem pojawił się plan z konkretnym umiejscowieniem sceny. Miał on postać mapki, na której umieszczone zostały drogi dojazdu do Pogorii, przystanki autobusowe oraz cała legenda.
Dodatkowym plusem była także bezpłatna komunikacja miejska i specjalna linia autobusów o nazwie KULT, które kursowały co 15 minut.
Koncert można było oglądać z kilku miejsc, co usprawniło organizację. Plac został podzielony na dwa sektory przez barierki. Dla zagorzałych fanów były miejsca pod samą sceną. Natomiast dla osób, które chciały posłuchać dobrej muzyki bardziej kameralnie, został postawiony telebim. Można było więc spokojnie słuchać KULTU, klimatycznie siedząc na plaży.
Już pierwsze brzmienie porwało publikę
To nie jest pierwszy koncert KULT-u, na którym jestem. Jednak za każdym razem, jak tylko Kazik zaczyna śpiewać- sprostowanie, jak Kazik wychodzi na scenę, to publiczność szaleje. Tym razem nie było inaczej! Koncert zaczął się od wakacyjnego kawałka – tak określił sam Kazik- „Gdy nie ma dzieci w domu”, tym samym porywając wszystkich do jednogłośnego śpiewu. Jak na koncerty KULT-u przystało, była ekspresyjna muzyka, genialne instrumenty dęte i nietuzinkowa oprawa. Na telebimach za zespołem pojawiały się ciekawe grafiki, momentami kontrowersyjne i poruszające tematy polityczne. Czy to nie cały Kazik? Zabawa, ekspresja, dobre brzmienie oraz odrobina polityki i odważnych treści. Kolejno pojawiały się coraz bardziej kultowe utwory. Wśród tłumu można było zobaczyć ludzi w różnym wieku. Tak, jak wspominałam wcześniej, nie było ograniczeń wiekowych. Poskakać w rytm KULT-owych przebojów przyszli nawet najmłodsi!
Czy pójdę kolejny raz na koncert KULTU?
Oczywiście, że tak! Dlaczego? Bo uwielbiam ich twórczość, sposób, w jaki grają oraz całą oprawę muzyczną. Nie jest to tylko muzyka, jeśli można to tak ująć. Jest to kawał dobrej historii opowiedzianej w ciekawy sposób, przy cudownych dźwiękach różnorakich instrumentów.
Za każdym razem, jak jestem na ich koncercie widzę niezwykłą radość wśród fanów. Tym razem było tak samo! Publiczność pomimo panującego już chłodu śpiewała z Kazikiem do ostatniego utworu.
Recenzja i zdjęcia: Ewa Czarnecka
Spodobała Ci się nasza relacja z koncertu? Zobacz nasze inne artykuły!
Przeczytaj również: Kult w Łodzi! Zobacz relację!
Sprawdź, kiedy są kolejne koncerty Kultu. Kup bilet.
